reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Stopa końsko-szpotawa

Uff mamy juz łuske i jestesmy w domu :) Fakt wyczekaliśmy sie na lekarza w szpitalu jak głupki bo ponad 2 godziny ale najwazniejsze, ze wszystko jest zrobione :) Stope ćwicze cały czas a na noc bedziemy zakładac łuske. Dziewczyny dzisiaj widziałam "nowa szyne denis brown" Ania była krolikiem doswiadczalnym. Zalozyli jej buciki - sznurowane i bardzo ladne Home TE BUCIKI MOZNA SAME ZAKŁADAC BEZ SZYNY. NAWET NA ANIE MAJA ROZMIARY :) ALE NIE BEDZIEMY ICH KUPOWAC DO MOMENTU AZ ZACZNIE SAMA STAWAC NA NOZKACH :) Co do kupki i bączków to moja Ania tez stęka jak robi kupke ale to dlatego, ze nie je tylko mleka. Ma rozszerzona diete i to dlatego. Czasami jak tak steka to daje jej sok z marchewki do wypicia i na drugi dzien jest w porzadku :)
 
reklama
kalinka u nas espumisan pomagał, dawałam 2 x dziennie po 1ml (ponad miesiąc) później tylko 1ml na dobę i teraz tylko w sytuacjach kryzysowych. nic innego u nas nie działało. też z kupką nie było problemu a bączki męczyły. To jak piszesz nie wina mleczka a sama nie wiem czego, czy ta szyna tak blokuje ruchy jelitek? Nóżek nie podkurcza jak chce? Jeszcze możesz tych probiotyków spróbować o których wspominałyśmy kiedyś.
 
Magda to już "poleci" i będzie dobrze, łuska jest ,ćwiczenia. Jak Ania będzie stawać to szyna niepotrzebna:) ciekawe jak te buciki wyglądają. Sznurowane...to dobrze brzmi, bo z rzepami to męczarnia i długo nie posłużą. Daj znać gdzie je można zdobyć itd. A co do stękania to Bartuś robi to przy każdej kupce;) są teraz wzorowe, widać taki urok naszych dzieciaczków:)
 
Kaja Ania nie ma szyny. Dzisiaj tylko widziałam nowa. Wejdz u mnie w poście jest "Home" Kliknij na to i otworzy Ci sie strona z tymi nowymi bucikami i szyna. Producent jest z Wrocławia :) My mamy tylko łuske, która własnie wysycha :) hehe :)

Marta
Dołaczam sie do tego co pisze Kaja :) jesteśmy z Wami. Moja Ania też ma sks. Ja w ciązy o tym nie wiedziałam (dla mnie to bardzo dobrze bo pewnie urodziłabym jeszcze tego samego dnia) Dowiedziałam sie dopiero podczas porodu :) Naprawde sks to nie taka straszna choroba i wyleczalna w 100% :) Takie małe dzieciaczki do wszystkiego szybko sie przy zwyczajaja :) Pierwsze dni sa straszne alew potem kazdy dzien leci tak szybko ze nie obejrzysz aSIE a zaczniecie szukac normalnych butów :) Kaja ma racje z tym specjalista. Treba trafic na odpowiednbiego... Ja jestem z Łodzi OD 7 MIWESIECY MOJE DZIECKO PROWADZI JEDEN LEKARZ ALE W CZERWcu jedziemy do Poznania do profesora skonsultowac ani stope jeszcze z kims innym :)Przepraszam za duze litery ale moja Aneczka siedzi mi własnie an kolanach i skutecznie cos włacza w klawiaturze :)
Acha wejdz sobie tez na ten"home" w moim poście. Tam sa pokazane buciki i szyna ktora za pewnie Twoje dziecko bedzie musiało nosic.
trzymaj sie ciepło i zagladaj do nas czesto :)
 
Dziękuje bardzo za słowa otuchy jeśli chodzi o pomoc rodziny to na soich rodzicow napewno moge liczyc a jesli chodzi o tesciowa to szkoda gadac nic narazie im nie mowie bo moja tesciowa to za przeproszeniem czarownica i zaraz cala wina obarczyla by mnie dzisiaj na przykład była u mnie i stwierdziła że w ciazy patrzy się tylko na ładnych ludzi a nie brzydkich albo na te diabły co pokazuja w telewizji (miała na mysli chore dziezic ci) szkoda gadac poprostu myslalm ze wstane i normalnie udusze golymi rekami i jak tu powiedziec takiej kobicie ze najpradpdobniej sama bedzie mala chorego wnuka.Już sobie wyobrażam co ona bedzie o tym wszystkim mowic ale trudno nic od niej nie potrzebuje!!!Będe zaglądała tu jak najczęsciej a widze ze wszystkie jestescie bardzo pomocne a mi to teraz ardzo potrzebne.:)
 
