reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Stopa końsko-szpotawa

Dzięki za wsparcie..A myślisz że od razu do porodu wybrać szpital gdzie jest ortopedia dziecięca ?

Szczerze mówiąc, jeśli w tym szpitalu nie ma specjalisty od tej wady, to chyba niekoniecznie. U mnie nie ma takiego zalecenia, bede rodziła w szpitalu gdzie jest tylko ginekologia położnictwo itd. Aczkolwiek w moim przypadku bedzie to szpital o 3 stopniu referencyjnosci z neonatologią. Tak się złożyło, i w sumie się cieszę. Oczywiscie mozna rodzic tez tam gdzie jest ortop. dziecieca, ale nie jest to konieczne. Czesto kobiety nie wiedza wcale o tej wadzie i nie wybieraja specjalnie szpitala i też jest ok. Zapytaj jednak o to jeszcze bardziej doświadczonych rodziców na grupie na fb.
Z tego co wiem od mojej ginekolog sama ta izolowana wada nie jest wskazaniem do zmiany postępowania w trakcie ciąży i porodu. Jedyne co, to Maluch będzie miałm więcej badań po samym porodzie, żeby wszystko dokładnie sprawdzić. Jeśli chodzi o ciąże to poza amniopunkcją polecili mi jeszcze zrobić dodatkowo echo serca u Malucha.

Ważne jest też to, co napisałam El.15, żeby nie dać sobie założyć gipsu od razu w szpitalu, jeśli nie ma tam od tej wady specjalisty, bo zrobią to po prostu zle. Z tego co się orientuje na podkarpaciu chyba ciezko o dobrego speca od SKS. naprawde polecam poczytać sobie o tych lekarzach na grupie na fb i podpytac tam rodziców z podkarpacie. Jest ich conajmniej kilkoro :)
 
reklama
Możesz podesłać mi na priv zdjęcie tej stopy siostrzeńca, która była ułożeniowa? My jedziemy do Łodzi właśnie po to by ustalić czy wada jest ułożeniowa czy nie, choć jesteśmy po gipsach i już mamy szynę, ale dużo lekarzy wcześniej mówiło, że masaże wystarczą. Ciekaw jestem czy ta wada była podobna do naszej. O ile dasz radę oczywiście, trochę czasu minęło. Poczytaj opinie o lekarzach w grupie sks z Facebooka, wszyscy mają ogólnie mieszane opinie, ale ważny jest też typ szyny jaki stosują, chyba ta z Otwocka nie była zbyt dobra jeśli dobrze pamiętam, ale może gipsy tam dobrze zakładają. Mnie po tym co czytałem wydaje się, że lepsze opinie ma jednak Pruszczyński, ale tak czy owak chyba dwaj najlepsi lekarze w Polsce.
Niestety nie mamy żadnych zdjęć stopki siostrzeńca, ja osobiście nawet tej wady nie zauważyłam.
Mogę wiedzieć gdzie się leczyliscie do tej pory, wada była obu stóp czy jednej?
Ciągle czytam wszystko co dotyczy szpotawych stóp i różne opinie, wszystko zależy od stopnia zdeformowania....
 
Cześć. Mam podobną sytuację..tydzień temu usg polowkowe-stopa prawa końsko Szpotawa . Niestety parę innych rzeczy troszkę nie podobało się lekarzowi..jestem po aminopunkcji ,żeby wykluczyć wady genetyczne..Ale stopa raczej nie związana z genetyką.jezeli to będzie tylko stopka to do wyprowadzenia. Ale zaczęłam dopiero dziś szukać info na ten temat, bo czekając na wynik z amino żyjemy w ogromnym stresie od kilku dni .jestem z Podkarpacia. A Ty skąd?
Jestem z Podlasia, czyli do każdego specjalisty od SKS mamy daleko. Najgorsze jest te czekanie, ale mam nadzieje, że nasze dzieciaczki poza SKS będą zdrow. Szczerze to mi też najróżniejsze myśli przychodzą do głowy.
 
Miałam rodzić w tym samym szpitalu co za pierwszym razem, jednak chcę by Synek po porodzie miał zapewnioną najlepszą opiekę. Będę rodzić w szpitalu o 3 stopniu referencyjnosci z neonatologią.
Czytałam trochę opinii o dr Pruszyńskim, tylko jeszcze nie trafiłam na opinie kogoś kto ostatnio leczył stóp swego dziecka. Zastanowiło mnie to że z Warszawy chcecie jeździć do Łodzi...
 
Miałam rodzić w tym samym szpitalu co za pierwszym razem, jednak chcę by Synek po porodzie miał zapewnioną najlepszą opiekę. Będę rodzić w szpitalu o 3 stopniu referencyjnosci z neonatologią.
Czytałam trochę opinii o dr Pruszyńskim, tylko jeszcze nie trafiłam na opinie kogoś kto ostatnio leczył stóp swego dziecka. Zastanowiło mnie to że z Warszawy chcecie jeździć do Łodzi...

@El.15 na tej grupie na fb jest sporo takich osób, które teraz leczą u niego oraz takich, które leczą/ leczyły u pozostałych, nad którymi się zastanawiasz. Na pewno chętnie udzielą ci wszystkich informacji.

