reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staranka od stycznia 2012.

Die_perle dobre dobra, jak czytałam twoja końcówke opowieści to się uśmiałam:-D Kiedys miałam podobnie, męczyłam sie z drzwiami, bo nie mogłam otworzyc drzwi, mam dwa zamki w drzwiach jednak zawsze tylko zamykam na górny.Poszłam do sąsiada, ten wziął kluczyki cos tam chwile postał przy drzwiach i mówi "Na dole było zamkniete". Myslałam, że sie walnę. Męczyłam się z drzwiami dobre 15 minut i okazalo sie, że walcze z jednym zamkiem, a gdy tym czasem trzeba było otworzyc drugi:zawstydzona/y:
 
reklama
He. Witam nowe dziewczyny.
Księżniczka mi też się wydaje, że może za wcześnie poszłaś ja miałam owu prawdopodobnie 3 albo 4 a kazał mi zrobić betkę 22 czerwca.
 
die perle oglądałam twoje zdjęcia w albumie i jak trafiłam na to gdzie całujesz córcie to aż wybuchłam płaczem jejku jakie cudne, jak ja chcę do mojej Oliwii
 
Mgielka moja cora tez ma na imie Oliwia- tylko tutaj wymawiaja troche inaczej- Olywia- ale my w domu i tak mowimy na nia MEGI- nie wiem czemu, nie wiem skad to sie wzielo, tak mowimy jakos od x lat- nasza Megutka :p
Moje dziecie to ma teraz okres wyfruwania z gniazda- ciagle jej nie ma w domu- w tygodniu w szkole do 16:30- bo wszytkie dodtakowe zajecia musi zaliczyc, a potem wpada,cos zje i pedzi na podworko, ale dzis pada wiec jest szansa ze posiedzi w domu- aczkolwiek na 100% przyjdzie z kolezanka jak zawsze....usamodzielnila sie i odizolowala odemnie- ma sowj swiat - malodej dziewczynki- ale dla mnie to moja mala Megutka jest:p

Sluchajcie- tak Was czytam i niektoree piszecie ze po odstawieniu tabletek normalnie cykl Wam wrocil- a mimo to przedluza sie czas bez Fasolki w brzuszku- zastanawiam sie czym takie rzeczy sa spowodowane- biologicznie wszytko super a jednak cos tam stoi na przeszkodzie:(
 
potwierdzam DIE PERLE piękną masz córeczkę no i Ty też jesteś przepiękna kobietą. widac, że mała odziedziczyła po Tobie urodę:) po Twoich wpisach widac, że strasznie pogodnym człowiekiem jesteś. fajnie. bedziesz nam wnosic radosc na forum. a co do tych tabletek to sama już nie wiem. jedni mówią tak drudzy inaczej. może u Ciebie bedzie wszystko ok i nie będziesz musiała się faszerowac tym świństwem

ANKE trzymamy kciuki za bete. odzaruj nasza listę!!!
BZIBIOK szkoda, że sardynki nie ma:(
SIHAYA jak po świętowaniu?
SAILOR robiłaś rano test??
MGIEŁKA a Ty kiedyś nie miałaś robionej drożności jajowodów??
 
Witam Laseczki
KRÓLEWNO KOCHANA PISZĘ, DO CIEBIE DUZYMI LITERKAMI ŻEBYŚ SIĘ NIE MARTWIŁA BO ODEBRAŁAM BETKĘ I MAM UJEMNĄ TAK JAK TY. zA SZYBKIE JESTEŚMY CHYBA KOCHANA!!! :-)
Sikańca nie robiłam z rana bo zapomniałam i poszłam siusiu zaspana. Może wieczorem siknę tak dla wprawy ;-)
 
Witam wszystkich:)
Niestety Was nie doczytam, tyle co z pracy wróciłam i musze pod prysznic bo padam... taki zaduch mamy na sali, ze pot się po plecach leje, 20 dzieci przychodzi z oddziału na ćwiczenia plus ambulatoryjne... kocioł niesamowity i ten gorąc:/ poza tym już ok, wróciłam do żywych i pracy hehe jeszcze tylko trochę katar mam i czasem coś odkaszlę.

Myniu, kobieto droga!! czy Ty chcesz, żebyśmy tu zawał dostały? albo w nerwicę wpadły? Ja już nawet na fb do Twojego S. pisałam, co się z Tobą dzieje!! i jak na złość też nic nie odpisał;) haha...

Domik świętowanie udało się jak najbardziej:) a do tego dostałam piiiiiiiięęęęękny, olbrzymi bukiet róż:)

Co z Sailor i jej betką/testem??

Królewna przykro mi, że betka nie wyszła:( ściskam Cię i uszy do góry!

Ja jeszcze w pracy od koleżanki dostałam dziś kilka cudnych maleńkich sukienusi (nowych, z metkami, które jej córeczka nie zdążyła ubrać)- takich do wzrostu max 64... no i dam je prawdopodobnie małej szwagra ale aż serce ściska, że nie możemy zostawić sobie:( tzn naszej fasolince:(
a może by tak je schować na dnie swojej szafy...?
 
reklama
Do góry