Styczen 2011

[tonia81]

znowu musiałam Was gonić dziewuszki
Ja sobie odpoczywam i piję herbatkę z róży.
Chłopcy już śpią, nawet Remika nie musiałam dziś gnać by się wykapał i do łóżka zmykał bo jutro Mikołaja więc zdaje sobie z tego że warto grzecznie iść lulać.
Ja jakoś tak już od pewnego czasu jestem nastawiona na poród i czekam już na jakiś sygnał. Coraz częściej rozmyślam jak to będzie tym razem, jak się zacznie i wogóle nie mogę się doczekać. I wcale się nie boję, no ale ja już dwa razy rodziłam i wiem co mnie czeka.

 

[Blondi84]

nulini - wydaje mi się, że na poród psychicznie to my gotowe nie bedziemy, zawsze bedzie strach i niewiadoma jaka przed Nami.

Natomiast kiedy dziecko przyjdzie na świat od Nas nie zalezy, uważam że najwazniejsze żeby dziecko było zdrowe, data porodu jest sprawą drugorzędną... moja znajoma urodziła chore dziecko (powaznie chore) i naprawdę dla niej nie było ważne czy pod koniec roku je urodziła czy w nowym juz roku bo rodziła w zeszłym roku i miała termin na 31 grudnia!

 

[szarcia]

Dziewczyny a ja znowu się przewróciłam Dosłownie tak ślisko, że jak wywinęłam orła do przodu to masakra Strupy na kolanach, rajstopy podziurawione no szok. Aż mi się płakać zachciało.

Oj Kochana uważaj na siebie. ja tez jak sie przewróciłam to mi się płakać chciało.

dziewczyny jaka kolęda....przecież PO KOLĘDZIE chodzi się PO świętach....może opłatki roznosili...

Ribi z ta kolęda to różnie bywa. W niektórych miejscowościach wcześnie zaczynają.

Dziewczyny od kilku dni korespondowałam z właścicielką takiego ośrodka wypoczynkowego w Mielnie, bo chciałam o wczasy na czerwiec zapytać, tak od słowa do słowa przygotowała nam ofertę na pobyt 2-tygodniowy (SUPER z resztą) no ale za Tomcia mieliśmy płacić 200 zł za 2 tyg. I jak napisałam do Pani, że jak już się dzidzia urodzi to potwierdzę rezerwację i przeleję zaliczkę to napisała nam, że jeszcze nienarodzonemu dziecku nie rezerwowali miejsca i tym sposobem mały ma cały pobyt gratis a nam dożuciła 2 zabiegi dziennie w SPA GRATIS w ramach rekonwalescencji po porodzie Super co???

No zazdroszczę CI, super sprawa

 

[tonia81]

ja już uciekam moje drogie,
jutro rano muszę jechać na badania.

Życzę wszystkim spokojnej nocy, pogłaszczcie swoje brzuszki ode mnie
dobranoc.

 

[Ribi]

dziewczyny jestem w szoku z tą kolendą,bo u nas zawsze była po....ale pewnie co region to inne obyczaje...

blondi myślę, że żadna z nas nie chce żeby dzidzia urodziła się z jakąś wadą,ale jak możemy ładnie poprosić nasze dzieciacczki to może posłuchaaja i jeszcze chwilkę posiedzą w brzuchach. Faktycznie lepiej być ze stycznia niż z grudnia ale pewnie cześć dzieci urodzi się jednak w grudniu

 

[gogi8]

A propo's rodzenia kolejny raz z rzędu, dziewczyny które rodziły przynajmniej dwa razy, czy to prawda że każdy poród jest inny? tonia81 wiem że znikasz ale napisz przy okazji może jutro czy tak jest naprawdę i jak to wyglądało u Ciebie? Mój to będzie drugi ale też sie boję, może nie aż tak bardzo jak przy pierwszym, ale jednak.

 

[monciaa]

widziałyście nasza gorąca linię?! ...

 

[claudia4you]

Ribi u nas też już zaczęli chodzić z kolędą - nie po świętach...


Joasiab uważaj kochanie jest teraz dla nas niebespiecznie


ariska to dobrze, że zdążyłaś , widzisz tak jak pisałam u nas tez już się kolędy zaczęły i zależy to od parafii


Ja idę się położyć z powrotem bo zimno

na gorącej linii wiadomość od Marta70

 

[Ribi]

claudiaa dzięki za info...
oby wszystko było dobrze....już mi serce stanęło jak zobaczyłam że coś weszło na gorącą linię....chyba teraz juz tak będzie

 

[Blondi84]

ribi - wiem:-) ale niektóre z Nas mają terminy na koncówkę grudnia lub sam początek stycznia więc pewnie urodzimy w grudniu, i to nie ma żadnego znaczenia, a te dziewczyny co maja termin na koniec stycznia to raczej 2mce wczesniej nie wyjda na świat, znam wiele osob z grudnia i nic im rozwojowo nie brakuje nawet jak maja rok stracony :-) i dla mnie to naprawde nie ma znaczenia, a jak codzien czyta się takie same tresciowo posty typu, oby nie w grudniu to.... no ale to naprawdę żaden przytyk do Ciebie, tylko chciałam napisac co mysle :-) :-) :-)

postanowiłam namówic męża żeby wyjąć choinke w worka, złozyć ja (bo ma dwie części) i rozłozyc gałęzie bo juz tyle lezy w worku że zapomniałam jak wygląda hehe choc sami ja kupowlismy