reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staranka od stycznia 2012.

Dla takich chwil – Demotywatory.pl

No i się popłakałam
Wszystko mi się przypomniało - Mój M kochany wrócił z Afganistanu w Październiku, z Oliwią na rękach czekałam na dworze w nocy z innymi kobietami aż przyjedzie autokar z lotniska, który ich rozwoził. Jak go zobaczyłam jak wysiada nie mogłam słowa powiedzieć no zatkało mnie zaczełam tak płakać że nie mógł mnie uspokoić... eh
ale lepiej wpominać powitanie niż pożegnanie - to drugie było straszne brrrr... ale dałyśmy rade z Olisią 8 miesięcy

wracam do pracy bo mam całe oczy czerwone jak szefowa wpadnie pomyśli że się coś stało... hehe
 
reklama
Dziewczyny sorki, że trochę nie w temacie ale zobaczcie to:
Nick Vujicic – Demotywatory.pl
Dla mnie chłopak jest genialny. Ma tyle wiary w sobie chociaż nie ma tego co my czyli kończy i jeździ po świecie i zaraża ludzi tą wiarą.
I czym tu się przejmować jeżeli człowiek jest zdrowy. Tylko się cieszyć.
 
czesc dziewczyny :)
Jak tam Wam dzień mija?
Grzanka, nie martw sie niczym i nie stresuj. Zobaczysz sama, potem będziesz się z tego wszystkiego śmiała. Najważniejsze, że sie kochacie i jest Wam razem dobrze. Skoro ślub nie jest dla Was papierkiem tylko to na pewno dacie rade ze wszystkim :) My robiliśmy ślub i wesele sami, za własne pieniądze, których też nie mieliśmy nie wiadomo ile, ale starczyło na to na co chceliśmy, było skromnie ale pięknie...i to trwa do dziś :) Dla nas najważniejszy była ślub, reszta była dodatkiem, a nie odwrotnie. Na ceny nic nie poradzisz, fakt niektórzy przesadzają i to na maxa.

A ja wróciłam dzisiaj wcześniej z zajęć. Zrobiłam śniadanko choremu Meżowi, posprzątałam, zaliczyłam godzinną kimę na kanapie ;) a teraz usiadłam do nauki i zamierzam wytrwać tak do poniedziałku :p Jutro nie ide do pracy, bo mam za dużo nauki. Samopoczucie normalne, chociaż wczoraj zupełnie przez przypadek zauważyłam te "żyły" na piersiach takie wyraźne, o których pisałyście...i powiem Wam, że aż się do siebie uśmichnęłam ;) No ale ponieważ kobieca psychika jest w stanie wkręcić sobie absolutnie wszystko to nie daje się zwieść i czekam do testowania ;)
 
reklama
czesc dziewczyny :)
Jak tam Wam dzień mija?
Grzanka, nie martw sie niczym i nie stresuj. Zobaczysz sama, potem będziesz się z tego wszystkiego śmiała. Najważniejsze, że sie kochacie i jest Wam razem dobrze. Skoro ślub nie jest dla Was papierkiem tylko to na pewno dacie rade ze wszystkim :) My robiliśmy ślub i wesele sami, za własne pieniądze, których też nie mieliśmy nie wiadomo ile, ale starczyło na to na co chceliśmy, było skromnie ale pięknie...i to trwa do dziś :) Dla nas najważniejszy była ślub, reszta była dodatkiem, a nie odwrotnie. Na ceny nic nie poradzisz, fakt niektórzy przesadzają i to na maxa.

A ja wróciłam dzisiaj wcześniej z zajęć. Zrobiłam śniadanko choremu Meżowi, posprzątałam, zaliczyłam godzinną kimę na kanapie ;) a teraz usiadłam do nauki i zamierzam wytrwać tak do poniedziałku :p Jutro nie ide do pracy, bo mam za dużo nauki. Samopoczucie normalne, chociaż wczoraj zupełnie przez przypadek zauważyłam te "żyły" na piersiach takie wyraźne, o których pisałyście...i powiem Wam, że aż się do siebie uśmichnęłam ;) No ale ponieważ kobieca psychika jest w stanie wkręcić sobie absolutnie wszystko to nie daje się zwieść i czekam do testowania ;)


Oj kochana no dla nas najważniejsza będzie przysiega i my ale zawsze jest jakiś niewidoczny nacisk ludzi....
Kocham mojego narzeczonego całym sercem życie mu oddałam, a on mnie...
Nigdy nie czułam sie bardziej kochana i szanowana jak Robert mnie Kocha i szanuje, uwieżcie mi to je miłość. ... :)
dzisiaj w pracy zdycham z powodu @ jak ja nie moge sie doczekac ślubu i fasolek ... ;p
same dzisiaj zdjecia malych dzieci od urodzenia po 3 latka... świetnie sie oglada asz chce sie swoje miec ... ;p
fajna mam tą prace :)
 
Do góry