Staranka od stycznia 2012.

[Pianka]

Aguś86 100% pewności nie będzie bo nie wiesz kiedy dokładnie się dzidzia zagnieździ a żeby doszło do wzrostu BHCG musi się dzieć zagnieździć ale myślę że są duże szanse że będzie już niewielki przyrost (zwłaszcza jak Cię już cycuszki bolą) dla własnego spokoju chyba warto sprawdzić żeby móc się wyszaleć na weselichu bez wyrzutów sumienia że można dzidziusiowi zaszkodzić
Asita najważniejsze że w badaniu wszystko ok i nie widać fizycznych przeszkód do zaciążenia gin mówi co dwa dni a Ty nimfomanko codziennie się seksić chcesz? ;D a powiedz czy Ty tarczycę badałaś? tzn TSH? niedoczynność tarczycy objawia się często m.in. nadwagą i może być dużą przeszkodą przy zajściu w ciążę, warto też zbadać poziom glukozy na czczo oraz poziom hormonków kobiecych (te badania możesz też zrobić bez skierowania prywatnie ale są trochę kosztowne)

 

[Pianka]

Z resztą trochę to dziwne że nie dała Ci skierowania na żadne badanie nawet podstawowe :/ dużo informacji można w ten sposób uzyskać jakby badania wyszły ok to spoko można czekać te pół roku ale jeśli coś byłoby nie tak to na co czekać? :/
domik łobuzie gdzie się podziewasz? wstawiaj tu szybciutko fotkę swego maleństwa z USG

 

[Asita]

Nie badałam tarczycy ani nic innego, przytyłam bo odkąd zamieszkałam z moim mężem to zaczęłam późno jeść obiady (20-22) jak wracał z pracy a wtedy robił 60km od domu i wracał pociągiem a nie zawsze pociąg mu pasował bo nie ma stałych godzin pracy zależy jak się uporał z pracą no i mam prace siedzącą także wszystko się skumulowało, ale od niedzieli wzięłam się za siebie i zjechałam już 2kg
Sailor ogólnie Pani była sympatyczna, poczekam te pół roku i zobaczymy jak nie zajdę to nie wyjdę bez skierowania na wszystkie badania
Musę jednak przyznać jej rację, że nie kochaliśmy się byt często w pierwszych 2 miesiącach starań, bo mój mąż ma fizyczną pracę (wylewa posadzki) i nie raz przyjdzie taki zmarnowany, że nie chce już go bardziej męczyć :-) ale od następnego cyklu to nie ma żadnych wymówek i bierzemy się ostro do pracy

 

[Noelle1986]

Asita Ja trafiłam na podobny typ lekarza. Generalnie powiedział to samo,probowac d roku czasu a potem dopiero mozna sie martwic.Dla mnie to śmieszne. Jakos co niektorzy maja przygode na jedna noc, nie orientuja sie w jakiej fazie cyklu sa i trafi im sie ciaza. a tu sie człowiek stara,oblicza,sprawdza itd pf!! Oż ty życie!

Pianko ja z chęcia bym powisiała nad kibelkiem z powodu fasolki

Ja wróciłam z pracy,padam na twarz:/ przede mna 4 dni wolnego bedzie mozna sie POSTARAC

 

[agnieszka116]

wiecie co dziewczyny mam dziwne skurcze jelit i takie kłucie w pochwie w tamtej ciąży też miałam takie kłucie , i tak sobie myślę że zaczynam sobie wkręcać, a potem na koniec cyklu jest wielkie rozczarowanie i placz ehh

 

[Asita]

Noelle w sumie pół roku to nie dużo a babka naprawdę sympatyczna, może we wrześniu zrobię badania na własną rękę bo w tym miesiącu wymieniamy okna i montujemy rolety i nie mam już kaski na badania
Ja tutaj sobie z Wami pisze, a mój mąż mówi: " czy pochwaliłaś się koleżankom z forum, że sprzątam? " ja na to "że nie" a on "to się pochwal", normalnie nie raz z nim nie wyrabiam
Agnieszko ja tam myślę, że nie masz żadnych urojeń tylko w ciąży jesteś i trzymam kciukaski

 

[agnieszka116]

oj Asista kochana oby tak było, bo już mam dość tych rozczarowań,a tym co Ci powiedziała pani doktor się nie przejmuj pewnie już niedługo będziesz tulić swoje maleństwo
A Ty kochana masz ładny wykresik trzymam kciuki

Mynia dzisiaj miała do lekarza?

 

[Asita]

Agnieszko ja Ci "mówię", że Ty w ciąży jesteś Mynia miała dzisiaj iść do lekarza chyba na 16

 

[Asita]

Agnieszko w moim przypadku to nie jestem taka pewna czy szybko zajdę w ciąże, ale co tam co ma być to będzie, przynajmniej dzisiaj mam takie nastawienie ;-)

 

[agnieszka116]

trzymam kciuki żeby jednak szybo Ci się udało