reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2009

Magdzia3 - ja też skorzystałam z tego (oprócz wakacji jedynego w naszym zawodzie) dobrodziejstwa :tak: a za rok zobaczę jak będzie, póki co Karolka tylko do mamy chce :zawstydzona/y:
 
reklama
izkab to twoja mała prawdziwa przylepa, Kacperek zostaje bez awantur z kim innym niż mama ale jak mam okazje skorzystać z tego dobrodziejstwa to właśnie teraz jest odpowiedni moment i cieszę się na ten wolny rok.:-):-):-)
 
Magdzia - tak jak mówisz :-D ja najpierw miałam opory, bo całą ciążę byłam na zwolnieniu, ale później stwierdziłam, że jak nie teraz to pewnie nigdy bym z tego nie skorzystała :-) a rok z dzieckiem - bezcenny :-D:-D
 
Madzia_33 - No to się nie dziwię,też bym w takim przypadku wróciła :tak: ja na szczęście już mam dyplomowanego :-D
 
No i dziś drugi dzień w pracy, nie jest żle. Myślałam, że będę strasznie to przeżywała, ale jest umiarkowanie. na pewno po części, że Karolcia z babcią siedzi więc jestem spokojna, że nic się jej nie stanie.
A w pracy milutko, nawet się troszkę stęsknili ;)
 
reklama
Do góry