reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

ja musiałam sobie zmienić suwaczek bo tamten miałam o tydzień w przód ustawiony i mi sie nie zgadzał z terminem
jeszcze tylko parę dni i zacznę ten magiczny 37tydzień:)
 
reklama
Witam, super wieści z rana :-) kolejny dzieciaczek, aż się humor człowiekowi poprawił:-) nocka w miare, czas na śniadanko.
Kate1980 mi też tak wypłacają w ratach:-(





Dzięki za info. Można się nieźle wkurzyć. Mam nadzieję, że po porodzie już będzie regularnie wypłacane. Normalnie jak myślę o tej polityce prorodzinnej państwa to mi się scyzoryk otwiera w kieszeni. Pozdrawiam.

Jejku jak mi dzisiaj ciążą piersi, normalnie muszę leżeć bo mam wrażenie że lecą mi na kolana. Jak ja już chcę być normalnie sobą. Ubrać się wygodnie, zawiązać normalnie buty, obciąć paznokcie, zapakować maleńką w wózek i pójść na spacer. A tu jeszcze miesiąc. Litości. ;-)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie dziewczyny. ja dziś tylko na chwilę. Zaraz trzeba się brać za robotę przed wieczorną parapetówką. Mam nadzieję, że panowie nie popiją się za bardzo, szczególnie mój mąż. On ogólnie nie pije zbyt dużo ale na uroczystościach rodzinnych, natomiast kiedy spotykają się w gronie kolegów to wtedy już pozwala sobie na więcej. Ale cóż przynajmniej będę go miała w domu. A jak zacznę rodzić to tata lub taxi, ewentualnie nocny autobus bo on jest bezpośrednio pod szpital choć jedzie jakieś 40 min. Poród w autobusie mógłby być ciekawy :-D.
Ja się obawiam tego jak mój mąż będzie pił pępkowe za zdrowie dziecka, bo koledzy już też o tym wspominają, a wtedy ja będę jeszcze w szpitalu, a mój mąż jak za dużo wypije to gorzej niż dziecko...
Dziewczyny to miłego dnia życzę, szybkich porodów, dla tych które dziś najdą konkretne skurczybyki i spokoju bez bóli dla pozostałych. Lecę brać się za robotę bo nie zdążę.
 
Czesc Dziewczyny:-)

No super wiadomości:-) teraz to juz chyba codziennie chociaz jedna bedzie tulic swoje maleństwo:-Dsie dzieje:-)

Na wyjsciu ze znajomymi bylo super,usmialam sie starsznie, nie chcialo mi sie wychodzic z domu ale nie zaluje fajowo bylo:-) i takie male urozmaicenie dobrze mi zrobilo bo osttanio ciagle w domku siedzialam....male bole mnie w tym pubie dopadly ale wstałam do lazienki,przeszlam sie kawalek i bole przeszły:-)
Dzis wigialia sąsiedzka tez bedzie fajnie:-)

Teraz pranko robie a to co wychlo musze juz sciagnać z suszarki....ale troszke mam lenia;-)
 
ojejku jak super!!! wchodze na bb .. a tu kolejna dzidzia..... co za radosc w serduszku :)

Witajcie dziewczyny.... ja dzis drugi dzien sprztania chwilowo odpoczywam :)... i nadrabiam ile zdołam .. :)
 
Dzien dobry!
alez wspaniale wiesci z samego rana:) Klaudia a Ty chyba spac nie mozesz i nas tak na biezaco informujesz- ale w sumie nie dziwie sie:) taka informacja musi szybko trafic na BB ;)
U mnie nocka spokojna chociaz pozno jakos sie polozylismy. Zaraz wybieram sie do sklepu i potem porzadki ;)
Milego dnia!
 
Witajcie dziewczyny. ja dziś tylko na chwilę. Zaraz trzeba się brać za robotę przed wieczorną parapetówką. Mam nadzieję, że panowie nie popiją się za bardzo, szczególnie mój mąż. On ogólnie nie pije zbyt dużo ale na uroczystościach rodzinnych, natomiast kiedy spotykają się w gronie kolegów to wtedy już pozwala sobie na więcej. Ale cóż przynajmniej będę go miała w domu. A jak zacznę rodzić to tata lub taxi, ewentualnie nocny autobus bo on jest bezpośrednio pod szpital choć jedzie jakieś 40 min. Poród w autobusie mógłby być ciekawy :-D.

Może to dobry pomysł, szczególnie jakby PKS dał dziecku i mamie w nagrodę zniżki na przejazdy :-)
 
Witajcie Kochane:-D

Widzę że nastepna kruszynka na świecie:tak:no ale nie moja jeszcze...bo ja nadal w dwupaku:tak:

Zauwazyc sie da, ze jak na razie, to rozpakowują sie mamuśki, na ktore raczej nikt nie stawial ze będą jedne z pierwszych:szok: Np batonik, przeciez ona miala termin cos kolo mojego- po 10 stycznia , a tu niespodzianka:happy2:

Ale wieczorkiem, to juz myslalam, ze w nocy bedzie podróż na porodówkę;-)

Posiedzialam pod prysznicem kilka razy, no spa i lezakowanie, no i przeszło:tak:

Kate1980 mi tez zus przesyla w ratach kasiore;-)
 
reklama
Do góry