reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Stopa końsko-szpotawa

Ja sie na Was laseczki nie obrazam tylko byłam ciekawa po co Wam takie orzeczenie. Ja nie bede z tego korzystała. Ja pracuje i pracuje moj maz takze Ani na wszystko wystarczy. Poza tym Ania ma odłozone pieniadze takze niczym sie nie martwie :) Kalinka ja tez Anie lecze tylko prywatnie. Mnie panstwowa słuzba zdrowie denerwuje i nie mam do niej cierpliwosci :)
A teraz z innej beczki :) 12 za tydzien idziemy na kontrole :) Kaja czy Twój Bartus tez staje sztywno na nozkach ? Pytam bo nasze dzieciaczki sa w podobnym wieku :)
 
reklama
Magda my też pracujemy oboje i nie brakuje Bartusiowi na nic. Ale uważam, że jeśli dziecku się należy od państwa to ... A skorzysta z tego w przyszłości.
Tak teraz nóżki sztywno opiera o podłoże (ślicznie je ustawia, aż się popłakałam) i już zaczyna sprężynować. Na macie chwytając pałąk podciąga się a z pozycji półleżącej siada. A najfajniej wygląda leżąc gdy łapie swoje stópki i sam je ćwiczy!!!
 
No właśnie Anusia tez prosto stawia stope :) walcuje sie po całej kanapie :) ale jeszcze sama siadac nie potrafi :( Natomiast zaczyna interesowac sie stopami i chlapac raczkami w wannie :) To juz widze co mnie czeka za kilka tygodni :)
 
Magda wyczekuj, bo wrażenia niesamowite!!! A jakie okrzyki radości temu towarzyszą:) Już niedługo:) Tylko teraz nawet na chwilkę Jej nie zostawiaj samej, zresztą na pewno to wiesz. Ja kilka razy zerkałam na Bartusia z przedpokoju kiedy bawił się sam na macie. W mojej obecności jakoś spokojnie a jak odwracałam wzrok to fik-mik na dywanie i na brzuszku;) więc nie ma mowy o zabawie na łóżku a w foteliku tylko z pasami.
 
hejka.
jak tak czyta, te wasze opowiesci to az lezka sie kreci w oku :) nam juz ten czas przeminal chociaz i tak codziennie cos nowego potrafi :)
jesli chodzi o kapiel to rewelacja ale ogromny placz jak sie konczy bo nie chce z wanny wyjsc. przedwczoraj nawet spuscilam wode a on siedzial w pustej wannie i sie bawil.
takie chwile sa warte obserwowania i zapamietania, bo czas szybko przemija
 
Kaja ja tez nie zostawiam Anusi samej. Uczuliłam na to samo mojego męża... Nie ma, że na chwilke bo może stac sie nieszczęście :( Na przewijaku tez jej samej nie zostawiam. Najpierw szykuje sobie ubranie a potem ja wyjmuje z łozeczka, chociaz komoda z jej ubrankami stoi obok. Na kanapie tez ja pilnujemy bo kreci sie w kazda strone a potem przewraca z brzucha na plecy i odwrotnie. Chociaz teraz potrafi robic to tylko w jednym kierunku, czasami uadje jej sie krecic raz w jedna strone raz w druga :)
Kalinka to postarajcie sie o nastepne ;)
Ja dzisiuaj byłam w koncu na kontroli po porodze :/ Wszystko jej w porzadku a lekarz stwierdził, ze juz mozemy starac sie o nastepne :) Troche sie uśmiałam :)
 
Magda dziekuje bardzo, ale juz nie. dwojka w zupelnosci mi wystarczy :)
niestety Polska nie jest krajem prorodzinnym i ciezko jest posiadac wiecej niz 2 dzieci. my z 2 mamy strasznie ciezko a co dalej :(
nie zarzekam sie, ale swiadomie sie nie zdecyduje. chyba, ze za jakies parenascie lat cos mi sie odmieni. na dzien dzisiejszy mowie nie. odpowiednio sie zabezpieczam wiec nie obawaim sie, ze zaliczymy wpadeczke :)
 
Magda, no właśnie te nasze szkraby coraz bardziej ruchliwe! ciekawe jak zaczną raczkować ;) A może Wy już myślicie o drugiej pociesze? My na pewno zdecydujemy się na rodzeństwo dla Bartusia ale chyba jeszcze nie w tym roku. Na wizycie byłam 6 tyg po porodzie i było ok ale niestety mam mięśniaka na macicy i muszę go kontrolować - wybieram się w maju i przy okazji cytologia i badanie piersi po karmieniu. Lekarz zapewniał, że kolejna ciąża jest możliwa ale zwlekać nie powinnam bo nie wiadomo jak będzie rozwijał się ten cholerny mięśniak.
Kalinka dobrze Cie rozumiem z tym "prorodzinnym krajem"! Dla mnie śmieszne są zalecenia karmienia wyłącznie piersią przez pól roku skoro macierzyński trwa 20/22 tyg i takie tam inne...wole sobie nerwów oszczędzić! Ale może kiedyś córeczka, miałabyś fajną paczkę :) My marzymy o Zuzi ;)
 
Kaja my dopóki nie bedziemy mieli swojego mieszkania to nie bedziemy sie starac o 2 dziecko. Z rodzicami jest fajnie ale ja chce aby moje dziecko mialo sój pokoj i swoje miejsce do uczenia sie i zabawy. ja tego nie mialam takze wiem jak to jest. Natomiast nie wykluczone, ze bedziemy miec tylko Anusie. Jezeli mielibyśmy miec drugie to za jakies 5 lat. Z tym, ze obawiamy sie, bo rodzice mojego meza sa z blizniaków. Poczekamy az brat Kamila postara sie o dzidziusia i wtedy zobaczymy :) My na poczatku zanim dowiedzielismy sie, ze to bedzie corcia chcieliśmy chłopaka :) Miał być Pawełek.
 
reklama
Do góry