reklama
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Tośka,mi właśnie to paskudztwo odchodzi (pisałam o tym wcześniej) - po 4 dniach,bleeeeeee! Współczuję mężowi Twojemu.
Tośka,mi właśnie to paskudztwo odchodzi (pisałam o tym wcześniej) - po 4 dniach,bleeeeeee! Współczuję mężowi Twojemu.
Masakra to mało powiedziane temperatura zamiast spadać rośnie :-( na szczęscie wymioty i inne ustały poję go wodą z witaminami a do tego moj W ma chore serducho i każda taka infekcja i osłabiebie jest ryzykowne :-(
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Tośka,ja pierwszego dnia miałam gorączkę i przeokropnie się czułam. Drugiego lepiej się czułam,a trzeciego zrobił się koszmar. :-( Ale mija... Teraz tylko przez tydzień muszę brać leki,bo mam zmasakrowany,jakby obity,żołądek - tak wyszło podczas badania. Ze mnie to za przeproszeniem górą i dołem leciało. :-(
Tośka,ja pierwszego dnia miałam gorączkę i przeokropnie się czułam. Drugiego lepiej się czułam,a trzeciego zrobił się koszmar. :-( Ale mija... Teraz tylko przez tydzień muszę brać leki,bo mam zmasakrowany,jakby obity,żołądek - tak wyszło podczas badania. Ze mnie to za przeproszeniem górą i dołem leciało. :-(
Ma to samo i góry i dół biorą udział w akcji -szkoda mi go taki blady i zmęczony :--(
asiucha-L
Fanka BB :)
Dziewczyny zrobiłam test ...nie wiem czy mam wierzyć czy nie, testowa ledwo widoczna ale jest ...oby to było to i @ nie przyszła.
Oliwka gratuluję Ci serdecznie, trzeci Skarb w Tobie rośnie, ciekawe czy córcia czy synek.
Ale się cieszę! :-):-):-)
Hej Kobitki,
Dziekuje za wszystkie miłe słowa ale....NIE ZDAŁAM
Więcej szczegułów napiszę jak wrócę bo do Dziadka jadę z czymś smakowitym
W każdym razie teraz skrobnęłam by się ...."pochwalic "
Nereida nie przejmuj się wogóle, ja to zaczęłam prawko i go nie skończyłam, co prawda miałam wtedy kłopoty w domu i czasowo nie mogłam się wyrobić, mineło 1,5 roku a ja na prawko nie wróciłam.
Tobie na pewno się uda.
Ja dziś znów planuje przytulanki i czaję się na M ;-)
Jutro na 2 dni do pracy więc nie będziemy serduszkować tak więc muszę go jeszcze dziś wykorzystać.
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Ma to samo i góry i dół biorą udział w akcji -szkoda mi go taki blady i zmęczony :--(
Wierzę... Ale minie. Jeśli mu tak szybko wymioty przeszły,to super. Jutro już pewnie będzie ok. ;-)
Wierzę... Ale minie. Jeśli mu tak szybko wymioty przeszły,to super. Jutro już pewnie będzie ok. ;-)
Kochana jutro to on juz mysli na kulig pojechac ale raczej to nie jest dobry pomysl
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
muszę go jeszcze dziś wykorzystać.
Te baby to są wykorzystywaczki,hahahaha. :-)
Kochana jutro to on juz mysli na kulig pojechac ale raczej to nie jest dobry pomysl
Haha,nie no niech lepiej posiedzi w domku. ;-) Kulig jeszcze będzie nie jeden,bo na razie na wiosnę się nie zapowiada. ;-)
reklama
Tośka, zdrówka dla Twojego W.
A ja już myślałam, że te mrozy wymroziły te wszystkie wirusy, a tu się okazuje, że jednak nie i zarażają na potęgę.
Mnie dzisiaj dopadł ból okołoowulacyjny i pojawił się odpowiedni śluz wprawdzie w dalszym ciągu tylko w środku przy szyjce ale jest, test owu pozytywny:-). Chyba owu się do mnie zbliża (bo mam nadzieję, że ona jednak jest) i cieszę się jak niewiem, że właśnie w weekend i mój M będzie.
A ja już myślałam, że te mrozy wymroziły te wszystkie wirusy, a tu się okazuje, że jednak nie i zarażają na potęgę.
Mnie dzisiaj dopadł ból okołoowulacyjny i pojawił się odpowiedni śluz wprawdzie w dalszym ciągu tylko w środku przy szyjce ale jest, test owu pozytywny:-). Chyba owu się do mnie zbliża (bo mam nadzieję, że ona jednak jest) i cieszę się jak niewiem, że właśnie w weekend i mój M będzie.
Podziel się: