Starnia o pierwsze dziecko!

[Daraa_94]

Daria to nie od tego zależy . W miesiącu kiedy zaciazylam było tylko jeden raz . Bo mieliśmy gości i nie było kiedy i czasu . Tylko akurat wtedy też 1szy raz nie myślałam ten cykl akurat uznałam za stratny wiesz jakie było moje rozczarowanie oczywiście pozytywne. zatestowalam w razie "w" 2 dni przed okresem biel myślę no ale czego się spodziewałam jak tylko raz było i jeszcze tak żeby było hehe to był 12dpo potem w 13dpo nie testowalam bo temp spadła z 37.15 do 36.90 myślę @ nadchodzi na następny dzień 14dpo temp poszła do góry aż do 37.20 myślę co jest zatestowalam i taki wyraźny test był ze szok . Wyraźny ale kontrolna kreska była mocniejsza. Lekarz mi mówił ze jak temp spada przed okresem a potem szybuje do góry to wtedy jest implantacja zarodka wiec u mnie implantacja była na przełomie 12/13 dpo a 14 juz piękny test . Potem 16 lub 17 dpo to już dwie piękne krechy grube. Wiec wiem po sobie ze testować najwcześniej 14dpo ale jak tu być spokojnym przez te całe 2 tyg długie tygodnie u mnie się ciągną te dni jak żadne

No nie ma reguły na to wszystko ale chyba rzeczywiście nie myśleć... U mnie wczoraj spokojna głowa by przulytulankach a jak są te płodne to już myśli czy się udało...

 

[Ania7812]

No nie ma reguły na to wszystko ale chyba rzeczywiście nie myśleć... U mnie wczoraj spokojna głowa by przulytulankach a jak są te płodne to już myśli czy się udało...

Jak tak samo na następny dzień myślę czy się udało. Ale wtedy co się udało było tak ze po prysznicu poszliśmy spać było przytulanko ale tylko mąż poszedł się umyć ja padlam jak mucha i od tamtego czasu już "po" nie wstaje z łóżka rano się myje. Przecież biorę prysznic zanim idziemy spać to go nie musze brać przed po rano wystarczy ja juz po idę lulu nie wstaje i rada taka ze wylewa się ze mnie dopiero rano sorki za dokładność ale przynajmniej pływaki są we mnie te 8h wiec szanse są większe

 

[Wesoła_Aga]

Nie myśleć... to tak jak powiedzieć małemu dziecku nie dotykaj gorącej kuchenki

 

[Ania7812]

Nie myśleć... to tak jak powiedzieć małemu dziecku nie dotykaj gorącej kuchenki

Początki moje pierwsze dwa cykle nie myślałam tak intensywnie jak teraz na luzie będzie to będzie przecież zaczęliśmy ale ten 3ci cykl był straszny jak @Przyszła a w 4tym była ciąża . Długa przerwa bo coś koło 5 ,6 mies i udało się za 2gim razem też nie myślałam bo pomyślałam że jak ostatnio się udało to teraz tez się uda . A teraz jest co jest mam już dość totalnie za długo to trwa i mnie przybija. Tylko myślę czym się wspomóc co zrobić jeszcze żeby było lepiej .

 

[Daraa_94]

Jak tak samo [emoji23][emoji23][emoji23] na następny dzień myślę czy się udało. Ale wtedy co się udało było tak ze po prysznicu poszliśmy spać było przytulanko ale tylko mąż poszedł się umyć ja padlam jak mucha i od tamtego czasu już "po" nie wstaje z łóżka rano się myje. Przecież biorę prysznic zanim idziemy spać to go nie musze brać przed po rano wystarczy ja juz po idę lulu nie wstaje i rada taka ze wylewa się ze mnie dopiero rano sorki za dokładność ale przynajmniej pływaki są we mnie te 8h wiec szanse są większe

Haha [emoji23] nie tylko Ty tak robisz [emoji23]u mnie też rano szybki prysznic [emoji16]

Ale mi jest teraz slabo to masakra jedliśmy obiad to wyszłam na dwór...

 

[Ania7812]

Haha [emoji23] nie tylko Ty tak robisz [emoji23]u mnie też rano szybki prysznic [emoji16]

Ale mi jest teraz slabo to masakra jedliśmy obiad to wyszłam na dwór...

Może ciąża fajnie by było jakby chociaż jednej na chwile obecna się udało. Będziemy cie wtedy molestowac pytaniami jakie objawy co robiłaś
Ja w przyszłym miesiącu tak się nastymuluje ze chyba pękne a cholera musi się udać kiedyś

 

[Daraa_94]

Może ciąża fajnie by było jakby chociaż jednej na chwile obecna się udało. Będziemy cie wtedy molestowac pytaniami jakie objawy co robiłaś [emoji28]
Ja w przyszłym miesiącu tak się nastymuluje ze chyba pękne a cholera musi się udać kiedyś

Tobie to już musi się udać! A po clo to trzeba wziąć jakiś zastrzyk chyba tak?

