reklama
klaudoss do jasniej ciasnej a idz ty juz urodz babo kochana, obstawialam cie jako jedna z pierwszych a ty co opierniczas sie jak sto.
szymus kochany wez, ze ty juz chlopie wyskocz z mamy wszyscy tu na ciebie z niecierpliwoscia czekamy i za szybki porod kciuki trzymamy.
ja wlasnie przed chwila dostalam smska od kolezanki z innego forum, w nocy urodzila coreczke kurde kawal baby z niej bo 58 cm i 4150 g.
nulini zapewniam cie, ze bedziesz wiedziala kiedy bedziesz rodzic to sie poprostu wie.
co do nudy nie bedziesz sie nudzic ja tez myslalam, ze bede sie nudzic w szpitalu ale jak sie ma male dziecko przy sobie to nie ma szans.
inaczej jest tylko jak wody odchodza to wtedy powinno sie odrazu jechac do szpitala, zeby sie zakazenie nie wdalo i odrazu dostaje sie kroplowke z antybiotykiem.
szymus kochany wez, ze ty juz chlopie wyskocz z mamy wszyscy tu na ciebie z niecierpliwoscia czekamy i za szybki porod kciuki trzymamy.
ja wlasnie przed chwila dostalam smska od kolezanki z innego forum, w nocy urodzila coreczke kurde kawal baby z niej bo 58 cm i 4150 g.
nulini zapewniam cie, ze bedziesz wiedziala kiedy bedziesz rodzic to sie poprostu wie.
co do nudy nie bedziesz sie nudzic ja tez myslalam, ze bede sie nudzic w szpitalu ale jak sie ma male dziecko przy sobie to nie ma szans.
inaczej jest tylko jak wody odchodza to wtedy powinno sie odrazu jechac do szpitala, zeby sie zakazenie nie wdalo i odrazu dostaje sie kroplowke z antybiotykiem.
kuzynka mojego męża to porody zaczynała wlaśnie od pękniecia wód i tak szybko jej szło, że za każdym razem o mało co nie rodziła w windzie w bloku jak zjeżdzali
dlatego ja bym sie bała czekać aż odejdą wody z jazdą do szpitala
dlatego ja bym sie bała czekać aż odejdą wody z jazdą do szpitala
C
claudia4you
Gość
claudia no to masz lajt :-) ale mowie wam dziewczyny podstawa to sie nie bac i nie panikowac. ja dopiero o 6 rano zadzwonilam na porodowke do szpitala i pytalam sie czy mam przyjechac jak mi wody od 3 godz odchodza.
gabriellao0
Ja...
witam wieczorową porą
ja po urodzinach Męża wykończona
upiekłam placek i galaretkę zrobiłam i sałatkę i tylko na tyle sił starczyło ...
idę na gorącą najpierw
a potem tu postaram się poczytać
choć trochę
ja po urodzinach Męża wykończona
upiekłam placek i galaretkę zrobiłam i sałatkę i tylko na tyle sił starczyło ...
idę na gorącą najpierw
a potem tu postaram się poczytać
choć trochę
Blondi84
Mamusia Maciusia :)
claudia - Majkę to oglądałam w sob w domciu, a w szpitalu to mąż u mnie siedział, zresztą i tak na sali tv nie było bo ja leżałam na jakiejś innej sali bo temte zajęte były, a co tak pytasz o Majkę?
paola - kurcze 37 tydz jak masz to nie powinni Ci wstrzymywać akcji... i dawać jakieś uspakajające proszki, gdybym ja miała akcje porodową to bym rodziła w 38 tyg, tylko że ja miałam bóle przepowiadające, bo na zapisie ktg nie było regularnych skurczy, tylko pojedyncze twardnienia... po 3 zapisie wysłali mnie z porodówki na sale :-( powiem Wam, że te bóle były mega silne i nie wyobrażam sobie bóli porodowych... ach... nie będę się schizować
ribi - ja Ci nie słodzę tylko prawdę piszę, a no teraz nasza moncia tylko cierpi:-(
paola - kurcze 37 tydz jak masz to nie powinni Ci wstrzymywać akcji... i dawać jakieś uspakajające proszki, gdybym ja miała akcje porodową to bym rodziła w 38 tyg, tylko że ja miałam bóle przepowiadające, bo na zapisie ktg nie było regularnych skurczy, tylko pojedyncze twardnienia... po 3 zapisie wysłali mnie z porodówki na sale :-( powiem Wam, że te bóle były mega silne i nie wyobrażam sobie bóli porodowych... ach... nie będę się schizować
ribi - ja Ci nie słodzę tylko prawdę piszę, a no teraz nasza moncia tylko cierpi:-(
gabriellao0
Ja...
a ja si.ę pocieszam
koleżanka miała ciężki dość pierwszy poród a drugi odbył sie w całości w godzinę-pół!!!
ledwo zdążyła na porodówkę! urodziła wczoraj o 11.00 3950 g córcię
koleżanka miała ciężki dość pierwszy poród a drugi odbył sie w całości w godzinę-pół!!!
ledwo zdążyła na porodówkę! urodziła wczoraj o 11.00 3950 g córcię
reklama
claudia - Majkę to oglądałam w sob w domciu, a w szpitalu to mąż u mnie siedział, zresztą i tak na sali tv nie było bo ja leżałam na jakiejś innej sali bo temte zajęte były, a co tak pytasz o Majkę?
paola - kurcze 37 tydz jak masz to nie powinni Ci wstrzymywać akcji... i dawać jakieś uspakajające proszki, gdybym ja miała akcje porodową to bym rodziła w 38 tyg, tylko że ja miałam bóle przepowiadające, bo na zapisie ktg nie było regularnych skurczy, tylko pojedyncze twardnienia... po 3 zapisie wysłali mnie z porodówki na sale :-( powiem Wam, że te bóle były mega silne i nie wyobrażam sobie bóli porodowych... ach... nie będę się schizować
ribi - ja Ci nie słodzę tylko prawdę piszę, a no teraz nasza moncia tylko cierpi:-(
Nie była to akcja porodowa więc stwierdzili że czopki - scopolan, difergan czy jakoś tak i no - spa wystarczy
Podziel się: