hejka!
ucięłam sobie drzemkę, zniknęłam na 2 godz, zjadłam pyszną chatkę Baby Jagi, a tu znowu dzidziuś i to jaki duży! Musiała się biedna Gabi namęczyć, bo przecież sn rodziła!
Przypomnijcie mi, AsiaK. miała na dziś planowaną cesarkę czy tylko wizytę?
Ciekawe co u Olandii? Ona już też może być na tapecie...
Szalom - zrelaksuj się, żebyś nie przyspieszyła porodu i spokojnie szykuj sobie ciuszki dla dziecka, albo zrób coś innego miłego, pogadaj z brzuszkiem:-). Rozumiem, że się boisz, bo ja też nie chciałam już M puścić za żadne skarby, ale czas leci na szczęście baaardzo szybko, prawda?
Syla - mleko z miodem i czosnkiem i do łóżka!
Klaudoos - na SR mówili, żeby po odejściu krwistego czopa jechać do szpitala, nawet jak nie ma innych objawów :-)
Ewcia - trzymaj się (znaczy nogi) mocno, bo przecież cały miesiąc do terminu!