reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Stopa końsko-szpotawa

Dżalwia pomysł z rehabilitacją popieram i dobrze, że buciki mają sznurówki. Sprawa Małgosi ściska za serce, postaramy się pomóc.
Dziewczyny, wrzucajcie zdjęcia na naszą grupę:)
 
reklama
Magda, już pisałam Ci o tych paluszkach. I mam pytanko do pozostałych forumowiczek - czy zauważyłyście "przerwę" między paluchem (największym palcem stópki) a pozostałymi paluszkami? czy jest szeroka? i czy paluch kieruje się podczas chodzenia do środka? Ja tak mam ale u Bartka sprawa wygląda jeszcze gorzej :(
 
to chyba nie sprawa SKS, kaja
synek z SKS czegos takiego nie ma, a ja i owszem, a SKS nigdy nie miałam - radze raczej poogladac palce w rodzinie ;-)
W kazdym razie w niczym mi to nie przeszkadza.
 
Hmm... juz mnie kiedyś ktoś pytal o stopień sks. Na wypisie ze szpitala czegoś takiego nie widze :( a za kazdym razem na wizycie u lekarza zapominam zapytać :( Także ja nie wiem jaki mamy stopień :( Ten najgorszy chyba nie bo szybko sie z szyną uwinęliśmy...
 
i znów zapadła cisza...
a mój brzdąc odkrył, że leżąc na boczku można butki rozwiązać:szok:, a wygląda to tak:
Zdjęcie0374.jpg
 
krupka, to ja się cieszę, że to nie ma związku z SKS i że to nic poważnego:-) wizytę mamy w lutym i chciałam przyspieszyć, ale chyba zrezygnuje. w rodzinie mojej hmmm może faktycznie coś takiego można zauważyć, bo u męża nie.

Magda u nas też nie określili stopnia, ale nie był najcięższy - moja mama mówi, że ja miałam "gorszy" niż Bartek.

asica - gratulacje! no to teraz oczy dookoła głowy;) a fotka - bomba, myślałam, że tylko rzepy Maluszki tak szybko rozpracowują;)
 
asica.g sprytne te Twoje dziecie:) my w srode jedziemy na ostatnia zmiane gipsu... czy do kazdego przebierania dzieciaczka trzeba zdejmowac buciki? i w ogole czy mieszcza sie one chociazby na spioszki?
 
reklama
asica dobre-kłudeczki:-D

palula jak dojdziecie do wprawy to butków nie musicie zdejmować przy zmianie pieluszki. czy mieszczą się na śpioszki, spokojnie. my zakładaliśmy jeszcze dodatkowo skarpety, żeby Mały tak szybko ich nie zrzucał;) powodzenia!
 
Do góry