reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczen 2011

mnie też tak się spina, twardnieje na parenaście sekund i puszcza, czasem regularnie czasem nie....
aha jak chcecie pobudzić swoje maluszki to włączcie mikser:) mój mało nie wyskoczył jak miksowałam sernik:DD

mój jeszcze reaguje tak na suszarkę do włosów :-D



edit:

idę odkurzać... wdepnę później mamcie
 
Ostatnia edycja:
reklama
Moncia--- moze to wody Ci sie tak teraz sącza...

ja uciekam na zakupy...

dziewczyny skupiamy sie na trzymaniu kciukasów by któras sie rozpakowała !!
 
a my chyba idziemy na spacer jak mały wstanie :-)
oby padać nie zaczęło

dziewczyny też trzymam kciuki za Was - trzymajcie się ale dajecie wyjść maluszkom ;-)
 
No nareszcie sobie usiadłam....;]

Na Gorącej Cisza jakaś....a Lutówki juz wkraczają....xd:p


Posprzątałam tylko połowe tego co miałam posprzątac... myślałam ze dam rade więcej ale nie wyszło....
 
Czesc dziewczyny! Mam chwilke to poczytałam co tam u Was.
Monciaa ja myslałam że juz po jestes. Niech Ci wujek zrobi masaz szyjki, zobaczysz jak szybko pójdzie, Ja przy Piotrusiu miałam robiony taki masaz i nic mnie to nie bolało, a po 3h i 55min było juz po wszystkim :-)
Giovanessie tez nic sie nie ruszyło.
Kobitki za niedługo wszystkie bedziecie miały juz swoje maleństwa.
 
Widzę, że lutowe mamy zaczynają się rozpakowywać a nasze maluchy dalej siedzą sobie wygodnie w brzuszkach. Tak nie może być :-) Idę po wiadro i myję podłogi na kolanach :-)
 
a ja mam pytanko do mamuś, które już urodziły:
parłyście z otwartymi oczami czy z zamkniętymi?? bo według położnych z SR gdzie chodziłam na zajęcia, powinno się przeć z otwartymi oczami... a jak to wyglądało u was w praktyce??
 
reklama
Cześć kochane :)

Ja jestem tak zainfekowana, że zaraz oszaleję. Rano miałam 38 st gorączki. Pojechaliśmy do lekarza pierwszego kontaktu, bo jak kaszlę to rozrywa mi klatkę piersiową. Ten nie wiedział co począć przy cukrzycy i tak wysokiej ciąży więc dał mi skierowanie do szpitala...
Tam najpierw KTG - ja mam wysokie tętno więc i małemu skakało do 170... Skurcze słabiutkie, na 40. Po badaniu natomiast się ucieszyłam, bo szyjka skrócona, miękka, podatna na rozwieranie i 1 cm rozwarcia :) Tak mnie przebadał, że w domku troszkę krwawiłam nawet. Wróciłam do domku no bo infekcja dziecku nie zagraża i poza tym spodziewa się, że lada dzień tam wrócę z porodem :) Oby się nie mylił :)

Co do infekcji to internista stwierdził, że wszystko mam czyste i mam się syropkować i brać paracetamol na gorączkę. Teraz mi trochę spadła do 37.4 ale czuję się okropnie, do tego teraz z nosa mi zaczęło się lać...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry