reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczen 2011

był wujek, podotykał brzuchol i stwierdził, że zawartość brzuszka prawidłowo ruchliwa - jednym słowem wpadł i wypadł :-D

a ja już 3 wkładkę zmieniam... ile tego może lecieć? leci i leci i końca nie widać...

aha, kazał mi dużo chodzić...
 
reklama
no ładnie - wujek jedzie do mnie podotykać brzuchol:-) powiedział że sprawdzi czy przypadkiem nie jest zbyt twardy...
Ty to masz fajnie z tym wujkiem, ja bym się na Twoim miejscu w ogóle niczym nie stresowała z taką opieką :-)
No i racja z tym chodzeniem, póki możesz, pochodź sobie w domu, bo po szpitalu już się tak przyjemnie nie łazi...

Mnie, jak już wspomniałam, przestało łupać z tyłu. Ale z przodu coś się dzieje, raz arbuzek, raz - zgnity i miękki arbuzek :-D

Ewcia - święta racja z tymi przewidywaniami, objawami, cudami-wiankami... jak ma być, to będzie i tyle, nie ma co się przejmować do przodu ani brakiem objawów, ani nadmiarem... :-)
 
sylvi ja też będę rodziła na Ujastku więc jest szansa że się spotkamy jakbyśmy obydwie dotrwały do terminu bo mamy podobny:-) Co do kliniki to kiepsko, mam nadzieję, że poradnie normalnie działają bo ja muszę jutro do diabetologa iść i to ma być moja ostatnia wizyta przed porodem i muszę się dowiedzieć jak mam postępować jak niunia będzie już na świecie- na razie jestem zielona.

Ewcia mój M też się śmieje, żebym się nie sugerowała bo może być tak jak Ty mówisz-żadnych oznak wcześniej a tu chlup i jedziemy na porodóweczkę;-)Nasza znajoma właśnie dokładnie tak miała ostatnio i już ma swoją Niunię przy sobie od 4 dni:)
 
własnie zdałam sobie sprawę, że jak nie urodzę do niedzieli to urodzę najszybciej w 41 tc i 4 dniu ciąży- normalnie nagroda Gunessa mi się będzie należała :-D a co bedzie jak w poniedziałek nic mnie nie ruszy... to urodzę jeszcze później...

kochana do nagrody guinessa to jeszcze parę dni Ci brakuje:-D:-D:-D właśnie poszperałam w necie i znalazłam taką informację:

U człowieka czas trwania ciąży wynosi średnio 280 dni (40 tygodni, 10 miesięcy księżycowych) - jeśli liczyć od daty wystąpienie ostatniej miesiączki - lub 266 dni, licząc do dnia stosunku płciowego, podczas którego nastąpiło zapłodnienie. Dość szeroka rozpiętość wynika z trudności w indywidualnym ustaleniu początku ciąży, co zależy od terminu jajeczkowania, zapłodnienia i zagnieżdżenia się macicy oraz z indywidualnych różnic w rozwoju jaja płodowego. Prawidłową długość trwania ciąży określa się pomiędzy 260 a 294 dni. Zdarzają się odstępstwa zarówno w jedną, jak i w drugą stronę. Najkrótszy czas trwania ciąży, która zakończyła się urodzeniem dojrzałego płodu wynosił 229 dni od dnia poczęcia. Najdłuższa ciąża, zakończona urodzeniem żywego dziecka trwała 323 dni od chwili poczęcia. Takie przypadki są jednak bardzo rzadkie.

43 dni po terminie - szok - :szok::szok::szok::szok:

Oczywiście żadnej z nas tego nie życzę:tak:
 
No sorki że tak ostro napisałam, ale wkurzają mnie te ciągłe przewidywania...
Wogóle dzisiaj jestem nerwowa i coś mnie kłuje między łopatkami, już mnie wkurza a do położnej już za późno dzwonić bo do domku dawno pojechała... Może sobie kąpiel zrobię i się zrelaksuję bo jakaś strasznie spięta jestem...
 
moncia -- moze to dzis:)


kurde chciałam poczytac .. cos nadrobic.. ale musiałam poprasowac.. a juz 17.. Tomek wstał.. a obiad jeszcze nie gotowy.. uciekam .. miłego wieczorku.. kochane.. jak sie dorwe do chwili wolnej znów zajrze...

Witamine K -- podaje sie od 8 doby .. teraz witamine D3 tez podaje sie od 8 doby :)
 
Ewcia, luzik ja taka jak osa chodziłam w niedzielę, wyżywałam się na chłopie jak nie wiem... Wiadome, że teraz każda z nas ma prawo do gorszych dni. A relaksik myślę, że bardzo wskazany;-)
 
43 dni po terminie wow:szok:
klaudoos ale Twój Szymon się szybko zmienia:) tak widać moim zdaniem po zdjęciach:)
dziewczyny w jaki sposób będziecie lub nawilżacie pomieszczenie w którym jest maluszek?
ponoć zawieszenie ręcznika na kaloryfer działa tylko na małej powierzchni to może jeszcze mokra pieluszka gdzieś blisko łóżeczka???
 
No sorki że tak ostro napisałam, ale wkurzają mnie te ciągłe przewidywania...
Wcale nie napisałaś ostro :-)

Same tu mamy sporo przykładów już - jedna tak chodziła, druga krócej, trzeciej się coś działo, czwartej nie... A z drugiej strony rozumiem mamuśki w pierwszej ciąży, gdzie każde strzyknięcie w kościach wydaje się oznaką porodu...

A z trzeciej strony - to moim zdaniem wielu lekarzy mogłoby się nie wymądrzać i nie nakręcać atmosfery, tylko powinni mówić tak jak mój: A skąd ja mam wiedzieć, kiedy pani urodzi... :-D

A Ty się, Ewcia, nie denerwuj, bo to też może być oznaka ;-) Ja dzisiaj wrzeszczę na wszystkich...
 
reklama
Giovanesa i Moncia moze wkońcu dzisiaj sie ruszy. Ja czasu nie ma za bardzo na forum, wiec przepraszam, że tak rzadko zagladam.

W galeryjce maluchów same sliczności, az napatrzec sie nie można :-)
 
Do góry