Ja sobie pospałam a teraz czekam na męża, który znów mi zajmie laptopa :-( Brzuch i plecy dalej tylko ćmią i nic innego. Ale przeczyściło mnie raz, chociaż to raczej po spagetti niż oczyszczanie organizmu przed porodem (zawsze tak mam po pomidorach) :-) Ale lekki cień nadziei jest, że coś się ruszy bo naprawdę nie chce mi się iść w czwartek do szpitala. Pozdrawiam i miłego wieczoru.
reklama
ano dominika dlatego, ze warunkow i kasy nie mamy :-( choc mi marzy sie 3 dzieci. wazne, ze oboje z mezem chcielismy 2 :-) wiec ciesze sie z tego co mam a moze kiedys w dalekiej przyszlosci cos sie zmieni i bedziemy mogli sie starac a tak trzeba skonczyc na 2.
giovannessa zostala przeniesiona z porodowki na normalna sale bo kroplowka nie zdzialala nic.
giovannessa zostala przeniesiona z porodowki na normalna sale bo kroplowka nie zdzialala nic.
Dominika81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2008
- Postów
- 12 122
malutk_a - aaa, to się jeszcze może dużo zmienić :-) ważne że innych jakichś zdrowotnych przeszkód nie ma :-)
gdynianka ale kochana ta Twoja sunia, że tak się "opiekuje" maluszkiem i tak fajnie go przyjęła. Moja też śpi z moją córcią i jak wraca z przedszkola, to nie odstępuje jej na krok.
Ale dziewczynom-fogii i moniawoy już dobrze ,że z głowy mają.
claudia4you gratuluję odpadnięcia kikuta, szybciutko odpadł. Używałaś spirytusu na wacik, czy te waciki Leko???
damquelle powodzenia przy kąpieli. Ja moją małą szybko przeniosłam z wanienki do dużej wanny , bo tak mi było wygodniej. Układałam ją na takiej foczce do leżenia . Ale masz fajnie- trójka dzieciaczków. faktycznie wesoło musicie meć :-)
modlicha zdrówka dla męża i żeby was nie zaraził ;-)
gogi masz jakie skurcze przepowiadające??? Kiedy miałaś termin ostatniej miesiączki??
Ale dziewczynom-fogii i moniawoy już dobrze ,że z głowy mają.
claudia4you gratuluję odpadnięcia kikuta, szybciutko odpadł. Używałaś spirytusu na wacik, czy te waciki Leko???
damquelle powodzenia przy kąpieli. Ja moją małą szybko przeniosłam z wanienki do dużej wanny , bo tak mi było wygodniej. Układałam ją na takiej foczce do leżenia . Ale masz fajnie- trójka dzieciaczków. faktycznie wesoło musicie meć :-)
modlicha zdrówka dla męża i żeby was nie zaraził ;-)
gogi masz jakie skurcze przepowiadające??? Kiedy miałaś termin ostatniej miesiączki??
E
eevciaa
Gość
A mi sie dziewczyny wyć chce- coraz gorzej się czuję i już wiem że czeka mnie nieprzespana noc.
Nerki mnie bolą :-(- tzn cały dół pleców, jak się ruszam bardziej czuję i jak się położe to jeszcze mocniej... Pomyślałabym że to może poród się zbliża ale jak dotykam z tyłu po bokach kregoslupa to boli więc to nerki... Muszę siedzieć bo inaczej bym nie dala rady, tylko ze znowu jak siedze to pecherz bardziej czuje.
Ja nie wiem za co to... Przestalam sie martwic o babcie to znowu ze mna zle. Jeszcze moj dzis opal znosil do kotlowni bo kupilismy i tez go "siekło" że ledwo chodzi, tak go lędźwie bolą... Gdyby mnie tak nie bolało to bym się pośmiała z nas bo napewno komicznie wyglądamy- dwa połamańce.
