Starnia o pierwsze dziecko!

[Daraa_94]

Oj naprawdę ciężko jak ktoś trafi i się uda to super, wiem po swoim przykładzie chodziłam do Pani gin naprawdę super z polecenia koleżanki komentarze też miała super, wolała po imieniu i rozmawiała z Tobą jak z koleżanką w ogóle się nie czułam jakbym była u lekarza, i nie tylko prywatnie bo później chodziłam na fundusz i też taka była, ale trochę się tak poczułam zlekcewazona przez nią bo na wizycie dawała mi leki na dwa cykle i mówiła że jak po tych dwóch nie zajde w ciążę to pójdę na badania no ok, i potem na wizycie no nie zaszłam mówi że da mi skierowanie do poradni leczenia nie płodności do tam lekarza bo będzie szybciej no ok niech będzie, co się okazało wcale szybko nie było bo jeszcze musieliśmy razem iść z mężem praca więc szybko nie było u niego zrobił wywiad był strasznie nie miły nie można było nic powiedzieć jak on się nie pytał i wysłał mnie na badania które się robi w czasie miesiączki no ok jak miałam miesiączke dzwonię i się nie dostałam, więc jak się teraz nie dostanę to oszaleje, i już miałam iść do innego lekarza ale chciałam chociaż te badania zrobić A ciągnie się to masakra.

Właśnie w tym wszystkim najgorsze jest czekanie, diagnoza, czy się płaci czy NFZ często odczuwa się lekceważenie lekarza a wiadomo, że to ginekolog, że chcesz czuć się bezpiecznie ja teraz nie mam żadnego stałego lekarza...

 

[Kasiam13161]

Właśnie w tym wszystkim najgorsze jest czekanie, diagnoza, czy się płaci czy NFZ często odczuwa się lekceważenie lekarza a wiadomo, że to ginekolog, że chcesz czuć się bezpiecznie ja teraz nie mam żadnego stałego lekarza...

No tak bo tu czas leci ty się denerwujesz bo nie wychodzi, chcesz wiedzieć co i jak, wszędzie kolejki , na głupie badania nasienia się strasznie trzeba umawiać czekać ponad miesiąc A praca nie każdy ma wolne na żądanie, A no widzisz każdy mówi co innego i sama nie wiesz w końcu co robić, idź znowu do innego opowiadaj wszystko niech zleci co innego może da innego leki wiadomo czy gorsze czy lepsze.

 

[Daraa_94]

No tak bo tu czas leci ty się denerwujesz bo nie wychodzi, chcesz wiedzieć co i jak, wszędzie kolejki , na głupie badania nasienia się strasznie trzeba umawiać czekać ponad miesiąc A praca nie każdy ma wolne na żądanie, A no widzisz każdy mówi co innego i sama nie wiesz w końcu co robić, idź znowu do innego opowiadaj wszystko niech zleci co innego może da innego leki wiadomo czy gorsze czy lepsze.

Dokładnie... Teraz czekam na to badanie nasienia i lecę dalej z tematem..

 

[Kasiam13161]

No tak A ja na szpital mam pewne tylko obawy że będę mieć okres w święta

 

[Daraa_94]

No tak A ja na szpital mam pewne tylko obawy że będę mieć okres w święta

Nie wiem czy nie zaproponować lekarzowi żeby dał mnie na oddział, poobserwowal co z tą owulacja.. Jak myślicie?

 

[Aklime]

Nie wiem czy nie zaproponować lekarzowi żeby dał mnie na oddział, poobserwowal co z tą owulacja.. Jak myślicie?

A bylas na monitoringach juz?

 

[Daraa_94]

A bylas na monitoringach juz?

2 ostatnie wizyty co byłam to w tej pierwszej pecherzyk 18mm i miał peknac na kolejny dzień a teraz w 13dc w prawym jajniku pecherzyk 13cos.. I że podobno kilka ich było i w lewym też

 

[Aklime]

2 ostatnie wizyty co byłam to w tej pierwszej pecherzyk 18mm i miał peknac na kolejny dzień a teraz w 13dc w prawym jajniku pecherzyk 13cos.. I że podobno kilka ich było i w lewym też

To tylko jednorazowe wizyty usg, moze warti zrobic monitoring owulacji czyli czestrze wizyty w trakcie wzrostu pecherzyka az do pekniecia

 

[Kasiam13161]

To tylko jednorazowe wizyty usg, moze warti zrobic monitoring owulacji czyli czestrze wizyty w trakcie wzrostu pecherzyka az do pekniecia

Może i to jest jakiś pomysł musiałabyś pogadać z lekarzem, Nie wiem czy do szpitala to biorą na takie obserwowanie ale nie jestem pewna

 

[Verona26]

Hej laski. Oczywiście, nie wytrzymałam i zrobiłam test. Dziś 2 dni przed @ Ale lipa biel nad bielą. Chyba nic z tego, chociaż coraz bardziej myślę o tym że Jestem w ciąży. Śluz nie daje mi żyć [emoji57] ehh... I ból jajnika dzisiaj lewego, cała pachwinai nogą aż rwie... dziwne... czekam teraz do piątku. W piątek ostatnia nadzieja.