witam Was z rana , pierwsza noc do bani, mały w dzień śpi między karmieniem, a w nocy nie chce
czy to normalne?? może ma kolki?
czemu nie jest na opak?
laktator mam ręczny - jest okropny.....
nie ssie mi w ogóle, zresztą on zasysa powietrze tylko, a ja muszę z całej pety naciskać żeby uronić dwie kropelki
julka powodzenia, wywołają Ci i w końcu będziesz mieć PO i dzieciaczka przy sobie
to fajnie, że
ariska wraca - co do żółtaczki podobno mój ma też lekką....
monciaa dużo siły i aby Cię te skurcze do porodu szybko doprowadziły
Ewcia -poćwicz na piłce i na mężu mi to dało 7 cm do porodu ;-)
Dominika, ja mu dawałam przez kapturki mleczko i ssał ładnie, teraz to trzeba mi samej dużo siły użyć żeby parę kropel poleciało...ale nie zrezygnuję , może położna mi podrzuci radę, a cycki jak skały i obolałe
marisax nie martw się o dziecko, ja też walczyłam z chorobą i chyba się udało
leżałam przez kaszel na patologii i dobrze mi tam było , bo byłam sama na sali i opieka super
joasienka, oby parcie było równie łatwe przy porodzie...
ja ćwiczyłam przed samym porodem, nic to nie dało tak się darłam że mam teraz chrypkę