E
eevciaa
Gość
Cześć dziewczyny...
oj, widzę że niektóre różne cuda wydziwiają by już urodzić, wcale się nie dziwię bo pamiętam jak nerwowy jest ten koniec ciąży.
Lilunia śpi jeszcze a ja nie mogę się odnalezć w tym wszystkim.
Mój się mi przygląda i boi sie co w jakąś depresję nie wpadnę.
Dobrze że jeszcze miesiąc będzie z nami w domu, co prawda są jeszcze tego minusy bo nie będzie zarabiał przez ten czas ale to nic, musi zostać bo sama po tej operacji nie dam rady z dziećmi. Nie wiem jak Wy dawałyście radę po tych cesarkach, to jest taki ból, że szok, ja się ruszam jak inwalidka jakaś w dodatku ta dieta woreczkowa, masakra...
To jak dziewczyny, która rodzi dziś ... trzynastego???
Dobrze ze masz meza przy sobie. Tule mocno!
Nie lubie daty 13 bo moja mama zmarła 13-tego :-(. Gdyby moja dziecinka przyszła na świat w ten dzień to bym miała z 13tką jakieś miłe skojarzenie ale moze lepiej niech zaczeka do 14...
Nie wiem, dziewczyny, czy Wy też tak macie ale mnie to ostatnio dopada jedna schiza. A mianowicie kiedy wychodzę gdzieś z domu sama mam taką schizę - co będzie jak mi na ulicy odejdą wody a ja bez samochodu, kawał od domu, mąż w pracy... Ale jakoś nie powstrzymuje mnie to przed ruszeniem się z domu, na szczęście.
Ja tak wczoraj miałam, bałam sie jakos isc na zakupy sama (troszke daleko)- zastanawiałam się co by było gdyby mi wody odeszły... Jednak poszlam i nic sie nie wydarzylo, uff.
witamy nowego dzidziusia!!!
dziewczynki jak wam czesto brzuszek twardnieje??tak bezbolesnie
Mi zazwyczaj wieczorami twardnieje a w dzien to sporadycznie- nawet niezbyt zwracam na to uwage. Za to dzisiaj obudzilam sie o 9.30 i od tego czasu juz mi sie napinal z 10 razy. Dobrze ze chociaz to- macica trenuje a nie spi ;-). Po wczorajszym tuleniu z mezem znow tylko twardnienie brzuszku przy wstawaniu do wc w nocy...
Witam
melduję się i nocka no, no lepiej
Super :-)
fajnie, że mamy kolejnego dzieciaczka która następna? może ja hehe
mi jak brzuch twardnieje to w kwadrat hehe tzn mam taki kwadratowy brzuch jak się patrzy z góry, wczoraj nawet próbowałam zdj robić ale akurat wtedy w garba się nabrzmiewał
Haha, mam to samo z brzuszkiem- też się robi kwadratowy jak twardnieje
Hej Laseczki i ja sie ranno melduje w dwupaku...;(
EGZAMIN Z GEoGRAFi Zaliczony!!
Gratuluję!
kate - zapraszam do Legnicy:-)
gogi - ja dzisiaj właśnie zaczęłam 42 tc... i nic nie działa na mojego brzdaca :-)
a przed chwilką rozmawiałam z moim ginkiem i powiedział że w sobotę wdepnie mnie zobaczyć i podotykać brzuchol (fajnie bo nie musze jechać do niego)... a do tego wspomniał że ten mój arbuz który niby mam między nogami to już pewnie z 7 kg waży i obiecał że jak pójdę w poniedziałek do szpitala to zadzwoni do tych lekarzy i powie że maja się nade mną nie doktoryzowac tylko podłączać OXY i do dzieła + środki przeciwbólowe... tak abysmy z małym najmniej sie męczyli :-) jest jakas nadzieja że może nie będzie az tak źle :-)
do później...
Super, zazdroszcze ginka. Widze ze nie masz sie co martwic- bedziesz pod dobra opieka!
Ja się muszę za porzadki zabrac- wczoraj mnie nie było i "się nabałaganiło" (czytaj: mąż z córeczką nabałaganili i nie miał kto posprzątać). Dziś mąż pojechał do babci więc ja mogę coś w domu porobić.
Tak wiec ruszam tyłek bo im późniejsza godzina tym mi się mniej chce...
Powodzenia na wizytach! Zazdroszcze że bedziecie wiedziec co i jak a ja ciagle w niewiedzy, ech.
Tak w ogole- dotarło dzis do mnie ze za 3 dni termin... i juz sobie wyobrazam siebie w aucie jadaca na wywoływanie.