hej babinki.
magda super ze jest luska :) to kamien z serca bo noga opanowana.
jak bedziesz u profesora to niech ci pokaze z ciekawosci szyne za 1400 zl i bedziesz wiedziala jaka my mamy.
kurcze zapomnialam o tych probiotykach musze je sprobowac. bo jednak te jelita w nocy nie pracuja jak powinny. od samego urodzenia sie z nimi meczymy choc nie ma problemu z kupka.

marta. trzymamy kciuki. sks nie jest takie straszne poki sie z tym nie zadomowisz. dobrze mowie dziewczyny?????????
i ja nie wiedzialam, ze maly bedzie mial ta wade i dzieki bogu bo juz widze co bym robila.
a tak maly szybko trafil do specjalisty i jest git. nie bede od poczatku sie rozpisywac tylko polecam przeczytac nasze forum :)
a do rozwiazania masz jeszcze troche czasu wiec sie nie martw tylko ciesz ciaza. bo nie wiadomo co wlasciwie jest i nie powiedziane, ze maly bedzie mial sks.
bardziej to bym sie obawiala niestety tesciowej. kochana jak ona taka jest to wez ty do kieszeni czosnek wsadz i koniecznie czerwone przy sobie miej i jak sie dzieciaczki urodza to to samo bo nie wiadomo jakie kobieta ma moce niestety.
niby nie wierze w takie cos, ale przekonalam sie na swojej skorze.
kochana glowa do gory cyc i brzuch do przodu a bedzie wszystko dobrze. najwazniejsze to pozytywne myslenie. ja tez wylam jak malemu pierwszy gips zalozyli a jak ostatni zdjeli to nie wiedzialam jak zlapac go za ta noge bo juz nauczona bylam ze mam sztywna :)
 
fajna ta szyna. tym bardziej, ze buty moga sluzyc jako same buty i mozna w nich stac. i jakie tanie. jezeli bede musiala jeremiemu kupic kolejne to zapytam profesora czy moga byc takie
 
Magda te buciki wyglądają rozsądnie i cena przyzwoita. Zobaczymy...
Marta o teściową się nie martw, pokocha swoje Wnuki. Tylko Ty się nie stresuj i nie czuj się gorsza, życie, doświadczenie (i Wasze dzieciaczki) rozsądku ją nauczą! Zobaczysz!
Ja głupia byłam bo chyba najbardziej sugerowałam się (stresowałam) teściową we wszystkim. Teraz raz w tygodniu przyjeżdża do Bartusia opiekować się Nim 2 godz. Cóż chciała Go ustawić po swojemu, a tu Synuś ustawia babcie ;)
Nie wiemy skąd jesteście, jeśli z naszych okolic to możemy podać namiary na dobrych lekarzy od SKS. A jak się czujecie, kiedy rozwiązanie? U bliźniaków chyba szybszy termin niż 40 tyg? Pozdrawiam!
 
reklama
Mieszkmy w OLkuszuto jkies 40 km od Krakowa.Termn mam niby na 14 wrzesnia ale w ciazy bliźniaczej nie ma opcji dotrwac do tego czasu jak wytrzymam do sierpnia to bedzie super.A czujemy sie dobrze w miare troche dokuczaja mi plecy bo brzuch jak na ten miesiac jest poprostu ogromny wiecej leze niz sie poruszam gorzej troche z moja psychika ale dzieki np takiemu forum jest juz troche lepiej niema to jak kontakt z osobami ktorych dtycz ten sam problem.NAjgorsze jest to,że u obu dziciaczków wykryto wady nerka dugiego tez bardzo mnie martwi co prawda sama mam jedna i zyje i mam sie dobrze ale to inaczej jesli cos dotyczy twojego dziecka pozatym boje sie ze torbiele zaczna narastac i uciskac inne narzadyl;/Nie wiem co mnie podkusiło zeby robic to usg genetyczne chyaolalabym nie wiedziec a teraz tyle czasu zadreczania i myslenia czy bedzie ok.Naprawde dziekuje za wsparcie mam nadzieje ze wasze dzieciaczkibeda zdrowe jak najpredzej:)czego zycze wam calego serducha...
 
Do góry