Witam co słychać u Waszych pociech? :-) na forum cisza :-( U nas jak na razie wszystko dobrze według mnie, a jak jest naprawdę dowiemy się po kontroli, która mamy za 1,5 tygodnia. Synuś niedawno skończył 20 m-cy szyny nie nosi od jakichś 9 miesięcy w ogole. Miejmy nadzieję że będzie ok. Dajcie znać ile m-cy maja Wasze skarby i czy tolerują zakładanie szyny czy już się zaczęły pierwsze przeciwności pozdrawiamy :-*
reklama
Witam Mysia1992 u nas narazie z leczeniem wszystko ok Córcia 19 września skończyła rok i narazie na szczęście się nie buntuje z szyną. Kontrole mamy teraz 5 listopada, ale wydaje mi się że wszystko jest w porządku ze stópkami. Niestety córcia od szyny zaczęła mieć koślawość kolan. Szyna była za szeroko ustawiona i niestety muszę teraz pilnować żeby najlepiej siedziała po turecku i zgłosić się do fizjoterapeuty
Witam,
Jestem tutaj nowa, więc trudno mi nadrobić całą historię tego forum. Moja 14-miesięczna córka (mniejsza z bliźniąt) urodziła się z stopami końsko-szpotawymi. Dodam, że mąż również ma tą wadę, więc w naszym wypadku chyba genetyka miała duży wpływ. Córcia przeszła całą przygodę z gipsowaniem, w 3 m-cu życia przeszła zabieg wydłużenia ścięgien Achillesa, w lipcu br miała gipsowane nóżki z powodu częściowego nawrotu deformacji. Jesteśmy pod opieką specjalistów z Urazówki w Piekarach Śląskich. Od roku ma zalecenie spania w ortezach nocnych. Przedwczoraj odebraliśmy dla Niej nowe ortezy do chodzenia/spania dafo 2 cascade. W związku z tym mam pytanie do Was, Drodzy Rodzice, czy leczenie za pomocą tych ortez przyniosło oczekiwane rezultaty? Jestem zaniepokojona tym, w jaki sposób Kalina staje. Mam wrażenie, że skręca nogę w kolanie i biodrze w bardzo nienaturalny sposób. Obawiam się, że lecząc jedno, zdeformujemy drugie. Ponadto nieustannie uciekają Jej stópki, tak jakby te ortezy w ogóle ich nie trzymały we właściwej pozycji. Koszt tych ortez był niemały, bo 4000 zł. Tym bardziej jestem przerażona scenariuszem, że cały nasz wysiłek związany z wyczekiwaniem, przymiarkami i zakupem poszedł na nic Obecnie wstawanie i próby chodzenia najlepiej wychodzą Jej na boso lub w ortezach nocnych ze skarpetą ABS. Oczywiście postaram się jak najszybciej skontaktować z lekarzem prowadzącym oraz firmą, która wykonała ortezy i wyjaśnić wszelkie wątpliwości. Niemniej jednak zależałoby mi na poznaniu opinii i doświadczenia rodziców, którzy osiągają sukcesy w walce o normalne życie i wygląd swoich pociech. Z góry dziękuje za wszelkie rady.
Pozdrawiam serdecznie
Kamila
Jestem tutaj nowa, więc trudno mi nadrobić całą historię tego forum. Moja 14-miesięczna córka (mniejsza z bliźniąt) urodziła się z stopami końsko-szpotawymi. Dodam, że mąż również ma tą wadę, więc w naszym wypadku chyba genetyka miała duży wpływ. Córcia przeszła całą przygodę z gipsowaniem, w 3 m-cu życia przeszła zabieg wydłużenia ścięgien Achillesa, w lipcu br miała gipsowane nóżki z powodu częściowego nawrotu deformacji. Jesteśmy pod opieką specjalistów z Urazówki w Piekarach Śląskich. Od roku ma zalecenie spania w ortezach nocnych. Przedwczoraj odebraliśmy dla Niej nowe ortezy do chodzenia/spania dafo 2 cascade. W związku z tym mam pytanie do Was, Drodzy Rodzice, czy leczenie za pomocą tych ortez przyniosło oczekiwane rezultaty? Jestem zaniepokojona tym, w jaki sposób Kalina staje. Mam wrażenie, że skręca nogę w kolanie i biodrze w bardzo nienaturalny sposób. Obawiam się, że lecząc jedno, zdeformujemy drugie. Ponadto nieustannie uciekają Jej stópki, tak jakby te ortezy w ogóle ich nie trzymały we właściwej pozycji. Koszt tych ortez był niemały, bo 4000 zł. Tym bardziej jestem przerażona scenariuszem, że cały nasz wysiłek związany z wyczekiwaniem, przymiarkami i zakupem poszedł na nic Obecnie wstawanie i próby chodzenia najlepiej wychodzą Jej na boso lub w ortezach nocnych ze skarpetą ABS. Oczywiście postaram się jak najszybciej skontaktować z lekarzem prowadzącym oraz firmą, która wykonała ortezy i wyjaśnić wszelkie wątpliwości. Niemniej jednak zależałoby mi na poznaniu opinii i doświadczenia rodziców, którzy osiągają sukcesy w walce o normalne życie i wygląd swoich pociech. Z góry dziękuje za wszelkie rady.
Pozdrawiam serdecznie
Kamila
Karmila77 mam wrażenie ze trafiłaś na lekarzy którzy nie koniecznie wiedzieli jak zabrać za leczenie. Czy po gipsach nosiliście szynę? Ortezy nie wyleczą stópek z sks. Pojedź na konsultację do jakiegoś znanego leczenia ortopedy. Z mojego doświadczenia mogę polecić dr Czopa z Warszawy. Podobno świetne wyniki leczenia ma Napiontek z Poznania. A w najtrudniejszych przypadkach kiedy u nas chca leczyć tylko operacyjnie to podobno dr Radler z Wiednia. Skonsutuj gdzieś koniecznie bo z tego co piszesz dobrze nie jest.
U nas i myślę że u większości leczonych tu dzieci szyba byla stosowana od początku po zdjęciu gipsów. Nie słyszałam że ma być dla starszych dzieci. Z calego serca życzę zeby udało się stópki wyprowadzić na prostą. Udaj sie koniecznie gdzieś na konsultacje, bo tu w leczeniu nie widzisz sukcesów.
reklama
Czy ktoś jeszcze mógłby polecić dobrego specjalistę? Jestem z okolic Opola. Droga do Warszawy i Poznania z trójką małych dzieci to szalona perspektywa. Oczywiście, jeśli nie będzie innego wyjścia, to pojedziemy. Ale być może są fachowcy z moich okolic.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 931
- Odpowiedzi
- 20
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 412
Podziel się: