Mynia_82
Fanka BB :)
Ja normalnie to bym nie chciała tak od razu na zwolnienie iść ale tak za karę niech mają
Jak mnie wkur... tym bardziej, że ja się nie mogę denerwować i bez ciąży a co dopiero w ciąży
No ale gadania by było co niemiara i porównywania... że ta Pi... to prawie do końca pracowała (bo oczywiście nikt by nie pamiętał, że ona co dwa tygodnie brała dwa tygodnie zwolnienia) a ja to od razu na zwolnienie...
A z wynagradzaniem i premiami itp to u nas jest tak, że podobnie jak u Was niektórzy mogą wychodzić z siebie i są niedocenieni ale moja słynna nieprzyjaciółka tydzień po tym jak się do nas przeniosła dostała nagrodę półroczną (za te pół roku co u ns pracowała jeden tydzień) wyższą niż ja i kolega... no i powiedzcie, tak to sobie można pracować do końca ciąży nie? A dziś się dowiedziałam, że to było na zachęte
Tylko, że jak ja przyszłam do pracy 3 stycznia i w czerwcu dostawałam nagrodę półroczną to dostałam połowę przeciętnej bo byłam nowa... po pół roku byłam ciągle nowa...
Ale sobie ulżyłyśmy
Najgorsze, że nie ma domku bez ułomku i zmiana pewnie nie wiele da bo wszędzie się jakaś pipa trafi
A z wynagradzaniem i premiami itp to u nas jest tak, że podobnie jak u Was niektórzy mogą wychodzić z siebie i są niedocenieni ale moja słynna nieprzyjaciółka tydzień po tym jak się do nas przeniosła dostała nagrodę półroczną (za te pół roku co u ns pracowała jeden tydzień) wyższą niż ja i kolega... no i powiedzcie, tak to sobie można pracować do końca ciąży nie? A dziś się dowiedziałam, że to było na zachęte
Ale sobie ulżyłyśmy
Najgorsze, że nie ma domku bez ułomku i zmiana pewnie nie wiele da bo wszędzie się jakaś pipa trafi
Ostatnia edycja: