Sailor_Moon
Czekamy na Ciebie fasolko
Oj Kochana odzywam sie pisze ostatnio kilka dni temu pisałam ale jestem tu i odzywam sie... ;p
teraz mniej sie odzywam bo sa dwa tygodnie do ślubu jeszcze nas ksiadz załamał bo w lutym ile to czasu przead ślubem bylismy ustalic termin i obiecywal ze papiery z mojej parafii on sam ściągnie do siebie i nie mamy sie o co martwic
aaaaa
jak poszlismy wczoraj to oniemiał dosłownie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
że jaki ślub ma być 16.06 ?????? no to ja na to że sory ale usiąść muszę bo zemdleje i sie zaczęło że tego nie ma że tego nie ma noi wczoraj specjalnie jechaliśmy do tomyśla po mój akt urodzenia 80km w jedną stronę mężulo po nockach dzsiiaj tez nie dopis bo musimy jechac znowu po zapowiedzi zeby od jutra byly po metryke chrztu i bierzmowania ....
ja nie mam siły![]()
jedyne co to mdłości delikatnie puszczają
a!
wyniki badań nie są za ciekawe bo mam z morfologiii podwyższone niektóre co czynyki a jest ich 5 w moczu mam azotyny i liczne bakterie i pytam sie od czego jak ja dbam o siebie.
wszystko na ryj leci mówie wam.... ;(
i jak sie tu nie denerwować....
słaba jestem że szok....
teraz pytanie czy sie dogadamy z proboszczem z mojej parafii jak nie to kaplica po całości bo sala jest obrączki są i co ..... teraz tylko klecha czy bedzie ok .....
Grzaneczko jestem pewna,że uda wam się wszystko załatwić. Te klechy zawsze robią problemy ale potem popuszczają.
Kropeczko mam nadzieję,że szybko Ci minie ten czas mdłości bo potem to już łatwiej będzie
