reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staranka od stycznia 2012.

dziewczyny ale z was chudziny masakra naprawde ..... tez bym chciala neistety przez ostatni czas przytylo mi sie duzo i jakos nie moge sie wziasc za diete

ja po ciazy schudłam w ciagu niecalego roku jakies 33kg ... zawzielam sie i zrzucilam balast a teraz jakos nie umiem wstrzelic sie w diete ....no ale coz

ten cykl zaliczam do nieudanych ........ wczoraj mialam chyba owu ... ale z mezem mamy fochy wiec nic z tego:( hheeheh
 
reklama
Witam się ze śniadaniem i kawką przed twarzą :-)

Beszczelnie wcisnę się w rozmowę odnośnie wagi. Ja jestem z tych co chcą a nie mogą... :baffled:
Moja waga to 49kg przy wzroście 166, tak było przed pierwszą ciążą , tak było przed drugą ciążą, tak było przed trzecią ciążą i tak jest teraz :baffled:
Z pierwszym synem przytyłam 17kg i co z tego skoro wróciłam w ciągu miesiąca do swojej anorektycznej wagi. Z drugim synem przytyłam 23kg i co? i po raz drugi wszystko poszło w brzuch a po miesiącu ponownie anorektyczna waga. Z trzecim synem zdążyłam przytyć 4 kg i utrzymywałam nadwyżkę przez tydzień, ale w tym przypadku rozumiem swój organizm, ból, łzy, stres, brak apetytu i kontaktu ze światem... no i ponownie startuje z 49kg z tym że przytyłam już 1kg bo jak to u mnie bywa od samego początku załącza mi się atak przeraźliwego głodu.
Dziewczyny iole ja bym dała by mieć 55kg :wściekła/y:


Matyjasowa oj tam oj tam, nawet jeżeli wczoraj byłą owulacja to i tak masz w tył dwa dni pewne no i dzisiejszy jeszcze teoretycznie choc w praktyce to różnie bywa. A ty myślisz ze ja wiem jak my okruszka stworzyliśmy? Miałam przeogromną cystę która uniemozliwiała cały proces i co? cysty nie ma a jest okruszek i jak to się stało na prawdę nie wiem.

Czarni
a wiesz o tym że w momencie implantacji może pojawić się krwawienie, mylone z @ ponieważ właśnie w tych okolicach implantacja następuje? z tym ze krwawienie jest mniejsze i krótsze. Dzieje się to dlatego, ponieważ maluszek wszczepia się w ścianę macicy a na zewnątrz tworzy się skrzep, czasem tej krwi jest zwyczajnie więcej, za dużo by całość zakrzepła w środku. Powtórz test, to nie przypadek że najpierw spóźnia się miesiączka nastepnie wychodzi blada kreska a teraz krwawienie inne niż zwykle...

Agacynda
Ty studiujesz dziennie? byłam przekonana że my tu wszystkie zaocznie.

Resztę dziewczyn pozdrawiam cieplutko choć dziś znów mrozisko.
 
syneczki tyle ze w moim przypadku chyba musi byc ten 12 dc z pierwszym dzidzi tez tak mialam ze ten dzien akurat w zadne inne przez 8miesiecy sie nie udawalo....w styczniu tez bylo dzien przed owu i dzien po owu i lipa....

widze syneczki ze tez nalzeysz do chudzinek:) ja tez chce hehehehe
 
Wiem ze tak może być ale mierze sobie temperaturę i dziś mam 36.5 to już na pewno na okres . Trudno człowiek przyzwyczajony już do tych myśli poczekamy na kolejną owulacje
 
Witajcie

Czarni też bym test powtórzyła, albo machnęła betkę... cos u ciebie to podejrzane... w okresie implantacji zarodka naprawde występuje krwawienie a co więcej wiele kobiet w okresie, gdy powinny mieć @ ma plamienia 2-3 dniowe i mylnie sądzą, że to miesiączka... mam znajomą co do 5 misiąca mimo ciązy miała takie plamienia :szok:

Dla tych którym sie nie udało,powiem na pocieszenie że wy możecie się starać od kolejnego cyklu a my po inseminacjach in vitro musimy odczekać te 3-4 cykle i jeszcze placic, więc to dopiero jest dołujące. Własnie wczoraj jednej z naszych babeczek test negatywny betka niska więc niestety nie udało się... :-(

Co do diet to ja raczej nie potrzebuję wiekowo 28 lat wzrost 168 cm waga 55 kg więc też nie najgrubsza :-D latem wbijałam się w getry dla 8-9 latek w pasie ok a tak to zamiast długie to za kolano i gites :)

Powiem wam że macierzyństwo to dobry czas na schudnięcie, kilka moich znajomych pochudło wiadomo zaraz po porodzie dieta jak sie piersią karmi to te 3 pierwsze miesiące gotowane warzywa, mięsko żadne gazowańce, chipsy, tłuste potrawy czy wzdymające a potem dziec coraz zywszy ruchliwszy zaczyna siadać, raczkować, biegać więc ruchu sporo będzie.

W ciąży wiadomo ciężarnej sie nie odmawia je ile chce ale też nie warto jeść za 2 tylko dla dwojga i przytyc te max 12 kg no wiadomo osoby chude moga i 15-18 osoby tęższe ok 8-10

Jedna moja znajoma przed ciążą wazyła 69 kg w ciąży miała i nudności i anemie a przytyła ok 6 kg tylko a dziecko z wagą 4600 g i zdrowe jak rydz a mama maluszka 9 m-cy po porodzie ważyła tylko 52 kg a nie było żadnej diety ani nic. Jedynie dzieć i praca na pół etatu teraz maluch ma 20 m-cy a jej waga na poziomie 52-55 kg sie trzyma to się nazywa zgubić zbędne kg :-D
 
Test oczywiście powtórzę i to dzisiaj ale już sama po sobie widzę że rewelacji nie będzie. Czas pokaże. Współczuje Ci bardzo bo mam znajomych co robili in vitro tyle że u niej był taki problem że nie miała własnego jajeczka i musieli jej wyhodować że tak pozwolę sobie to nazwać... Ale im się udało przy pierwszej donoszonej ciąży miała bliźniaki ale jeden płód drugi wchłoną i urodziła zdrową córeczkę a teraz synka :) wiec trzeba byc dobrej myśli :)
 
dwie_poziomki rzeczywiscie kapa z tym ze musicie nie dosc ze palcic to jeszcze odczekac tak dlugi czas.....

ja w pierwszej ciazy przytylam ponad 20 kg ale mialam gestoze.... a do tego od poczatku ciazy jak nie zjadlam to sie zle czulam wiec roznie to jest .....

co do czarni ... ja jak dostalam teraz @ to w pierwszy dzien nic ... tylko kilka kropel przez caly dzien i tez sie zastanawialam a moze.... ....dopiero na następny dzien zemnie zeszlo ... takze mysle ze nie ma co sie nakrecac...

mnie ostatnie oczekiwania niezle sprowadzily na ziemie ... objawy mialam podobne do ciazowych jednak okres jak w zegarku przyszedł.....
 
nakrecałam się do 6 cyklu teraz już stoję twardo na ziemi ale wole to sprawdzić i umówić sie do lekarza moze na jakieś serie badań bo już dawno nie miałam
 
najgorsze jest to oczekiwanie ....
a badanianapewno nie zaszkodza... ja sie zastanawiam i chyba tez sie umowie na badania bo ost. bylam w lipcu-sierpniu tak jakos

czarni widze po suwaczku ze juz dosc dlugo sie starcie ....
 
reklama
Do góry