KasiulkaW
Entuzjast(k)a
Kochane mamuski ja tez straciłam moja kruszynke minął juz rok teraz mam termin na 27 marca wiec nie długo bede tulic mojego syneczka.
Chce wam napisac co mi pomogło dojsc do siebie .
Duzo czytałm o poronieniu i gdzies jakas mama napisała o aniołku którego sobie kupiła taka figurke. Ja tez kupiłam sobie aniołka śpiacego na ksiezycu i to mi naprawde pomogło wiem że nie pomyślicie sobie że jakaś wariatka ze mnie ale ja mówiłam do mojego aniołka i nadal to robię tyle że teraz to więcej się do niego uśmiecham a nie płaczę Świstak może tobie to pomoże i przyniesię ukojenie tak jak i mi pomogło .
Chce wam napisac co mi pomogło dojsc do siebie .
Duzo czytałm o poronieniu i gdzies jakas mama napisała o aniołku którego sobie kupiła taka figurke. Ja tez kupiłam sobie aniołka śpiacego na ksiezycu i to mi naprawde pomogło wiem że nie pomyślicie sobie że jakaś wariatka ze mnie ale ja mówiłam do mojego aniołka i nadal to robię tyle że teraz to więcej się do niego uśmiecham a nie płaczę Świstak może tobie to pomoże i przyniesię ukojenie tak jak i mi pomogło .