Najlepsza jest moja mama, która się tak pyta co i co i kiedy a ja jej mówię, że prolaktyna i tarczyca a ona ze rozumie a ja sobie myślę tak rozumie jak może w noc poślubną mnie machli i już byłam [emoji14]

 

[Ania7812]

Tobie to już musi się udać! A po clo to trzeba wziąć jakiś zastrzyk chyba tak?

Najlepsza jest moja mama, która się tak pyta co i co i kiedy a ja jej mówię, że prolaktyna i tarczyca a ona ze rozumie a ja sobie myślę tak rozumie jak może w noc poślubną mnie machli i już byłam [emoji14]

Jeśli pecharzyki pekna same to nie trzeba z tym ze po clo jest więcej niż jeden a ze mam monitoring to będę obserwować jeśli np jeden będzie duży a dwa małe poczekam do tych małych żeby podrosly ale max 25mm to sobie sama wstrzykne bo to też mam będę chcieć min 2 lub 3 żeby pękły. Zadzwonię do lekarza mojego i zapytam ze chce min 3 ile tabletek mam wszamac. A jak będą bliźniaki to zwaryjuje ze szczęścia.
Tak jak moja mama dziecko 1sze 9mies po ślubie idealne 9mies drugie tak samo zaraz po 1szym 3cie z wpadki w ogóle wszystkie dzieci z 1go podejścia siostra z 2giego podejścia ja tylko jakiś dziwak jestem .
Moja mama nic nie pyta tylko ze 3ma kciuki i myśli o mnie wie ze się staramy nic nie dopytuje czasem tato jakbym potrzebowała na klinikę nawet na in vitro to ze mi cała kwotę da z mama. Często się w aptece ze mną kłóci kto płaci i on raczej mi wszystko płacił nie wygrałam tej "wojny " . Ja mam najlepszych rodziców na świecie lepszych bym sobie nie mogła wymarzyć .

 

[Daraa_94]

Jeśli pecharzyki pekna same to nie trzeba z tym ze po clo jest więcej niż jeden a ze mam monitoring to będę obserwować jeśli np jeden będzie duży a dwa małe poczekam do tych małych żeby podrosly ale max 25mm to sobie sama wstrzykne bo to też mam [emoji23][emoji23][emoji23] będę chcieć min 2 lub 3 żeby pękły. Zadzwonię do lekarza mojego i zapytam ze chce min 3 ile tabletek mam wszamac. A jak będą bliźniaki to zwaryjuje ze szczęścia.
Tak jak moja mama dziecko 1sze 9mies po ślubie idealne 9mies drugie tak samo zaraz po 1szym 3cie z wpadki w ogóle wszystkie dzieci z 1go podejścia siostra z 2giego podejścia ja tylko jakiś dziwak jestem .
Moja mama nic nie pyta tylko ze 3ma kciuki i myśli o mnie wie ze się staramy nic nie dopytuje czasem tato jakbym potrzebowała na klinikę nawet na in vitro to ze mi cała kwotę da z mama. Często się w aptece ze mną kłóci kto płaci i on raczej mi wszystko płacił nie wygrałam tej "wojny " . Ja mam najlepszych rodziców na świecie lepszych bym sobie nie mogła wymarzyć .

Pod tym względem mój tata to też by wszystko zapłacił byle by tylko był ten wnuk. On chyba oszaleje ze szczęścia

Mi też tak się marzą bliźniaki ale gdzie tu mowa żeby chociaż z jednym się udało to będzie wielkie szczęście[emoji4]

Ty masz super lekarza! Taki właśnie powiem być kontakt

Ja jutro zadzwonię się umówić do lekarza ginekologa może on coś pomoże

 

[Ania7812]

Pod tym względem mój tata to też by wszystko zapłacił byle by tylko był ten wnuk. On chyba oszaleje ze szczęścia

Mi też tak się marzą bliźniaki ale gdzie tu mowa żeby chociaż z jednym się udało to będzie wielkie szczęście[emoji4]

Ty masz super lekarza! Taki właśnie powiem być kontakt

Ja jutro zadzwonię się umówić do lekarza ginekologa może on coś pomoże

Mój lekarz jest wspaniały dlatego go nie chce zmieniać zawsze bedechodxic do niego . Jego żona mi pisze SMSy bo on nie ma whatsApp ze jak się coś będzie działo mam tu pisać . I że jak się uda to tez mam napisać bo mąż chce wiedzieć czyli ten mój lekarz . Jest starszy i ma 30lat doświadczenia w ginekologi zawsze podpowiada mi co i jak raz jak się spoznilam 8min na wizytę to żadnej nie wposcil bo czeka na mnie ale dzwoniłam ze max 10min będę spóźniona bo korki czekał na mnie żadnej nie wposcil i jeszcze w gabinecie wtedy byłam 40min baby myślałam że mnie zjedzą jak wyszłam . Haha . dał mi listę co mam brać jak mam brać w razie "w" prywatny nr do żony bo on nie posiada whatsApp.