reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

Carri to rzeczywiście dziwne, że nic ci nie dał na infekcję, ja byłam w 8 tygodniu i przepisał mi natamycyne dopochwowo, słyszałam, że wszelkie infekcje w ciąży lepiej leczyć. Dziewczyny mam pytanko, mam do pomalowania meble ogrodowe czy myślicie, że opary farby mogą być dla dzidzi szkodliwe czy raczej to nie ma wpływu? Chciałabym je wreszcie pomalować, bo męża to się nie doproszę chyba nigdy, ale jednak mam obawy.

wydaje mi się, że jeśli zrobisz to na dworze i z maseczką na twarzy to nic się nie powinno stać, ale oczywiście lepiej jakbyś nie wdychała oparów. kup w sklepie maseczkę z zaworkiem, w leroy merlin albo jakimś innym takim na pewno znajdziesz. takie maseczki praktycznie nie przepuszczają niczego, więc powinno być ok. to oczywiście tylko moje zdanie
 
reklama
ahh infekcje w ciąży czytałam że to częste i normalne. Ponieważ szaleją hormony i zmienia się ph pochwy i stąd te infekcje. Ja jestem w trakcie stosowania Nystatyny

Carri ja bym sie na twoim miejscu skonsultowała z innym lekarzem, bo wszystkie infekcje są groźne i nieleczoni mogą prowadzić do poronienia lub przedwczesnego porodu
 
idę spać, dzisiaj wcześnie wstałam na badania. Problem w tym, że nie chce mi się zejść z kanapy i przenieść się do łóżka...a poza tym boli mnie głowa i muszę jeszcze coś zjeść. Co zrobić żeby zejść z kanapy?
 
idę spać, dzisiaj wcześnie wstałam na badania. Problem w tym, że nie chce mi się zejść z kanapy i przenieść się do łóżka...a poza tym boli mnie głowa i muszę jeszcze coś zjeść. Co zrobić żeby zejść z kanapy?

hhehe mam nadzieje ze wkoncu udalo ci sie zejsc z kanapy.

Co do infekcji na tez 7 tc ostalam globulki.

Co do alergii niestety tez ja mam . Nie biore tabletek bo wyczytalam ze szkodza i nie powinno sie ich brac jedynie co to mozemy pic wapno nie przekraczajac dawki 1000 mg na dobe ( 5 tabletek musujacych) ja pije 4 i wystarcza.

Witam kolejna stycznioweczke :-)

Co do terminow porodu to z 14 stycznia juz przesunelimy sie do 4 stycznia .Jak malutka tak bedzie szybciutko rosla to tez bedziemy mieli sylwestrowa niezapomniana noc :D Fajnie , wiecie z jednej strony zaluje ze uciekl nam tydzien z hakiem a z drugiej strony bardzo sie ciesze ze taka jest szybciutka .

Dzis jestem naladowana energia w przeciwienstwie do wczorajszego dnia ktory praktycznie spedzilam w lozku .Mam w planach poprac , posprzatac ,pomyc okna i podlogi ....
biore sie do pracy
Aha wczoraj dobrze ze nabiezaca sledzilam forum bo dzis mialabym chyba 10 stron do nadrobienia .
Bardzo sie ciesze ze nasze forum ma juz 234 stron i tyle stycznioweczek.
Buziaczki milego dnia
 
Witam Was cieplutko, dzisiaj mam terapię więc musiałam trochę wcześniej wstać -
Miłego dnia i dużo słonka
 
Dzien dobry :-)
Dzis czuje sie lepiej,choc troszek brzuszek boli, zjadałam nektarynke....wiec troszke poleze w łozku a potem wezme sie do roboty....Odkurzanie,zakupy,gotowanie obiadu - mam nadzieje ze dzis mi to wyjdzie
Co do globulek ciesze sie ze ich nie mam poki co,w czasie ostatniej ciazy dostałam globulki i 5 dni pozniej lezalam juz w szpitalu:-(....Teraz chodze do innego lekarza ,wierze ze jest dobrym lekarzem,a upławy raz mam raz nie ...dzis np: wszystko jest ok...Wiadomo ze w ciazy upławy sa normalne...

Zycze milego dzionka, słonca i usmiechu no i........:-)

Zobacz załącznik 262807 Zobacz załącznik 262809
 
Dzien dobry :-)
Dzis czuje sie lepiej,choc troszek brzuszek boli, zjadałam nektarynke....wiec troszke poleze w łozku a potem wezme sie do roboty....Odkurzanie,zakupy,gotowanie obiadu - mam nadzieje ze dzis mi to wyjdzie
Co do globulek ciesze sie ze ich nie mam poki co,w czasie ostatniej ciazy dostałam globulki i 5 dni pozniej lezalam juz w szpitalu:-(....Teraz chodze do innego lekarza ,wierze ze jest dobrym lekarzem,a upławy raz mam raz nie ...dzis np: wszystko jest ok...Wiadomo ze w ciazy upławy sa normalne...

