reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

reklama
Ja nie potrafię w tej chwili pisać więc znikam już bo po prostu nie mam siły.po raz kolejny wypłakałam morze łez,po raz kolejny łudziłam się jak idiotka i nienawidzę siebie za to.nie potrafię zachowywać się normalnie i jest to aż przykre.jedna kreska na teście.jakie to było oczywiste Boże kochany!aż mi się słabo robi...i naprawdę nie wierzę,żeby w dniu spodziewanej @ się pomylił albo nie wyszedł.fakty mówią same za siebie.kolejny cykl-kolejna stracona szansa.straciłam dziewczyny wiarę i to na własne życzenie, jak zawsze widziałam objawy których nie ma i teraz mam za swoje i zaraz się zawyje z bezsilności.jak jutro mi się polepszy to się odezwę bo nie chcę już psuć Wam humoru moimi dołami:( dziękuję Wam jednak bardzo za wsparcie i za wiarę.jesteście kochane:*

trzymaj sie kochana
ach ....
 
Ja nie potrafię w tej chwili pisać więc znikam już bo po prostu nie mam siły.po raz kolejny wypłakałam morze łez,po raz kolejny łudziłam się jak idiotka i nienawidzę siebie za to.nie potrafię zachowywać się normalnie i jest to aż przykre.jedna kreska na teście.jakie to było oczywiste Boże kochany!aż mi się słabo robi...i naprawdę nie wierzę,żeby w dniu spodziewanej @ się pomylił albo nie wyszedł.fakty mówią same za siebie.kolejny cykl-kolejna stracona szansa.straciłam dziewczyny wiarę i to na własne życzenie, jak zawsze widziałam objawy których nie ma i teraz mam za swoje i zaraz się zawyje z bezsilności.jak jutro mi się polepszy to się odezwę bo nie chcę już psuć Wam humoru moimi dołami:( dziękuję Wam jednak bardzo za wsparcie i za wiarę.jesteście kochane:*

Kobietko,ale @ nie ma,więc nadzieja zawsze jest! Często testy wychodzą dopiero sporo po terminie!
A skoro jedną panienkę już masz - drugie u Ciebie,to tylko kwestia czasu! :tak: :tak: :tak:
Główka do góry - tulam z całych sił! :blink:
 
A kiedy zdecydowalas sie na inseminacje? Gdzie bedziesz ja miala robiona /jakie miasto? Cyzli nie dostałaś żadnych leków wspomagających?

Ja się nie zdecydowałam samo wyszło!!! Najpierw chodziłam do profesora zLublina jak powiedział inseminacja to więcej do niego nie poszłam i teraz jezdzę do Katowic i lekarz juz po 1 wizycie mi powiedział inseminacja. Miałam mieszane uczucia w między czasie kol z pracy zaszła w ciażę, a kiedy poroniła zdałam sobie sprawę, że to wszystko nie jest takie proste jak sobie wymarzymy i tak oto jutro idę się zapładniać!!! Biore juz 3 cykl clo!
 
Kobietko,ale @ nie ma,więc nadzieja zawsze jest! Często testy wychodzą dopiero sporo po terminie!
A skoro jedną panienkę już masz - drugie u Ciebie,to tylko kwestia czasu! :tak: :tak: :tak:
Główka do góry - tulam z całych sił! :blink:

ja rowniez podpisuje sie pod slowami agutki ,
moj gin mi pow ze test moze wysc 7 dni po terminie
 
Ja się nie zdecydowałam samo wyszło!!! Najpierw chodziłam do profesora zLublina jak powiedział inseminacja to więcej do niego nie poszłam i teraz jezdzę do Katowic i lekarz juz po 1 wizycie mi powiedział inseminacja. Miałam mieszane uczucia w między czasie kol z pracy zaszła w ciażę, a kiedy poroniła zdałam sobie sprawę, że to wszystko nie jest takie proste jak sobie wymarzymy i tak oto jutro idę się zapładniać!!! Biore juz 3 cykl clo!

Czyli juz jutro idziecie na inseminacje? Sorki ale dzis kiepsko lacze fakty.
 
Czyli juz jutro idziecie na inseminacje? Sorki ale dzis kiepsko lacze fakty.

Nie wiadomo, to będzie w ciągu tygodnia inseminacje robi się kiedy pęcherzyk pęka, więc dokładnie nie wiadomo. Nanusiu mam nadzieje, że wróciły do Ciebie dobre mysli. Wszystko Ci napiszę jutro jak juz będę po wizycie!!!
 
reklama
Chciałam się z Wami pożegnać. Nie będę tu już zaglądać bo nie pasuję już do tego wątku. U mnie nie ma szans na zapłodnienie naturalne. Na inseminację póki co się nie decyduję. Daje sobie jakiś czas na luz i odpoczynek od tych wszystkich badań, lekarzy itp itd.

Życzę Wam, aby Wasze staranka wkońcu zostały zakończone sukcesem. Trzymam za Was wszystkie kciuki! Trzymajcie się!
kochana ja też tutaj nie pasuję bo nic tylko puste strzały. jak możesz wyjaśnij mi łpatologicznie to twoje badanie kiedy seksik był kiedy badanko w jakiej fazie cyklu( bo z ta fazą to tak różnie)
 
Do góry