reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2009

marylion74, ja już się zastanawiam, czy to o kase nie chodzi.
Bo ja dostaje skierowanie, a babka (rehabilitantka) ma umowe z NFZ, no i póki chodzimy to ja pełna obsadę, żadnej luki.
Zostały nam 4 zajęcia, zobacze co powie daje - jak bedzie miała wątpliwości to ja jestem za zakończeniem ćwiczeń
 
reklama
moja rehabilitantka powiedziała nam też, że lepiej byłoby żebyśmy jeszcze przychodziły, a jak ją zapytałam dlaczego tak uważa, to powiedziała,że dlatego że mała jeszcze nie siedzi, a po moim pytaniu w jakim przedziale wiekowym to jest normą powiedziała 7-9 miesięcy, więc przepraszam mamy jeszcze miesiąc!!!!!!!!!! więc nie chodzę.
 
moja rehabilitantka powiedziała nam też, że lepiej byłoby żebyśmy jeszcze przychodziły, a jak ją zapytałam dlaczego tak uważa, to powiedziała,że dlatego że mała jeszcze nie siedzi, a po moim pytaniu w jakim przedziale wiekowym to jest normą powiedziała 7-9 miesięcy, więc przepraszam mamy jeszcze miesiąc!!!!!!!!!! więc nie chodzę.

Dobra decyzja ;-)
 
My na rehabilitacje nie chodzimy i mała też jeszcze sama nie siada. Za to potrafi już w wózku się dźwignąć i utrzymać pozycję siedzącą przez kilka minut. Rozwija się w swoim rytmie i nie chcę niczego przyspieszać.:happy2:
 
My na rehabilitacje nie chodzimy i mała też jeszcze sama nie siada. Za to potrafi już w wózku się dźwignąć i utrzymać pozycję siedzącą przez kilka minut. Rozwija się w swoim rytmie i nie chcę niczego przyspieszać.:happy2:


Poletka masz całkowitą racje dzieci to nie cyborgi zaprogramowane . NA każdą czynność przyjdzie odpowiedni czas.
 
Ja poprostu cieszę się z tego co córcia już potrafi a nie martwię tym czego jeszcze nie;-):-)
 
Ostatnia edycja:
A ja dzisiaj męczyłam moją pracę licencjacką, małego zabrał rano narwany dziadek:crazy:, który najpierw pierdyknął go do wózka tak że aż się odbił, a potem koniecznie chciał go sam znieść z 2 pietra sam w tym wózku, oczywiście trzęsąc wózkiem i zahaczając nim o ściany, bo on zosia samosia. Mam nadzieje że dowiózł go na miejsce całego
 
Bliźniaki też przeziębione i nie ma szans żeby nie przeszło z jednego na drugiego niestety :-( w nocy horror budzili sie na zmiane z mega zapchanymi noskami w rezultacie obydwoje spali z nami w łóżku - dobrze, że jest duże hehe i dziekuje temu kto wymyślił Fride bo to cudo do ściągania tego wszystkiego co zalega (gruszki jak dla mnie to nic w porównaniu z tym) ale niestety płakać mi sie chcę jak widze te moje dwa bąble, które płaczą na sam widok mnie zbliżającej się do nich z tym sprzętem :-( A jeśli chodzi o rozwój to ja właśnie po bliźniakach widzę jak to każde dziecko ma swoje tempo i swój czas na wszystko bo Mati np sam usiądzie z leżenia, raczkuje że aż głowa boli, wstaje w łóżeczku i przy każdym możliwym meblu a Zuzka siedzi ładnie i robiła to szybciej od brata ale sama z brzuszka nie da rady, raczkuje ale tylko i wyłącznie do tyłu :rofl2: no i nie ma mowy o wstawaniu samodzielnym, więc patrząc na nich nie stresuje się niczym co potrafia inne dzieci a czego moje nie :-D
 
reklama
Do góry