Czesc dziewczyny,
ja dzis w miare wyspana, wlasnie pije sobie mleczko bo juz czuje ze zgaga mnie dopada:-( masakra jakas.
My wczoraj cale popludnie prawie po za domkiem dlatego do was nie zaglądalam. Zrobilismy zakupy w biedronce a potem pojechalismy do manufaktury popatzrec na cisuzki dla dzidzi. Kupilimy jedne spiszki ale generalnie ceny mnie tak powalily, ze zaczynam przekopywac allegro. W sklepach STRASZNIE drogo. Jeszcze jakby dzidzia pochodzila w tym z 2 lata a to raczej 2-3 miesiace i z ciuszka wyrasta wiec nie bede szalec po firmowych sklepach.
Za to jestem dumna z mojego M. chodzil dzielnie ze mna nie marudzil, sam chetnie wybieral (te jedne spioszki ktore kupilismy on wybral) i nawet rozróznia co to spiochy, co to kaftanik....no mowie Wam jaki milusio bylo:-)
a jakie nadzienie dalas?? ja planuje tortille jutro albo we wtorek ale mam sredni pomysl na nadzienie:-)
My bylismy w manufakturze i tez juz tak swiatecznie i mialam taki same mysli jak Ty....ale tez raczej poczekam do stycznia:-)
Dzieki Kochana za odpwoiedź:-)
Mi ginka, bada recznie:-)siadam na fotel i ona sobie bada:-)
Najważniejsze, ze wszytsko ok:-)
A na efekt pokoiku (czyt.fotki:-) ) czekamy na odpowiednim watku:-)
ja dzis w miare wyspana, wlasnie pije sobie mleczko bo juz czuje ze zgaga mnie dopada:-( masakra jakas.
My wczoraj cale popludnie prawie po za domkiem dlatego do was nie zaglądalam. Zrobilismy zakupy w biedronce a potem pojechalismy do manufaktury popatzrec na cisuzki dla dzidzi. Kupilimy jedne spiszki ale generalnie ceny mnie tak powalily, ze zaczynam przekopywac allegro. W sklepach STRASZNIE drogo. Jeszcze jakby dzidzia pochodzila w tym z 2 lata a to raczej 2-3 miesiace i z ciuszka wyrasta wiec nie bede szalec po firmowych sklepach.
Za to jestem dumna z mojego M. chodzil dzielnie ze mna nie marudzil, sam chetnie wybieral (te jedne spioszki ktore kupilismy on wybral) i nawet rozróznia co to spiochy, co to kaftanik....no mowie Wam jaki milusio bylo:-)
wrocilismy do chaty zrobilam obiad- tortille z nadzieniem i nie moglam jesc.. jednoczesnie skurcze i nózki w zebrach i w zoladku... rany boskie akrobata maly..
ale fakt niech juz szykuje sie do wyprowadzki a nie osadza na dobredobra czytam zaleglosci..
a jakie nadzienie dalas?? ja planuje tortille jutro albo we wtorek ale mam sredni pomysl na nadzienie:-)
Później pojechaliśmy się trochę poszlajac w Magnolii kupiłam sobie herbatę w świecie herbat i właśnie sobie zrobiłam w imbryczku i pijęW Centrum handlowym już świątecznie, w tym roku niesamowite iluminacje....aż zachciałam żebyśmy byli już w 3,ale jednak poczekam do stycznia
![]()
My bylismy w manufakturze i tez juz tak swiatecznie i mialam taki same mysli jak Ty....ale tez raczej poczekam do stycznia:-)
1. będę prasować tylko to co prasowania będzie wymagać bo np. okaże się mocno wymiętolone po praniu.
2. będę prać tylko w miarę potrzeb czyli jak mi dzidziuchna zabrudzi albo jak będę widziała, że zaczyna być przykurzone.
3. ja zawsze przewracam na prawą ale to dlatego, że jakoś tak weszło mi to w krew. Ja prasuję wszystkie ubrania, nasze dorosłe też, oczywiście po lewej stronie, później zmieniam na prawą i myk do szafki.
Dzieki Kochana za odpwoiedź:-)
dziewczyny a jak lekarz wam bada dlugosc szyjki?
bo moj na samolocie sprawdzil czy wszystko ok, czy glowka jeszcze luzno i jak miednica.. a po badaniu zapytalam ile szyjka ma a on ze ok 2-2,5cm..
Mi ginka, bada recznie:-)siadam na fotel i ona sobie bada:-)
Dziewczyny wiem, ze wczoraj pisałam, że mały coś mało się rusza to prawda... ale dziś już jest mega ruchliwy więc wczoraj może miał bardziej senny dzień, ja też trochę przeziebiona jestem i może dlatego... przepraszam, ze musiałyście się martwić... zaraz nadrobie zaległości... i Wam poodpisuje :-)
Najważniejsze, ze wszytsko ok:-)
A na efekt pokoiku (czyt.fotki:-) ) czekamy na odpowiednim watku:-)
ja tez jstem ZA gorącą linią:-)skoro jest lista rozpakowanych mamusiek to jeszcze proponuję gorącą linięteraz jest różnie, niektórym skraca się szyjka i w każdej chwili ktoś może wylądować w szpitalu więc dobrze by było jakbyśmy miały jakieś wieści