ja mojej tez syneczka zabralam i widzialam ze tez nie jest zadowolona no ale ma cere ( córkę ) to neich nie narzeka
Wigilie mamy raz tu raz u moich rodziców a co do Wielkanocy to zmykle tu bylismy a w tym roku moj stwierdzil ze jedziemy do moich bo u moich fajniej
i bylo cudnie jak pisalam on moich rodziców uwielbia.... bo sa normalni
aj szkoda gadac z tymi tesciowymi to tak wlasnie bywa.....
ropuchy niedobre
mam nadzieje ze taka tesciowa nigdy nie bede
Ja jestem zła na tą ropuchę bo 1 raz od 4 lat pojechałam do domu na Święto, a na Wielkanoc 1 raz od 7 lat, co sobie ta baba myśli, ze ja rodziny nie mam poza nią niech się trąca jak mi cos na temat tego wyjazdu powie to jak się wkurzę to będę tylko do siebie do domu jeździć!!!