Zycze milego dzionka, słonca i usmiechu no i........:-)

Zobacz załącznik 262807 Zobacz załącznik 262809
slonce20_%28www.e-gify.pl%29.gif
 
Carri to rzeczywiście dziwne, że nic ci nie dał na infekcję, ja byłam w 8 tygodniu i przepisał mi natamycyne dopochwowo, słyszałam, że wszelkie infekcje w ciąży lepiej leczyć. Dziewczyny mam pytanko, mam do pomalowania meble ogrodowe czy myślicie, że opary farby mogą być dla dzidzi szkodliwe czy raczej to nie ma wpływu? Chciałabym je wreszcie pomalować, bo męża to się nie doproszę chyba nigdy, ale jednak mam obawy.

teraz te farby są tak bezpieczne, że raczej nie powinny zaszkodzić.. lepiej poradź się lakerza, no i obowiązkowo sprawdź żeby nie zawierały kadu i ołowiu - chociaż to zabronione to niektóre zawierają


ja też brałam dokładnie te same czopki na pocz. ciąży ;-)

witam nowe stycznióweczki :-) :-)

Carri - mmmmm, ale pychotki nam tu pokazujesz!!! :-) :-)
Twój lekarz na pewno wie co robi... ale jeśli nie jestes pewna to chyba możesz się skonsultować z innym... rzeczywiście, poronienie w 25tc to straaaaaszna sprawa... :-( współczuję.... to już chyba muszą yć komplikacje, bo do 12tc jeszcze poronienia sa inaczej traktowane.... chociaż każde na pewno jest taką samą tragedią... moja koleżanka straciła dziecko w 8 m-cu :-(
Pamiętacie Wisienkę - pisała z nami troche na początku, potem stwierdziła, że idzie do lutówek, i niestety też :-(


no, u mnie na ostatnim usg wyszedł termin an 30 grudnia - ale nie zmieniam, uważam, że ten z OM jest bardziej wiarogodny... trudno liczyć ciążę od czasu wcześniejszego niż OM...
 
udało mi się zejść z kanapy, jakoś jak to napisałam to się zmusiłam do spania, tym bardziej że głowa nie dawała mi robić nic innego.
po tym zdjęciu aż nabrałam ochoty na ciasto marchewkowe: jest pyszne i prościutkie, więc wrzucam przepis: autorką jest Magda Gessler więc chyba wie co robi. Ja uwielbiam.
Ciasto marchewkowe - składniki

* 1 i 1/4 szkl. oleju
* 4 jaja
* 2 szkl. drobno utartej marchewki
* 2 szkl. mąki 2 szkl. cukru
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 2 łyżeczki cynamonu
* 2 łyżeczki sody szczypta soli
* orzechy
* rodzynki
polewa: czubata łyżka kakao
* 4 łyżeczki cukru łyżeczka masła
* 2 łyżeczki zimnej wody

Ciasto marchewkowe - sposób przygotowania
Jaja utrzeć z cukrem na puszystą masę. Dodawać stopniowo mąkę i olej, na końcu marchew, proszek do pieczenia, sodę, cynamon, orzechy i rodzynki. Piec w temp. 180 st., ok. 40 min. Polewa: wszystkie składniki połączyć i gotować na bardzo małym ogniu aż do rozpuszczenia cukru. Smarować zimne ciasto. Pyszne z serkiem waniliowym.

Ja według różnych źródeł mam od 20 stycznia do 9 stycznia termin, ale że mój pierwszy synek urodził się 2 tygodnie przed terminem, to mam wrażenie że dostanie rodzeństwo na 2 urodziny, 4 stycznia:) Fajnie by było, nie powiem:)

Lecę na zakupy, bo mam ostatnią pieluszkę, no i znajomi dziś wieczorem przychodzą, więc oprócz ciacha marchewkowego trzeba coś zrobić.Zresztą, zrobię dwa, to mi wszystkiego nie zjedzą i będę miała na jutrzejsze śniadanko. Jak zrobię zdjęcie to ja będę Was jutro wkurzać od rana pysznościami:)
 
reklama
Wiecie co mnie do slodkiego wogole nie ciagnie , za to ogorki kiszone, żurek , kwasny barszcz czerwony ,leczo ,POMIDORY uuuu slinka mi cieknie hehhe
 
Do góry