margotka przecież się nic nie stalo. tyle nast tu jest, że czasem ciężko sie połapac. ale rozbawiłaś mnie totalnie
a co do Twojego pytania to czuje się fatalnie...
bzibziok jak ja się cieszę, że znów tu jestes
! powiem, ze trafilo Ci się okropne babsko, a nie teściowa
mogła nie jeśc jak pochłoneła coś wcześniej... boże ludzie to czasem się w język zapominają ukąsic....
asita czasem się zdarza okres w diecie gdzie waga stoi. organizm się broni. bardzo polecam Ci ( z własnego doświadczenia bo odchudziałam się i schudłam chyba z 15 kg) wafle ryżowe zamiast chleba, albo to chrupkie pieczywo. masz ochote cos podjeśc to po to sięgasz. dobry zapychacz
zawsze sobie obierałam do szklanki marchewki(kroiłam w prażki i zagryzałam), duzo zielonej herbaty no i jogurty(ja akurat jadłam owocowe bo nienawidzę naturalnych) z dodatkiem łyzeczki siemienia lnianego, łyzeczki zarodków pszennych i łyzeczką otrab
w supermarkecie kupisz i jest tanie. dobrze robi nie tylko na odchudzanie ale i tez na wlosy i paznokcie. to było moje drugie sniadanie albo kolacje(do kolacji była jeszcze surówka z marchewki, jabłka i cytrynki) i najważniejsze mów sobie codziennie jestem silna i wytrwam! i jak coś jem powolutku to jestem najedzona, działa:*
no a tak na marginesie to zaliczyłam moje pierwsze przytulanie z kibelkiem
buuu....okropnosc i współczuje wszystkim cieżarówka wymiotów. nie wiem jak się dowleke do lekarza.... dalej mi słabo