Hej dziewczynki
Myniu ja wczoraj robiłam sernik, ale tradycyjny
ale nie wygląda tak ślicznie jak twój
to Ci S. świetna niespodziankę na walentynki zrobił może Tobie się uda ten plan walentynkowy trzymam kciuki &&&&&&&
Czarnooka trzymam kciuki żeby to było plamienie owulacyjne, kochana nie martw się na pewno wszystko będzie dobrze
Domikcw a Ty jeszcze w dwupaku
myślałam, że jak dzisiaj zajrze to się dowiem, że już urodziłaś a tu psikus ;-)
Co do Chanelki to byłam wczoraj z nią u wet. stwierdził, że jest poprawa i na kontrolną wizytę dopiero za tydzień, ale powiedział, że nie uleczymy jej tylko walczymy żeby jak najdłużej była z nami, mojemu mężowi tego nie powiedziałam bo by się załamał całkowicie i tak ledwo daje rady, czasami myślę, że to ja w tym związku jestem facetem. Dzisiaj zauważyłam, ze Chanelka zaczyna lizać przednie łapy, a wet. powiedział, że jak liże to coś ją denerwuje, mam nadzieje, że ten rak nie przejdzie jeszcze na przednie łapy. Tylną łapę ma nadal grubą, ale opuchlizna zeszła i wet.powiedział, że taka prawdopodobnie zostanie, bo to grube to rak skóry... masakra nie wiem już co mam zrobić, żeby była z nami jak najdłużej, bo to jest moje oczko w głowie... nie wyobrażam sobie życia bez niej, mojego małego mopsika :-
-
-(
to by było na tyle, zajrzę do Was jutro z rana
życzę miłego wieczorku :*****