A tak trochę z innej beczki, powiedzcie mi czy wy płacicie za KTG?? Bo ja się dowiedziałam od znajomej że jak ona jeździła na KTG to płaciła 30 zł
I jeszcze jedno, macie może kontakt z
ariską? bo dawno nic nie słychać co u niej no chyba że przegapiłam gdzieś jakiś post.
madzia - za ktg normalnie się nie płaci. do jakiegokolwiek szpitala czy przychodni pojedziesz nie biorą opłaty. chyba, że może gdzieś prywatnie...
Dziewczyny a ja mam pytanie czy te skurcze co u Was się pojawiają są bolesne? bo ja już zgłupiałam i sama nie wiem...brzuch mam cały czas twardy i nie puszcza, i już się schizuje...
moniaivoy - ja też do końca nie wiem jak ma to wyglądać... czop to widziałam jak wychodził i wyszedł cały, ale te skurcze...
w sumie latam za synkiem cały czas, albo coś w domu robię przewaznie, to brzuch mam prawie non-stop twardy, to już nie zwracam na to uwagi...
czekam chyba na "coś" regularnego. mam nadzieję, że rozpoznam ;-)
A wg tego biorytmu to mam idealnie fizyczny i psychiczny zerowe na 13 stycznia
Ewcia - ja mam tak samo :-)
może mamy taką samą datę urodzin?
claudia - dacie radę... nie poddawaj się tylko. ja przez pierwsze 6-7 dni z synkiem miałam bez przerwy 24h na piersi.
tylko musisz mu dobrze usteczka rozchylić - dolna i górną wargę, żeby miał wygięte na zewnątrz. jak dobrze chwyci to będzie ssał.
i nie przerażaj się że nie masz pokarmu - na pewno masz!!! w pierwszych dobach dziecko dużo nie potrzebuje, byleby często przystawiać, ile chce
moncia - fajnie, że wszystko na wizycie OK :-) no i w końcu coś się rusza!!! brawo! :-)
przynajmniej będziesz spokojniejsza, że wszystko zmierza w dobrym kierunku :-)
idę się kąpać i spać. jutro na ktg tylko do przychodni rano muszę zajść, synka po drodze mamie podrzucić na te pół godziny.
na wszelki wypadek rano muszę się "oporządzić"
włosy umyć itp ;-) to wcześniej trzeba wstać