A
agacynda
Gość
Heheh mam takich historii więcej hahahaha no może nie aż tak przypałowych, ale jako dorastająca nastolatka nie było mi do śmiechu wtedy hehehe szczególnie, że dużo osób to widziało, szczególnie koleżanek, a żadna nic nie powiedziała.
Mnie mama z tej okazji zabrała na zakupy. I pochwaliła się tacie, który był na delegacji... to było dosyć krępujące.
Mnie mama z tej okazji zabrała na zakupy. I pochwaliła się tacie, który był na delegacji... to było dosyć krępujące.