reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Stopa końsko-szpotawa

Krupka moze ja i Ciebie tez już☼ o to pytałam... Ale powiedz mi jeszcze raz prosze czy Twój synuś stawia prosto stopy podczas chodzenia ?

podczas chodzenia tak, ma je prosto, ale np jak siedzi, z nogami np. na łózku (czyli nie zwisające a lezące), to ta leczona stópka zawinięta jest do srodka, Jak mu mówię, zeby wyprostował robi to bez problemu, ale jak ją puszcza luźno, to leci do wewnątrz.
Napiontek mówił, ze najlepszą rehabilitacją jest jazda na rowerze - mamy możliwośc, ze mały może poszalec na rowerku w domu, więc robi to całą zimę.
 
reklama
aguagula - tak, ale przede wszystkim nauczył się, że jak bije nóżkami w łóżko to czasem buta uda się zdjąć więc robi to ciągle. Próbujemy go zająć czymś inym ale nawet podczas zabawy sobie przypomina i uderza. I tym sposobem zdarza się, że szyna jest w częściach lub bardzo się luzuje
 
asica- u nas maly jak jest zly to tez wali szyna w podloga i robi to baardzo mocno. ale (na szczescie) przy tych zabiegach nie udalo mu sie butow sciagnac. po prostu bardzo mocno mu zaciskam butki i rzepy. na szczescie mlody jeszcze butkow nigdy nie sciagnal.
 
aguagula - nasz często butki zdejmuje. Jak miał sznurowadła to je po prostu rozwiązywał, teraz rzepów nie odpina ale wyjuje nogę z buta, a jak mu mocniej zacisneliśmy to źle to się skończyło
 
Bylismy z Ania w czwartek u lekarza. Bałam sie jak nie wiem co... Okazało sie, że lekarz jest bardzo zadowolony ze stopy i tym jak Ania chodzi, bo stawia ładnie cała stope na ziemi a nie chodzi na paluszkach. Natomiast to, ze czasami zamiata stopa mamy sie w ogóle nie denerwowac. Jak to lekarz powiedział to zadna wada. Dzieci ktopre rodza sie zdrowe gorzej zamiataja stopami niż Ania. Stopa Ani jest miekka, dobrze sie układa i to jest najwazniejsze :) Pytałam tez o rehabilitacje... Dostaniemy skierowanie za tydzien w poniedzialek :)
 
Witam. Wieki mnie tu nie było!!!
Przede wszystkim życzę wszystkim Szczęścia w Nowym Roku i dużo zdrowia dla maluszków.
Od października same nieszczęścia na nas spadały: mąż wylądował w szpitalu po wypadku na budowie, kuzyn zginął w wypadku samochodowym, ciągle ktoś był chory, masakra.
W październiku Hania miała wizytę w prokocimiu i lekarz był bardzo zadowolony. Wtedy jeszcze sama nie chodziła. Teraz chodzi i nie najgorzej jej to wychodzi. Ale czasami stawia lewą nóżkę do środka. Kontrole mamy na początku marca.
W październiku jak mąż wylądował w szpitalu to przez jakiś czas mieszkałam u brata żeby było bliżej do szpitala. I wtedy odpuściłam Hani szynę na noc i powiem wam że strasznie teraz ciężko do niej wrócić bo mała się masakrycznie buntuje. Ostatnio też buntuje się przed masowaniem nóżek. Nie wiem czy to przejściowe czy mam się martwić.
Pozdrawiam Was serdecznie
 
Dziewczyny a moze któreś z Wasyzch dzieci miało albo jest w trakcie rehabilitacji stopek? My najprawdopodobniej zaczniemy pod koniec stycznia i jestem ciekawa co oni beda z nia robili... Przyznam sie szczerze, ze jak zadzwoniłam i Pani powiedziała, ze masaże trwaja 45 minut to troszke sie zaniepokoiłam bo Ania na pewno tyle nie wytrzyma. Stad moje pytanie do Was Kochane Kobitki :)

Dorota u nas Ania tez sie buntuje jak chcemy jej masować sami stope... Tak napina mięśnie, ze nie mozemy nic zrobic we dwójke :/ dlatego postanowiłam zapisac ja na rehabilitacje. Moze fizjoterapeuta uda sie bardziej rozmasowac stope niz nam :)
A to, ze stawia stope do srodka to u mnie tez tak jest i lekarz kazał sie czyms takim w ogóle nie przejmowac :)
 
Magda, super wieści! Buzaiki dla Anuli. U nas sporo nowości. Ja od czawrtku ledwo żyję. Zaczęło sie od temperatury 41 stopni i do tej pry nie jest dobrze.
A co do nowości to mały umie już włożyć stopę do buzi (bez buta i z butem, stoi na czworaka, robi mostki i w końcu za rączki podnosi się do siadu!) Pozdrawiam
 
reklama
Do góry