reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Stopa końsko-szpotawa

kaja chlopcy znow maja kaszel i juz od dzisiaj daje im syropy.
jeremi zaczal siadac jak mial 4 miesiace a stabilnie to 6 a okolo 8 jak umial sie podniesc do siadu. wiec maly ma jeszcze czas.
kazde dziecko rozwija sie inaczej i zauwazylam sama, ze nie ma sie co sugerowac innymi dziecmi.
mojej kolezaki corka miala 9 miesiecy jak zaczela chodzic a 3 jak siedziala i teraz ortopeda powiedzial jej ze ma ograniczyc malej chodzenie do minimum bo cos sie dzieje nie tak, ale dokladnie nie pamietam co.
bioderek nie sprawdzalismy bo szczerze to nie wiedzialam, ze takie cos sie robio. jak bylismy raz na bipoderkach to powiedzial nam lekarz ze wiecej nie trzeba bo jest ok mimo ze maly mial gisp wtedy. wiec skoro tak mi powiedziql to juz wiecej nie bylismy. a nasz ortopeda mowi, ze jest ok.
wlasnie cos malemu nie pasuje ze sapniem i placze wiec nie wiem czy mu nie pozwole dzisiaj spac bez butow. poczekam jeszcze chwile
 
reklama
Dziewczynki jestesmy juz od 13 w domu :) Dzisiaj załatwiliśmy wszystkie formalności i mogliśmy isc do domu a jutro na 7 rano musimy sie stawic do szpitala przed obchodem :) Takze nic takiego dzisiaj sie nie wydarzylo.
 
kalinka masz rację każde dziecko rozwija się w swoim tempie. A to mój pierwszy Maluch, więc tak podpytuje jak to jest u innych;) szkoda, że znowu chorzy Twoi chłopcy. Ale tak to jest pewnie Staś w przedszkolu coś załapie, przynosi do domu i Jeremi też choruje.
Magda dobrze, że nie musicie nocy spędzać w szpitalu. To powodzonka jutro, oby poszło szybko i sprawnie!
 
elwiwas u nas lekarz nie podał stopnia wady, ale nie była najlżejsza, no i jest genetyczna. zresztą jeszcze przed zabiegiem ostrzegł nas, że może być konieczne powtórzenie cięcia. narazie jest dobrze i oby do lipca się nie pogorszyło. jak Bartek luźno trzyma stópki to też uciekają do środka, ale jak je opiera to układają się jak należy.
 
U nas tez lekarz nie podał stopnia szpotawy. Ja nawet nie wiedziałam, ze sa jakies stopnie :(
Kaja jak Ci było w pracy? Bo jezeli dobrze pamiętam to dzisiaj miałas wrócić... Ja się nie wybieram do pracy do wrzesnia. Nie zostawie teraz aneczki z jakas opiekunka :(
Kalinka tak to jest z dzieciaczkami w przedszkolu i w żłobku :( moja chrzesnica ma 3,5 roku i tez biedna jak zaczeła chodzic do przedszkola to co chwile z czyms do domu wracała :(
 
magda trzymam kciuki za mala.
a jeremi ma poczatek zapalenia oskrzeli i pewnie stasiu za chwile tez bedzie mial, bo tez juz kaszle.
ma antybiotyk na 3 dni i inhalacje. stasiowi tez od dzisiaj bede robila bo chce zeby chodzil do tego przedszkola bo jednak duzo sie uczy.
a dzisiaj remi obudzil mi sie o 5 i do 6.30 sie bawil a ja ledwo zywa jestem.
kaja wlasnie jak tam w pracy?
 
w pracy...czuje jakbym tydzień nie pracowała a nie ponad rok. szczerze, to nie mam czasu tęsknić za Małym. najgorzej jest rano wyjść i Go zostawić, ale jest w dobrych rękach. Mąż super sobie radzi:) Bartuś też jest dzielny. Myślałam, że będzie gorzej
 
a to maly jest z mezem twoim? a to opieka super.
moje dzieciaki sa z moja mama tzn, stas juz w przedszkolu a le tezmama sie nim zajmowala jak byl malutki.
i z nikim innym dzieci bym nie zostawila.
jestem ciekawa jak tam magda?
 
reklama
kaja - tak jak piszesz każde dziecko rozwija się w swoim tempie, mój Dorian podobnie jak Jeremi, miał 4m jak podciągał się do siadu 6 jak juz siadał z pozycji raczkowania, 7,7 jak stał a teraz ma jakis zastój ;/ a znam jego rówieśników co dopiero zaczeli raczkować. Nam też lekarz powiedział wczesne chodzenie/stanie przez dziecko nie jest niczym dobry bo obciąża bioderka.

ja jak czytałam karte ze szpitala to wychodziło pisało ile ma stopni skręconą stópkę.


zdrówka dla chorowitków :**
 
Do góry