Madlen80
Fanka BB :)
Fogia to chyba pozostaje czekac do jutra... Mam nadzieje, ze Filipek po spaniu lepiej sie poczuje.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
paola to straszne co piszesz....aż się wkurwiłam....jak tak kobieta kobiecie może robić....aż się popłakałam...
Kurcze, jak fajnie, kolejne Maleństwo na świecie :-) A miałam zajrzeć na forum o 8, ale mama mnie prosiła, żebym jej pomogła i tak mi zeszło aż do teraz ;-)
Ribi, ja właśnie od wczoraj tak mam, niby leżałam wieczorem, a takie kłucie, że aż mi się gorąco robiło... W nocy też mnie brzuchol bolał i dzisiaj od rana kłucie, raczej też powiązane z ruchami Tośki. A małż tylko chodzi i prosi ją, żeby się nie wygłupiała i siedziała, gdzie jej ciepło Nie powiem, bo trochę mnie to martwi, jutro chciałam jechać na zakupy do Ikei i co ja zrobię, jak mnie tak będzie boleć? :-(
Wczoraj nawet się obyło bez nerwów, co prawda alkohol był, ale małż wypił tylko 0,5l na trzech, później już odmawiał, chociaż strasznie go namawiali i jestem z niego dumna :-)
paola ale mnie zmroziło to co napisałaś Jaka znieczulica - MASAKRA
A mój mąż jakoś nie lubi pić alkoholu. Tak jakoś ma Czasami się napije ale to symbolicznie a poza tym to nie. Piwo u nas w lodówce może leżec tygodniami i tak leży aż razem go nie wypijemy, ja po przejściach chyba tak mam, że nie lubię alkoholu w moim domu.
Kurcze, jak fajnie, kolejne Maleństwo na świecie :-) A miałam zajrzeć na forum o 8, ale mama mnie prosiła, żebym jej pomogła i tak mi zeszło aż do teraz ;-)
Ribi, ja właśnie od wczoraj tak mam, niby leżałam wieczorem, a takie kłucie, że aż mi się gorąco robiło... W nocy też mnie brzuchol bolał i dzisiaj od rana kłucie, raczej też powiązane z ruchami Tośki. A małż tylko chodzi i prosi ją, żeby się nie wygłupiała i siedziała, gdzie jej ciepło Nie powiem, bo trochę mnie to martwi, jutro chciałam jechać na zakupy do Ikei i co ja zrobię, jak mnie tak będzie boleć? :-(