reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starsi ludzie i ciężarne w autobusie...

sytuacja sprzedchyab dwóch tygodni...

jechałam dwa przystanki, wiec stanęlam blisko drzwi, przed nosem w/w babie, dokładnie profilem, czyli dokąłdnie widziała mój brzuch. no i na nastepnym przystanku ta baba wysiadała. wstała wiec z miejsca i zaczela sie pchac ze swoimi torbami. no i przycisnęla mnie to takiej poprzecznej rury na wysokosci mojego brzucha. a ja stałam przodem do tej rury, wiec ta rura została wcisnieta w mój brzuch!!! no to ja z całej siły do tyłu sie odepchnęlam,a babsko zaczelo sie drzec ze ja to nawet przesunąć sie nie umiem tylko wypinam sie,a wogóle to mam wyjśc z autobusu, zeby ona mogła wyleźć. wiec ja spojrzałam na nią i spokojnie powiedziałam ze mnie nauczono reagowac na magiczne słowo "przepraszam" a nie na wrzaski rozhiosteryzowanej wariatki:-D. a wypinam sie, bo dla mnie zalezy na moim dziecku, zeby było zdrowe, a nie tak jak niektórzy wysiadający z tego autobusu:szok: . babka zrobiła sie fioletowa i dosłownie wystrzlila z autobusu.
 
reklama
Dziewczyny,nie bede sie wdawac z wami w dyskusje na ten temat,bo wiem (z doswiadczenia) ze ona nigdzie nie zaprowadzi.Bedzie tylko przepychanka kto ma racje.
Kazdy moze, nikt nie musi.I wydaje mi sie ze kultura nie ma nic do tego.
Zycze wam duzo zdrowka :-)

Chciałabym zobaczyć i usłyszeć twoją identyczną wypowiedź jak będziesz w zaawansowanej ciąży!!! Nie życzę ci tego, abyś musiała długo stać, telepać się w autobusie czy być popychaną z dużym brzuchem!
Niestety, ale po twoim poście wynika, że niestety tobie również brakuje kultury, i nie będę zdziwiona jak za ileś tam lat będziesz ustępować miejsca w autobusie swoim dzieciom ucząc ich tym samym podobnego do twojego myslenia.
Pozdrawiam
 
kate.
tak jak przypuszczalam.Zawsze sie znajdze jakas,kotra bedzie dolewac oliwy do ognia.
Wyobraz sobie ze jazda autobusem mi nie gorozi(od paru lat nie widzialam autobusu od wewnatrz) i przepychanka z duzym brzuchem tez mi nie grozi (gdziekolwiek by to nie bylo) Co do kultury to ty sie powinnas gleboko zastanowic nad swoja.Nie zakladaj z gory jak bede wychowywac swoje dzieci bo to nie twoja sprawa tak samo jak ja nie jestem zainteresowana co ty bedziesz wpajac sowim do glowy.Nie baw sie w proroka bo ci to nie wychodzi.
 
Kindzia, jeżeli od 'paru lat nie widziałaś autobusu od wewnątrz' to nie powinnaś się w ogole wypowiadać na ten temat. łatwo jest wydawać opinię, jeżeli się nie zna sytuacji. przyjedź do Polski, przejedź się kilka razy tramwajem w tłoku, postój sobie z 40 min nad babą, która siedzi na miejscu przeznaczonym dla matki z dzieckiem, i wtedy daj nam znać, czy nie zmieniłaś zdania.
 
Kindzia, jeżeli od 'paru lat nie widziałaś autobusu od wewnątrz' to nie powinnaś się w ogole wypowiadać na ten temat. łatwo jest wydawać opinię, jeżeli się nie zna sytuacji. przyjedź do Polski, przejedź się kilka razy tramwajem w tłoku, postój sobie z 40 min nad babą, która siedzi na miejscu przeznaczonym dla matki z dzieckiem, i wtedy daj nam znać, czy nie zmieniłaś zdania.

Amen
:nerd: :sick:
 
Kindziu,
no to gratulacje !!!
jazda autobusem ci nie grozi, przepychanka z dużym brzuchem też, no pozazdrościć tylko możemy,
a tak wogóle to pewnie już nie pamiętasz po co wdałaś się w tą dyskusję ...
:nerd::confused:
 
temat tego watku jest chyba wyrazny:"ustepowanie miejsca w srodkach komunikacji miejskiej" i jesli ktos nie jedzi komunikacja to nie powinien sie wypowiadac droga Kindziu. Poczekaj pare tygodni i wsiadz sobie do autobusu w celu przypomnienia sobie jak takowe wygladaja od wewnatrz i zaznaj nieco polskiej "kultury" i wtedy pogadamy
 
dlaczego wszystkie nadajecie,wyzalacie sie na forum.Czy nie latwiej jest poprosic o miejsce??Nie kazdy wam ustapi,ale daje sobie glowe uciac ze wiekszosc ludzi podniesie swoje cztery litery zeby wam zrobic miejsce.Takie to trudne??
 
reklama
Kindzia, ja mieszkam w Belgii i tutaj kiedys u fryzjera (!) baba zaczela przy mnie palic papierosa, jak bylam w ciazy, wiec poprosilam, zeby tego nie robila bo caly dym leci na mnie.....zupelnie nie rozumiala w czym moj problem i nie chciala przestac, w koncu sobie poszla, ale na takie uzeranie sie przewaznie szkoda nerwow, a nadawanie i zalenie sie na forum jest poprostu czasem FAJNE :)
 
Do góry