Czarni, przykro mi, przytulam mocno. A robiłas jakieś badania ? Hormony? Cykle regularne masz? Bo nie pamiętam czy coś pisałaś na ten temat...?
Szkoda, że nie moge pisac częściej z Wami, niestety czas nie pozwala Dzisiaj niedziela to może sie troche więcej czasu tu uda spędzić
Co do wózków to widze, że mamy podobne upodobania Xlander też wpadł mi w oko. Póki co jednak nie nie zaprzątam sobie głowy tymi tematami bo jeszcze przecież nie wiadomo co i kiedy z tego będzie
A teraz powiem Wam, że mój cykl tak mnie w tym miesiacu zaskoczył, że mała głowa. Wydawało mi sie , że owu była 2 dni temu bo pobolewał mnie jajnik wieczorem ( choc nie tak wyraźnie jak zwykle), ale myślałam, że ten ból przespałam w nocy po prostu. Na drugi dzień tempka wzrostła odrobine, a kolejnego już o 2 kreski, byłam przekonana ze jest po owu. Jakie było moje zdziwienie gdy wczoraj wieczorem zaczął znowu boleć mnie jajnik...tym razem tak jak zwykle, mocno, śluz plodny...
zgłupiałam :/ No nic, zrobiliśmy co trzeba a dzisiaj tempka znowu niska...
Owu musiała być jednak wczoraj. Nigdy tak nie miałam. Dziwne. Zobacze co przyniosa kolejne dni. Myślałam, że będę musiała zmienić datę testowanka, ale jednak zostaje 16.03.
Któraś z Was jeszcze dziś testowała?
Jakie macie plany na dziś?
U nas M zrobił pyszne śniadanko, teraz ja wyleguje się z kawą w łóżeczku ale juz starczy tego dobrego...zbieram się bo mam góre prasowania, sprzatania- chiciaz w niedziele to troche nie bardzo, i nauki. Pogoda piękna!
Szkoda, że nie moge pisac częściej z Wami, niestety czas nie pozwala Dzisiaj niedziela to może sie troche więcej czasu tu uda spędzić
Co do wózków to widze, że mamy podobne upodobania Xlander też wpadł mi w oko. Póki co jednak nie nie zaprzątam sobie głowy tymi tematami bo jeszcze przecież nie wiadomo co i kiedy z tego będzie
A teraz powiem Wam, że mój cykl tak mnie w tym miesiacu zaskoczył, że mała głowa. Wydawało mi sie , że owu była 2 dni temu bo pobolewał mnie jajnik wieczorem ( choc nie tak wyraźnie jak zwykle), ale myślałam, że ten ból przespałam w nocy po prostu. Na drugi dzień tempka wzrostła odrobine, a kolejnego już o 2 kreski, byłam przekonana ze jest po owu. Jakie było moje zdziwienie gdy wczoraj wieczorem zaczął znowu boleć mnie jajnik...tym razem tak jak zwykle, mocno, śluz plodny...
zgłupiałam :/ No nic, zrobiliśmy co trzeba a dzisiaj tempka znowu niska...
Owu musiała być jednak wczoraj. Nigdy tak nie miałam. Dziwne. Zobacze co przyniosa kolejne dni. Myślałam, że będę musiała zmienić datę testowanka, ale jednak zostaje 16.03.
Któraś z Was jeszcze dziś testowała?
Jakie macie plany na dziś?
U nas M zrobił pyszne śniadanko, teraz ja wyleguje się z kawą w łóżeczku ale juz starczy tego dobrego...zbieram się bo mam góre prasowania, sprzatania- chiciaz w niedziele to troche nie bardzo, i nauki. Pogoda piękna!