Te leczące się w Łodzi były nawet ze swoimi dziemi w Wiedniu u lekarza, który jest najlepszym specjalistą najbliżej Polski w tym temacie i tamten nie miał zastrzeżeń co do efektów leczenie u dra
 
Mam jeszcze do Was pytanie, czy robiłyscie badanie echa serca płodu?

ja robiłam, poleciła mi to zarówno ginekolog, jak i genetyk, u którego konsultowalismy sie przed amniopunkcją.
dla spokoju ducha i żeby miec pewnośc, że sprawdziliśmy wszystko co mogliśmy
 
My mieliśmy niedużą wadę, która raczej nie jest nawet sks, gipsy były w Gdańsku, choć neonatologia w szpitalu w Gdyni i ortopeda od bioderek uważali, że to ułożeniowe i samo przejdzie. Gipsy dopiero w 6 tyg były w końcu, ale do tej pory jakoś wcale nic się nie prostowało, a po gipsach stópki wyglądały dużo lepiej. Tylko w Gdańsku dają szynę domo albo tibax, obie nie wskazane do prawdziwego sks, a u nas dodatkowo dziecko się męczyło z nią chyba dlatego, że szeroka i ciężka, ale i tak niewiele ją nosiło, bo dostaliśmy za duże buty które spadały, wkurzyłem się i kupiłem z Anglii szynę Mitchella i z nią nie mamy problemów. Ponowna wizyta dopiero po 3 mies więc jedziemy jeszcze do Łodzi, bo zawsze to lepiej jak dodatkowy lekarz obejrzy i wyda swoją opinię.

W szpitalu nie mieli u nas ani ortopedy ani nikogo sensownego, ale nawet gdyby to było prawdziwe sks to nie zawsze, a może i zazwyczaj nie zakładają gipsów w pierwszych dobach po urodzeniu.

Jeśli to prawdziwe sks będzie to w 90% wiąże się to z nacinaniem ścięgien Achillesa chyba po 6 gipsach, a wtedy już ważne jest, żeby naprawdę dobry lekarz to robił, a potem znowu dwa czy trzy gipsy (zmiana co tydzień zwykle). Przed zabiegiem na scięgnie lekarz powinien zmierzyć stópki (mogą być różnej długości, te z sks są często krótsze, wtedy buty mogą mieć też różne rozmiary), żeby już dobrać rozmiar butów, przynajmniej tak gdzieś czytałem, u nas tego zabiegu nie było, a stopy mierzone na oko w gipsie skończyły się za dużymi butami. Nie ma też co kombinować z "nieco większymi, będą na dłużej", bo się mogą obcierać stópki. Jak dobierać rozmiar i mierzyć stopy jest podane na stronie fb. Warto sprawdzić lekarza czy dobrze zmierzył i czy odpowiedni rozmiar buta wybrał (my na stopę 92 mm kupiliśmy buty które są "do 92 mm" bo one mają i tak ponad centymetr zapasu, a te "od 93 mm" mogłyby mieć niepotrzebny luz). Szyna powinna mieć potem szerokość barków (nie ramion, też jest na fb), a lekarze często na to nie zwracają uwagi, często dzieci płaczą w zbyt szerokich, choć nie wszystkie. Najkrótsza Mitchella ma 17,5 cm, a o moje 2,5-miesięczne dziecko ma 16,5 w barkach - my jej nie przycinaliśmy już, ale rodzice którzy zakładają gipsy od pierwszych dni raczej będą musieli. Szyna z Anglii idzie dwa dni zwykle, cena z wysyłką, butami, pressure saddles (wkłada się to pod środkowy pasek JEŚLI dziecku robią się rany) to niecałe 1400 zł, same buty ok. 800, ale te łatwo kupić używane na fb, szyna za często się nie pojawia, bo i na dłużej starcza. Stopy rosną w tak różnym tempie, że czasem but starczy na 6 mies, innym razem na 2 - nie ma reguły, może dziecko mieć jedne buty pół roku, a potem następne tylko 2 mies.

W Gdańsku gipsy są na NFZ na szczęście, nie wiem jak u tych prywatnych lekarzy się za to płaci. Natomiast z takim maluszkiem jeździć po szpitalach gdzie tłumy chorych to też nie zawsze dobry pomysł, nasze dziecko było już trochę starsze. Oczywiście jazda co tydzień na kolejny gips do odległego miasta to też lipa, ale po prostu trzeba się porozglądać za opiniami względem własnego miejsca zamieszkania. Niektórzy lekarze mają dobre opinie za gipsy i zabieg nacinania ale już nie za szynowanie - wtedy można zawsze uciec gdzie indziej. Dodam, że szynę Mitchella wg instrukcji da się założyć samemu w domu, choć lekarz powinien określić stopień wady i kąt korekcji - my zakładaliśmy bez lekarza, więc po prostu daliśmy 60 stopni na obie stopy, ale wizytę mamy tuż tuż, a szynę nosić trzeba.
 
Ostatnia edycja:
Na grupie fb wrzucono właśnie zdjęcia gipsów zakładanych przez któregoś lekarzy z Otwocka - jak się patrzy to się płakać chce.
 
reklama
Witam. Córka urodziła się z prawą stopą konsko szpotawa, mieliśmy gipsowana ,aktualnie mamy szyne mitchella ,za miesiąc mamy zakładać tylko na noc. Czy ktoras z mam zauważyła ,że Wasze dziecko ma krótszą nogę od tej zdrowej ?
 
Do góry