reklama
Asiu slicznego masz synka..
w glebi serca mam nadzieje ze nie dlugo dostane taki prezencik jak Ty i bede mogla sie cieszyc ciazą i synkiem
jak narazie pozostaje mi szkola.. nadrabianie materialu.. :
a z chlopakiem z ojcem dziecka nawet niewiem czy bede.. bo wszystko sie trzyma na cieniej nitce.
w glebi serca mam nadzieje ze nie dlugo dostane taki prezencik jak Ty i bede mogla sie cieszyc ciazą i synkiem
jak narazie pozostaje mi szkola.. nadrabianie materialu.. :
a z chlopakiem z ojcem dziecka nawet niewiem czy bede.. bo wszystko sie trzyma na cieniej nitce.
Zycze ci Kasiu,zeby ci sie wszystko jak najlepiej poukladalo...
A co do mojego synka: zeby go urodzic,musialam przetrwac wiele trudnych chwil.Dla mnie ciaza-to 9 miesiecy lezenia w lozku,w tym 5 w lozku szpitalnym.Ale oplacalo sie!!!!!!Nawet jeden usmiech tego malego babla,jest wart mojego poswiecenia.Wszystko mi wynagradza...
Czyz nie jest slodki.....
A co do mojego synka: zeby go urodzic,musialam przetrwac wiele trudnych chwil.Dla mnie ciaza-to 9 miesiecy lezenia w lozku,w tym 5 w lozku szpitalnym.Ale oplacalo sie!!!!!!Nawet jeden usmiech tego malego babla,jest wart mojego poswiecenia.Wszystko mi wynagradza...
Czyz nie jest slodki.....
monika1313m
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2005
- Postów
- 388
cześć dziewczyny głowa do góry ja przez 10 lat miałam ponad 10 poronień z jedną peknieta ciązą byłam nogą juz na tamtym swiecie usunieto mi jajowód bo jajnika niedałam ruszyć nawet w traknie gdy podawano mi narkoze sprzeciwiałam się i tak zrobili bo potem okazało się ze funkcjonuje dobrze jeszcze 3 lata temu niedawano mi szansy ze kiedykolwiek bedę mogła urodzić dziecko lecz przyczynie niepodawano czemu są poronienia ale znalazłam w końcu odpowiednią klinike i okazało się niemozliwe----mozliwym i mam juz 1,5 rocznego chłopaka choć ciałą ciązę lerzałam w łózku naprzemiennie ze szpitalnym i leki jadłam garsciami codziennie robiłam sobie zastrzyki w brzuch a na te w pupkę chodziłam do pielęgniarki i wytrzymałam trod sie opłacił ............
jak was dziewczyny czytam to mam jeszcze nadzieje na to ze bede mogla sie cieszyc ciazą.. i trzymac w rekach swoje dziecko ..
lekarz powiedzial ze bede mogla probowac juz od maja.. ale nie wiem czy to ma sens.. czy to nie jest za szybko..
lekarz powiedzial ze bede mogla probowac juz od maja.. ale nie wiem czy to ma sens.. czy to nie jest za szybko..
Marthusia
mama Lenulca i Fasolki:)
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2005
- Postów
- 1 382
:*dziekuje za wszystko dziewczynkiwszystkim razem i kazdej z osobna
teraz jest juz duzo lepiej, pogodzilam sie z zaistniala sytuacja i mam zamiar probowac, jak najszybciejmoze nawet okaze sie, ze juz niedlugo zobacze dwie kreseczki na tescie...
gumecko a Twoja Karolinka sliczna
teraz jest juz duzo lepiej, pogodzilam sie z zaistniala sytuacja i mam zamiar probowac, jak najszybciejmoze nawet okaze sie, ze juz niedlugo zobacze dwie kreseczki na tescie...
gumecko a Twoja Karolinka sliczna
reklama
Podziel się: