czesc dziewczyny
Jak tam Wam dzień mija?
Grzanka, nie martw sie niczym i nie stresuj. Zobaczysz sama, potem będziesz się z tego wszystkiego śmiała. Najważniejsze, że sie kochacie i jest Wam razem dobrze. Skoro ślub nie jest dla Was papierkiem tylko to na pewno dacie rade ze wszystkim
My robiliśmy ślub i wesele sami, za własne pieniądze, których też nie mieliśmy nie wiadomo ile, ale starczyło na to na co chceliśmy, było skromnie ale pięknie...i to trwa do dziś
Dla nas najważniejszy była ślub, reszta była dodatkiem, a nie odwrotnie. Na ceny nic nie poradzisz, fakt niektórzy przesadzają i to na maxa.
A ja wróciłam dzisiaj wcześniej z zajęć. Zrobiłam śniadanko choremu Meżowi, posprzątałam, zaliczyłam godzinną kimę na kanapie
a teraz usiadłam do nauki i zamierzam wytrwać tak do poniedziałku
Jutro nie ide do pracy, bo mam za dużo nauki. Samopoczucie normalne, chociaż wczoraj zupełnie przez przypadek zauważyłam te "żyły" na piersiach takie wyraźne, o których pisałyście...i powiem Wam, że aż się do siebie uśmichnęłam
No ale ponieważ kobieca psychika jest w stanie wkręcić sobie absolutnie wszystko to nie daje się zwieść i czekam do testowania