reklama
Scully
mamusia :)
Cześć Babeczki po dłuższej przerwie.
Dopiero dzisiaj mam siłę wstać z łóżka,bo 4 dni temu zapadłam na jakąś jelitówkę,czy coś,która trwała aż do wczoraj. Byłam u lekarki,która się strasznie zdziwiła,że tak długo to trwa,przepisała leki i dziś jest już mi lepiej.
Wszyscy mi tu ciążę wmawiali,ale przecież ja jestem świeżo po @. Nawet lekarka mi mówiła,żebym test zrobiła.
Mama pomagała mi na tyle ile mogła,bo sama pracuje. Tata cały dzień też w pracy. Więc praktycznie byłam zdana sama na siebie,no i i wieczorami na Mężula. ;-)
Tak,czy inaczej... Nie wiem,co bym zrobiła bez mojego Męża. Naprawdę. Tak strasznie mi pomagał. Cały dzień wczoraj zajmował się Zuzią,bo miał wolne. Wszędzie za Nią biegał,wszędzie zabierał. No Skarb! Aż się na wieczór popłakałam... z radości,że po tym wszystkim,co mnie i Moją Córcię spotkało,dostałyśmy od losu takie Szczęście o imieniu Grześ. ;-) Ach...
to masakra tak się męczyć współczuję :-( ale dobrze, że już po wszystkim mężowie kochani są jak trzeba i nie zapomnij go pochwalić (będzie się cieszyć jak dziecko i będzie dumny ja paw) ;-):-)
trochę chukowa jakoś bo telefonem ale widać drugą kreche mam nadzieję że w poniedziałek będzie taka jak testowa.
jak nie widać? widać fasolinka jest
No fajnie by było.:-) Ja bym bardzo chciała, tylko, że te moje cykle to jakieś takie dziwne ostatnio są i tak naprawdę do nie wiem kiedy on się skończy. Suwaczek jest tylko taki orientacyjny, bo ostatni mój cykl trwał aż 50 dni i jak na razie wszystko wskazuje, że ten też może być długi (oby nie, albo i tak tylko z innej przyczyny).
te cykle to psikusy robią u mnie max 44, a ostatni mega szok 61
A ja już dziś szykuję się na staranka
mąż po 23:00 wróci to go dorwę
Hej Kobitki,
Dziekuje za wszystkie miłe słowa ale....NIE ZDAŁAM
Więcej szczegułów napiszę jak wrócę bo do Dziadka jadę z czymś smakowitym
W każdym razie teraz skrobnęłam by się ...."pochwalic "
Oliwka - gratulacje !!! Czekam z niecierpliwością na poniedziałkowe potwierdzenie
Dziekuje za wszystkie miłe słowa ale....NIE ZDAŁAM
Więcej szczegułów napiszę jak wrócę bo do Dziadka jadę z czymś smakowitym
W każdym razie teraz skrobnęłam by się ...."pochwalic "
Oliwka - gratulacje !!! Czekam z niecierpliwością na poniedziałkowe potwierdzenie
ja tez dzis mojego dorwe choc w sumie juz po owu ale moze jeszcze jest szansa wiec trzeba ją wykorzystacA ja już dziś szykuję się na staranka
mąż po 23:00 wróci to go dorwę
szkoda, ale zdasz nastepnym razem, ja na prawko zdalam dopiero za 4 wiec nic straconego!Hej Kobitki,
Dziekuje za wszystkie miłe słowa ale....NIE ZDAŁAM
Więcej szczegułów napiszę jak wrócę bo do Dziadka jadę z czymś smakowitym
W każdym razie teraz skrobnęłam by się ...."pochwalic "
Oliwka - gratulacje !!! Czekam z niecierpliwością na poniedziałkowe potwierdzenie
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Scully
mamusia :)
ja tez dzis mojego dorwe choc w sumie juz po owu ale moze jeszcze jest szansa wiec trzeba ją wykorzystac
pewnie, że trzeba nie raz słyszałam, że kobietki przed owu nic (dopiero po owu) i myślały, że lipa, a potem bejbika nosiły w brzuszku :-)
Hej Kobitki,
Dziekuje za wszystkie miłe słowa ale....NIE ZDAŁAM
Więcej szczegułów napiszę jak wrócę bo do Dziadka jadę z czymś smakowitym
W każdym razie teraz skrobnęłam by się ...."pochwalic "
Oliwka - gratulacje !!! Czekam z niecierpliwością na poniedziałkowe potwierdzenie
nie smuć się ja zdałam za 4 razem (7 lat temu), a mąż niedawno (za 7 razem) ;-)
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja zdałam za 3 razem (15 lat temu), więc wcale się nie przejmuj, w końcu zdasz.nereida pisze:....NIE ZDAŁAM
Więcej szczegułów napiszę jak wrócę bo do Dziadka jadę z czymś smakowitym
W każdym razie teraz skrobnęłam by się ...."pochwalic "
Ostatnia edycja:
izus180584
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2010
- Postów
- 437
trochę chukowa jakoś bo telefonem ale widać drugą kreche mam nadzieję że w poniedziałek będzie taka jak testowa.
Gratulacje!!:-):-):-):-):-)
kerna
http://www.lauraziobro.pl
Oliwka masz taką samą słabą kreseczkę jak ja ledwo widoczne, ale jednak nie można ich nie zauważyć Serdeczne gratulacje kochana i niedługo zobaczymy się na wrześniówkach;-)
reklama
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Scully,pochwaliłam. :-) I jeszcze mu dziś wyjątkową i przepyszną (skromność,to moje drugie imię ) kolację uszykuję,bo po pracy popędził jeszcze na fuchę. Ja na dietce chorobowej,więc obejdę się smakiem.
Do tego zrobiłam dziś już mielone z sosikiem i będą na 2 dni. Mężulek wniebowzięty,bo to jego ulubione mięcho. :-)
Co do przytulasków,to ja chyba dziś się skuszę,bo tyle dni celibatu,uhm... Ale G. cierpliwie czeka,chociaż widzę,że już ledwo ledwo,bo mnie rano już podszczypywał na maxa,hihihi. :-)
Do tego zrobiłam dziś już mielone z sosikiem i będą na 2 dni. Mężulek wniebowzięty,bo to jego ulubione mięcho. :-)
Co do przytulasków,to ja chyba dziś się skuszę,bo tyle dni celibatu,uhm... Ale G. cierpliwie czeka,chociaż widzę,że już ledwo ledwo,bo mnie rano już podszczypywał na maxa,hihihi. :-)
Podziel się: