reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Stopa końsko-szpotawa

reklama
hejka.
ale macie laski slodkie te bobaski :)
moj to w tym gronie najstarszy bos jest.
my nie szczepilismy i nie wiem czy dobrze czy nie bo ja to generalnie jestem za nieszczepieniem dzieci bo skutki po szczepieniu moga byc gorsze niz po przejsciu choroby. i dlatego szczepie tylko na te musowe i obowiazkowe.
 
No wlasnie ja zastanawiam sie nad pneumokokami. rotawirusy jej podalismy. Chociaz nie mam zadnego doswiadczenia ze szczepionkami ale ciesze sie, ze ja zaszczepilismy bo ja i Kamil mielismy jelitówke a Aneczka na całe szczęscie nie :) Dlatego byc moze wmówiłam sobie, ze to własnie dzieki tym rotawirusom nic jej nie bylo :)
 
reklama
Magda my kontrolę mamy 28 marca, czyli w najbliższy poniedziałek...mam nadzieję, że będzie dobrze. Tak szczepiliśmy przeciw pneumokokom i rotawirusom. Ja strasznie bałam się, że Bartuś coś załapie w trakcie wizyt i pobytu w szpitalu - więc szczepiliśmy na wszystko! Dobrze znosił szczepienia i "odpukać" nic się nie przyplątało. Mam nadzieję, że ta odporność długo się utrzyma ;)
kalinka chłopaki są super!!!
 
Do góry