reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Stopa końsko-szpotawa

Już po Świętach i nie zdążyłam Wam złożyć życzeń...
Magda nie planuje Małego oddawać do żłobka, ale chcę się zabezpieczyć na te 2-3 godz 2-3 razy w tyg, gdyby nie wypaliło z nianią
 
reklama
Święta Świeta i po świętach :) Teraz tylko trzeba zgubic zbedne kilogramy ;) ja zaczełam od 4 godzinnego spaceru z Ania po parku :) Pogoda sie ładna zrobiła to i na dłuzej teraz mozna wychodzic :)
 
Dziewczynki moja Ania juz przyzwyczaiła sie do gipsu i przestaje juz byc taka marudna :) Wynagradzamy jej ten ciężar wszystkimi mozliwymi sposobami :) Ciesze sie najbardziej z tego, ze juz minał tydzien od zalozenia takze zostaly nam jeszcze tylko 2 tygodnie :)
 
O matko ale pogoda w Łodzi sprawia figle :) hehe... Poszłam z Ania na spacer i po 30 minutach rozpetała sie burza i starsznie lał deszcz :( Zmokłam jak cholercia:) najgorsze jest to, ze jeszcze nie kupiłam foli na wozek spacerowy :(
 
Magda tak bywa z tą pogodą. u nas w ubiegły piątek popadało a tak to już letnia pogoda, w krótkim rękawku można chodzić. Bartuś też codziennie ok 2 godz na spacerku;) A szybko miną Wam te 2 tygodnie i będzie coraz lepiej :)
 
hej dziewczyny. sorki, ze sie nie odzywalam tyle czasu, ale nie ma mnie w polsce. przyjechalam na troszke do mezusia. chlopcy zostali z moja mama a ja na spontanie wyjechalam. ale bylo mi to potrzebne.
niestety teraz serce mi placze bo jutro wyjezdzam do domu a chcialabym zostac z moim mezusiem, ale tesknie za chlopcami.
magda super, ze mala sie przyzwyczaila :) zobaczysz bedzie wszystko dobrze
 
kalinka to super, że wyjechałaś do Męża;) dobrze Wam to zrobi, a i chłopcom potrzebna uśmiechnięta mamusia:) wyobrażam sobie jak tęsknicie do siebie, pewnie Mężusiowi też nie łatwo
Bartek był we wtorek na szczepieniu i strasznie marudny, więc na noc odpuściliśmy mu szynę...a tak od ok 19 do 5 rano w tym cholerstwie. On chyba bardziej przyzwyczaił się do tego niż my;( na drzemki w ciągu dnia mu nie zakładam
Magda jak gipsy i nastroje? pewnie coraz lepiej?
 
U nas jest naprawde coraz lepiej :) Ania nie marudzi juz przy zasypianiu, nie trzeba jej tak czesto nosic :) Jest pogodna i ciagle sie uśmiecha :) W nocy dajemy jej pic jak sie bardzo kreci i potem zabieramy do siebie do lozka :) Królowa chyba sie do tego przyzwyczaila bo coraz wczesniej u nas laduje :) Kaja czy Twój Bartuś je jeszcze mleko ? Moja Ania sluchajcie skonczyla 6 miesiecy i skonczylo sie mleko... Nie chce tego pic, nawet nie daje jej sie oszukac :( Kupujemy jej za to kaszki na mleku i tylko w takiej postaci "zjada" mleko. Acha no i nie chce niczego przez smoczek... Obiadki łyzeczka - standardowo natomiast kaszki smakowe czy kasze manne rownież tylko lozeczka. Z buteli jeszcze tylko chce pic :)
 
Magda daje małemu mleko ale też niechętnie go wypija. Próbuje często ale małymi porcjami a na noc dodaje do mleka trochę kaszki ryżowej, wtedy jest bardziej sycące. Rano zjada gęsta kaszkę ryżową z łyżeczki i też kupuję tą na mleku. Mannę wprowadzałam od marca, więc już w maju będzie mógł ją jeść w większych ilościach (ekspozycja na gluten). Ponadto uwielbia owoce (też często mieszam z kaszką) a zupki z mięskiem to zależy od humoru. Niestety od kiedy odstawiłam od piersi przybiera za mało na wadze więc mleko muszę podawać koniecznie.
 
reklama
Dzisiaj wracałam z pracy "biegiem" bo Mały po raz pierwszy gorączkował! Spanikowałam, ale nie wygląda na chorego. Temperatura spadła po nurofenie i podejrzewam, że w końcu pojawią się te wyczekiwane ząbki ;) Jego rówieśnicy już dawno mają :baffled: Tak więc czeka nas nocne czuwanie.
Magda a jak u Was z ząbkami?
 
Do góry