reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka od stycznia 2012.

reklama
TSH 0,96 norma: 0,25-5,00 (kiedyś miałam 2,21 to dostałam euthyrox na zbicie, że przy staraniach w okolicy 1 jest ok)

FT4 16,35 norma: 10.60-19,40
prolaktyna 26,9 norma: 5-35 (ale chyba im mniej tym lepiej przy staraniach)



nad ta prolaktyna się zastanawiam czy nie za wysoka..
 
no i dupa... właśnie wyczytałam na jakimś portalu, że przed badaniem prolaktyny należy nie współżyć przez 3 dni nawet, bo może zawyżyć wynik... a ja wczoraj wieczorkiem po @ nie mogłam się powstrzymać i poprzytulałam M... ;) i co mam uznać teraz wynik za nieważny? :| uhhh....
 
No skoro po przytulankach może zawyżyć wynik, to masz dużo niższy więc się prolaktyną nie przejmuj.

A jeśli chodzi TSH i FT4 to jest dobrze. więc wszystko w porządku :)

Działaj Sihaya dalej ;-)
 
mi też się wydaje, że to dobre wyniki, w końcu mieszczą się w normie :) po coś one są :)
ja mam tsh -1,179 , prolaktyna - 12,8. A jak to jest z testesteronem, gdy jest za duży to są problemy z zajściem? ja mam 90 czyli jeszcze w normie, ale to chyba w miarę dużo. Czy da się to zbic?
 
Witam wszystkie przyszłe i obecne mamy :) jestem tu nowa i mam nadzieję że mogę się do Was przyłączyć? :) Od dłuższego czasu czytam Wasze posty ale dopiero kilka dni temu postanowiłam się zalogować na forum. Jesteśmy z mężem małżeństwem od sierpnia 2011. O fasolkę staramy się od stycznia, czyli dopiero 2 cykle. Od czerwca 2011 "przytulamy" się bez zabezpieczenia. Bardzo chciałabym mieć dziecko, mąż również, ale z pewnością to ja jestem na nie bardziej nakręcona. Od stycznia wspomagałam się testami owulacyjnymi ale za każdy razem kreska była albo leciutko jaśniejsza albo bardzo blada. Teraz mam "dni płodne" (obserwacje śluzu) ale wczoraj trochę się pokłóciliśmy z mężem i chyba ten cykl spiszę już na straty ;/ mam postanowienie żeby po @ zacząć mierzyć tempke. nigdy tego nie robiłam, ale mam nadzieję że znajdę na forum jakieś podpowiedzi i rady:) Należę do histeryczek :p i za każdym razem, gdy nam się nie udaje, ja już się boję, że może ze mną jest coś nie tak. Dodam że nie robiłam żadnych badań hormonalnych oprócz TSH, które mam w porządku. Mam pytanie do Was moje drogie, po ilu miesiącach od starania powinnam zrobić dokładne badania ?
 
ja nie miałam robionego testosteronu, wiec się nie wypowiadam...

a co do tej prolaktyny to zadzwoniłam właśnie do gin, ma oddzwonić za pół godziny i mi wyjaśni co i jak:)
 
witaj Puszka!! :-D super, że dołączyłaś. Wydaję mi się, że takie podejście do robienia badań jest bardzo dobre, ale jeśli przez dłuższy czas Wam się nie będzie udawać (około 6 cykli), to wtedy bym się za badania robiła... Ja nie będę póki co robić badań. Może w następnym cyklu.
 
Puszka witaj:)

Odpowiadając na Twoje pytanie... w moim przypadku było tak, że zanim zaczęliśmy się strać zaczęłam robić badania, hormonalne, cytologie, morfologie, cukier, toxoplazmoze, cytomegalie.. prawie wszystko co się dało:)

i polecam takie podejście, bo przynajmniej będziesz wiedzieć na czym stoisz (tym bardziej jeśli jesteś histeryczką;)) i nie będziesz musiała się domyślać i obawiać co może być nie tak jak należy:)
mi w ten sposób wyszło, że tarczyca jest do wyrównania, że jakąś bakterie złapałam (przy której albo nie da się zajść albo kończy się poronieniem)...
więc nie ma na co czekać z badankami a i tak będziesz musiała je zrobić:)
 
reklama
w lipcu 2011 przed ślubem robiłam sobie badania które zalecił mi gin. czyli - morfologie, mocz, cukier, toxoplazmoze, cytomegalie i wszystko wyszło w normie oprócz cholesterolu - 220, jestem obciążona genetycznie i biorę leki na obniżenie ale odkąd przeczytałam na ulotce że kobiety planujące ciążę nie powinny przyjmować leku, odstawiłam natychmiast ! i od lutego nie biorę. TSH badałam dwa lata temu ;/
 
Do góry