Dziewczyny
Podsumowanie Mgielki i jej męża nie zasługuje nawet na komentarz, bo mówi to tylko o tym jakimi ludźmi są tak naprawdę. Szkoda tylko, że nie pamięta jak pisała o swoich staraniach i rozczarowaniach, chorobach, obawach itp. Skoro masz takie poszanowanie dla dziewczyn które nie mogą mieć dzieci to może załóż swój temat wszystkowiedząca Mgiełka i tam udzielaj swoich mądrych rad. Pamiętaj tylko, że to co dajesz innym od siebie wraca do Ciebie z nawiązką. Nie musisz tu nikogo lubić ale szanować wypada.
A jeśli chodzi o moją osobę to jak widać zarejestrowana jestem od mniej więcej roku a nie od wczoraj, edycja profilu to coś innego.
A Wy kochane dziewczyny - staraczki nie rezygnujcie proszę z forum bo czytanie Waszych wypowiedzi niejednokrotnie dodawało mi sił. Co rano pierwszą czynnością jaką robiłam było sprawdzenie co u Was słychać, jak temperaturki, testy, samopoczucie. Wiele razy śmiałam się z Wami, wzruszałam i przeżywałam Wasze sprawy. Trzymałam kciuki za testujące i starające, za badania i ich wyniki. Więc zostańcie!!!!!
Anulk@ liczę na wsparcie w działaniach o dzidzię z Twojej strony, na resztę dziewczyn też !!!!
Podsumowanie Mgielki i jej męża nie zasługuje nawet na komentarz, bo mówi to tylko o tym jakimi ludźmi są tak naprawdę. Szkoda tylko, że nie pamięta jak pisała o swoich staraniach i rozczarowaniach, chorobach, obawach itp. Skoro masz takie poszanowanie dla dziewczyn które nie mogą mieć dzieci to może załóż swój temat wszystkowiedząca Mgiełka i tam udzielaj swoich mądrych rad. Pamiętaj tylko, że to co dajesz innym od siebie wraca do Ciebie z nawiązką. Nie musisz tu nikogo lubić ale szanować wypada.
A jeśli chodzi o moją osobę to jak widać zarejestrowana jestem od mniej więcej roku a nie od wczoraj, edycja profilu to coś innego.
A Wy kochane dziewczyny - staraczki nie rezygnujcie proszę z forum bo czytanie Waszych wypowiedzi niejednokrotnie dodawało mi sił. Co rano pierwszą czynnością jaką robiłam było sprawdzenie co u Was słychać, jak temperaturki, testy, samopoczucie. Wiele razy śmiałam się z Wami, wzruszałam i przeżywałam Wasze sprawy. Trzymałam kciuki za testujące i starające, za badania i ich wyniki. Więc zostańcie!!!!!
Anulk@ liczę na wsparcie w działaniach o dzidzię z Twojej strony, na resztę dziewczyn też !!!!