Doczytałam.
Joasia jeśli mogę coś poradzić na anginę,to najlepsze są płukanki wody z wodą utlenioną (0,5szkl przegotowanej wody i 1 łyżka wody utlenionej),dla mnie zawsze przynosiło ulgę i szybciej mijała angina.A w ciąży też można,bo ostatnio rodzinna zalecała mi takie płukanki na moje migdały.
Nie pamiętam która pytała o pranie pościeli swojej w proszku dla dzidzi,wydaje mi się że to chyba przesada,bo trzeba byłoby prać też nasze ubrania w dziecięcym proszku,bo przecież będziemy tuliły do siebie nasze maleństwa.A dzieciaczki też muszą się jakoś przyzwyczajać do wielu rzeczy.
Ribi cieszę się,że rwa odpuszcza oby tak już do końca.
Nie pamiętam co jeszcze miałam napisać
Joasia jeśli mogę coś poradzić na anginę,to najlepsze są płukanki wody z wodą utlenioną (0,5szkl przegotowanej wody i 1 łyżka wody utlenionej),dla mnie zawsze przynosiło ulgę i szybciej mijała angina.A w ciąży też można,bo ostatnio rodzinna zalecała mi takie płukanki na moje migdały.
Nie pamiętam która pytała o pranie pościeli swojej w proszku dla dzidzi,wydaje mi się że to chyba przesada,bo trzeba byłoby prać też nasze ubrania w dziecięcym proszku,bo przecież będziemy tuliły do siebie nasze maleństwa.A dzieciaczki też muszą się jakoś przyzwyczajać do wielu rzeczy.
Ribi cieszę się,że rwa odpuszcza oby tak już do końca.
Nie pamiętam co jeszcze miałam napisać