reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Stopa końsko-szpotawa

Hej, nasze "robione" buciki trzymją się świetnie i mały w ogóle nie wyjmuje nogi i to mnie bardzo cieszy! :-)

katatek - nas lekarz ze 100 razy uczulał żeby pięta nie szła w górę, bo jest ryzyko, że zostanie ułożenie końskie. Bardzo tego pilnowaliśmy i na początku co chwilę poprawialiśmy buty jak pięta szła do góry. Teraz jest ok.
 
reklama
jutro wielki dzień.... żegnajcie ciężkie gipsy, witaj niewygodna szyno!
Trzymajcie kciuki, mam nadzieję, że nasz synuś zaakceptuje ją tak samo szybko jak gipsy.
 
Hej laseczki!
Maciejka - daj znać jak tam szyna.
paula- czekam na wieści po kontroli..
Margolla - to jest lekarz z rehabilitacji z Langiewicza. Udało nam sie do niego załapać.

Powiem Wam dziewczyny, że pomału zaczyna mi brakować sił. Latamy od lekarza do lekarza. W trakcie reh mały zaczął wpadać w bezdech i 19 marca jedziemy do kardiologa. A z reh jestem b. zadowolona. Każdemu dzieciaczkowi z sks przydała by się wizyta na reh i ewentualnnie sama rehabilitacja.
 
asica.g trzymaj sie i nie trac sil...na pewno wszystko bedzie ok. Nie ma co za wczasu panikowac.
Kiedy wasze dzieciaczki zaczely samodzielnie siadac? I w jaki sposob to nastapilo? same sie podciagnely czy jak?
 
pierwszy dzień z szyną....hmmmm nie wiem co myśleć. Podczas zdejmowania ostatniego gipsu pan doktor niechcący skaleczył Maćka nożyczkami i tak płakał w szpitalu, że aż się "zaniósł". Pokazali nam jak prawidłowo zakładać szynę i do domu. Kolejna wizyta za 3 msc. A w domu......Maciek co jakiś czas płacze, a w zasadzie wrzeszczy. Wydaje mi się, że jest to spowodowane raną po skaleczeniu nożycami od gipsu. Na dodatek pod gipsem zrobiło się paskudne odparzenie pod kolanem, co też na pewno boli i szczypie. Pierwsze co zrobiłam po powrocie, to wykąpałam Maluszka, naoliwiłam, obsmarowałam sudocremem i obsypałam pudrem. Co do samej szyny....Maciek na razie nie wie co się dzieje. Lewą nogą, na której miał gips, bardzo mało i strasznie nieśmiało porusza. Zachowuje się tak, jakby była ona nadal ciężka i unieruchomiona. dopiero podczas kąpieli zaczął delikatnie podnosić do góry - swoją drogą pięknie wygląda po nacięciu.prosta, zgrabna. Ja na razie jestem przerażona trochę przebieraniem i zmianą pieluchy, bo zajmuje mi to kolosalnie dużo czasu. Zanim odepnę szynę (bucików nie zdejmuję), uporam się ze wszystkim, zanim zapnę z powrotem ten metal do butów, mam wrażenie, że mija pół godziny. Martwi mnie jeszcze jedno. Maciej bardzo kiepsko śpi dziś. Budzi się co kilkanaście minut, płacze i pręży się, jakby chciał podnieść tę zdrową, prawą nogę, denerwuje się i płacze. Poza tym śpi na plecach (do tej pory spał na jednym lub drugim boczku) i cały czas ma nogi zgięte w kolanach - tak jakby podkulone, kolana wypchnięte do góry. To tak ma być????? Kurcze, myślę że to bardzo niewygodna pozycja do spania a on ma tak spać przez 3 lata?! Jak śpią Wasze Maleństwa?
asica.g - nie trać sił!!! musisz ją mieć dla swojego Maluszka! będzie dobrze.
 
paula - młody jeszcze nie siada, nawet mu to do glowy nie przyszło, ale spokojnie jak przyjdzie czas to usiądzie :tak:
maciejka - u nas też było ciężko, podobnie chora nóżka była jakby "unieruchomiona" ale to się unormuje... A co do podgiętych nóżek to jest ok. Gdyby miał wyprostowane to może świadczyć o napięciu mięśniowym... I podkładaj mu coś żeby bioderka były wyżej. Co do szyny i bucików to nie zdejmuj szyny, łatwiej zmienić pieluszkę ;-) pomału to opanujesz

Staram się być silna, ale bardzo się martwię bo u mnie w rodzinie były wady serca, moja ciocia w wieku kilku m-cy zmarła a ja sama jestem po operacji.
 
Ostatnia edycja:
reklama
maciejka młody sie przyzwyczai, zobaczysz...chyba kazde dziecko tak reaguje pierwszego dnia, a pozniej bedzie to dla niego norma. U nas nozka po gipsie tez byla strasznie odpazona i wygladala kiepsko a teraz jest juz cudownie. I tak jak napisala asica, nie zdejmuj szyny do przewijania, nie ma takiej potrzeby. A spanie na pleckach nie jest takie tragiczne, zobaczysz wszystko sie ulozy i Ty tez sie przyzwyczaisz.
 
Do góry