Pocieszajace jest jedynie to ze Kamilka spi i moge spokojnie sie meczyc...
Nerki mnie bolą :-(- tzn cały dół pleców, jak się ruszam bardziej czuję i jak się położe to jeszcze mocniej... Pomyślałabym że to może poród się zbliża ale jak dotykam z tyłu po bokach kregoslupa to boli więc to nerki... Muszę siedzieć bo inaczej bym nie dala rady, tylko ze znowu jak siedze to pecherz bardziej czuje.
Ja nie wiem za co to... Przestalam sie martwic o babcie to znowu ze mna zle. Jeszcze moj dzis opal znosil do kotlowni bo kupilismy i tez go "siekło" że ledwo chodzi, tak go lędźwie bolą... Gdyby mnie tak nie bolało to bym się pośmiała z nas bo napewno komicznie wyglądamy- dwa połamańce.
Pocieszajace jest jedynie to ze Kamilka spi i moge spokojnie sie meczyc...
evciaa bidula jesteś z tymi nerkami...nasze organizmy są już wyczerpane tą ciążą i zmęczone. Ja też nie będę pewnie spała za bardzo dziś...biegam co chwilę do kibelka , wszystko mnie boli, a podnieść się z łóżka to nie lada wyczyn.
Wczoraj poćwiczyłam, przysiady, rozciąganie , oddychanie , skakanie na piłce....myślałam ,że coś przyspieszy...nie ma szans, dzień wcześniej zrobiłam 30 przysiadów i chodziłam cały dzień ... i nawet mnie skurcze żadne nie wzięły. Wolałabym ,żeby mi wody odeszły , jak z małą, bo jestem już wściekła normalnie. Najbardziej to chyba w tym wszystkim denerwuje mnie strach o malucha, zdecydowanie słabiej się rusza, na wieczór tylko szaleje...ech
Wczoraj poćwiczyłam, przysiady, rozciąganie , oddychanie , skakanie na piłce....myślałam ,że coś przyspieszy...nie ma szans, dzień wcześniej zrobiłam 30 przysiadów i chodziłam cały dzień ... i nawet mnie skurcze żadne nie wzięły. Wolałabym ,żeby mi wody odeszły , jak z małą, bo jestem już wściekła normalnie. Najbardziej to chyba w tym wszystkim denerwuje mnie strach o malucha, zdecydowanie słabiej się rusza, na wieczór tylko szaleje...ech
ookatkaoo1993
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2010
- Postów
- 3 918
od kilku dni chodzi za mną pizza... ale jestem cały czas najedzona, bo tu skubnę, tam przekąszę... do wieczora nic nie jem (nawet mandarynek!), to może znajdzie się miejsce na pizzę
Pizzaaaa.....mniammmmm
gdynianka1: ale cudowne to zdjęcie! mam nadzieję, że moja suczka też tak rewelacyjnie przyjmie dziecko
ribi: zakupie penisa wołowego psina będzie miała zajęcie
moja to uwielbia....później je dopóki nie zje nawet na dwór nie chce wyjść bo penis ważniejszy
reklama
ookatkaoo1993
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2010
- Postów
- 3 918
Dziewczyny co do zwierząt... kurde ciekawa jestem strasznie jak zareaguje nasz Samanta( suczka)
ma półtoraj roku i jest strasznie rozpieszczona....trzeba ją nosic na rękach naprawde jak dziecko....dobrze ze bedzie mieszkała u tesciów a nie z nami u mnie....ale ciekawa jestem jak zareaguje jak sie ją tu przywiezie... mysle ze jakos damy rade....
ma półtoraj roku i jest strasznie rozpieszczona....trzeba ją nosic na rękach naprawde jak dziecko....dobrze ze bedzie mieszkała u tesciów a nie z nami u mnie....ale ciekawa jestem jak zareaguje jak sie ją tu przywiezie... mysle ze jakos damy rade....
Podziel się: