reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

dziewczyny no dlatego chciałąm bete od raazu, ale nie wiem czy te moje objawy to nie jest ściema po prostu:zawstydzona/y: i czy nie szkoda kasy....może cierpliwie lepiej poczekać i już. Agnieszka niee...@ jeszcze się nie spóznia. Suwaczek aktualny:tak::tak::tak:. Może faktycznie za tydzień dopiero zrobie testa jak się spózni kilka dni.......chyba tak zrobię:baffled:

:-) trzymam kciukaski :-)

Zalamka:-(
Bylam na kolejnym usg i pecherzyk nie pekl! Malo tego - ma jakies 20 mm (dzis jest 15 dc, a 10dc mial 18 mm). Gin powiedzial, ze mam przyjsc jeszcze w czwartek i jesli do tego czasu nie peknie to d....a. Ale sadze, ze nic z tego nie bedzie, bo przeciez juz dawno powinien pekac. Do tego dzisiaj mi tempka skoczyla:szok: Nic z tego nie rozumiem...

może jeszcze pęknie :tak: ja trzymam kciukaski, a wy myk się starać, bo jeszcze przegapicie ;-):tak::-)
 
reklama
kerna ja testuje w ten i w nastepny piatek wiec jesli w ten wyjdzie jedna krecha to niebede sie tak martwic bo zostanie mi jeszcze jeden :tak: juz sie niemoge doczekac w dodatku moj zoladek znow CHYBA szwankuje bo od paru dni mi niedobrze ale jak mi sie odbije to troche przechodzi ale i tak dalej niedobrze :baffled: wiec moze moze.....:-)
 
kerna ja testuje w ten i w nastepny piatek wiec jesli w ten wyjdzie jedna krecha to niebede sie tak martwic bo zostanie mi jeszcze jeden :tak: juz sie niemoge doczekac w dodatku moj zoladek znow CHYBA szwankuje bo od paru dni mi niedobrze ale jak mi sie odbije to troche przechodzi ale i tak dalej niedobrze :baffled: wiec moze moze.....:-)


No to Zabka trzymam kciuki za piątek:tak::tak::tak::tak::tak:
 
Witam się popołudniowo i ciągle z pracy....;(
Widzę tu wiele koleżanek po fachu. Ehh te nauczycielki:-)
Moje Kochane, czy macie jakieś pigułki na cierpliwość, bo ja walczę ze sobą żeby nie robić testu. Dopiero 23 dc, skok był w 19 dc, a ja już nie mogę wytzrymać. Gamonica ze mnie:wściekła/y:
 
witajcie wszystkie!
widze ze kilka jest nas nauczycielek, moze ktoras jeszcze?
u mnie wiele sie wydarzylo....
bylam wczoraj u gin.... troche mnie zdołował..... dużo mówił, nie sposob wszystkiego napisac i spamietac ale tak w punktach Wam napisze co i ja u mnie....
1. zaburzenia hormonalne -za malo estrogenow i progesteronu
2. brak wspolpracy przysadki mozgowej z jajnikami
3. brak owulacji
to tak z grubsza, ogolnie to mam powazne braki hormonalne ale najgorsze ze moj organizm nie chce sam ich wytwarzac, gin mi powiedzial ze nie problemem jest wywolac @, podac leki na owu, ale problem ze organizm sam sobie z tym radzil, a u mnie jakies problemy z tym sa, jajniki nie pracuja tak jak powinny.... wiec moge miec bardzo duze problemy z zajsciem w ciaze
dostalam luteine na przywolanie @, potem mam brac CLO od 5-9 dc na owu a potem od 16-25 dc duphaston i tak przez 4 cykle, jesli w tym czasie nie zajde w ciaze, bierze mnie do szpitala na HSG (chyba).... wiec troche jestem zdolowana pojawili mi sie takie problemy ale bede walczyc....
 
witajcie wszystkie!
widze ze kilka jest nas nauczycielek, moze ktoras jeszcze?
u mnie wiele sie wydarzylo....
bylam wczoraj u gin.... troche mnie zdołował..... dużo mówił, nie sposob wszystkiego napisac i spamietac ale tak w punktach Wam napisze co i ja u mnie....
1. zaburzenia hormonalne -za malo estrogenow i progesteronu
2. brak wspolpracy przysadki mozgowej z jajnikami
3. brak owulacji
to tak z grubsza, ogolnie to mam powazne braki hormonalne ale najgorsze ze moj organizm nie chce sam ich wytwarzac, gin mi powiedzial ze nie problemem jest wywolac @, podac leki na owu, ale problem ze organizm sam sobie z tym radzil, a u mnie jakies problemy z tym sa, jajniki nie pracuja tak jak powinny.... wiec moge miec bardzo duze problemy z zajsciem w ciaze
dostalam luteine na przywolanie @, potem mam brac CLO od 5-9 dc na owu a potem od 16-25 dc duphaston i tak przez 4 cykle, jesli w tym czasie nie zajde w ciaze, bierze mnie do szpitala na HSG (chyba).... wiec troche jestem zdolowana pojawili mi sie takie problemy ale bede walczyc....
Kochana bedzie dobrze!!!!!!!
Wiele kobiet zachodzi w ciaze z CLO,wiec ja wierze ze sie uda!!!!!!No i mam nadzieje ze max za 4 miesiace bedziesz miała w brzuszku piekną fasolke:tak::tak::tak::tak::tak:
 
mo gin powiedzial ze 40% kobiet zachodzi z CLO wiec to niby nie tak malo..... ale grunt to pozytywne nastawienie bo inaczej jak sie załame, to fasolce by to nie pomoglo wiec jak tylko dostane ta przekleta @ (podobno ok tydzien po braniu luteiny) to biore clo i do dziela..... tym bardziej ze na razie nie ma przytulanek juz chyba 3 tydzien:-(
 
witajcie wszystkie!
widze ze kilka jest nas nauczycielek, moze ktoras jeszcze?
u mnie wiele sie wydarzylo....
bylam wczoraj u gin.... troche mnie zdołował..... dużo mówił, nie sposob wszystkiego napisac i spamietac ale tak w punktach Wam napisze co i ja u mnie....
1. zaburzenia hormonalne -za malo estrogenow i progesteronu
2. brak wspolpracy przysadki mozgowej z jajnikami
3. brak owulacji
to tak z grubsza, ogolnie to mam powazne braki hormonalne ale najgorsze ze moj organizm nie chce sam ich wytwarzac, gin mi powiedzial ze nie problemem jest wywolac @, podac leki na owu, ale problem ze organizm sam sobie z tym radzil, a u mnie jakies problemy z tym sa, jajniki nie pracuja tak jak powinny.... wiec moge miec bardzo duze problemy z zajsciem w ciaze
dostalam luteine na przywolanie @, potem mam brac CLO od 5-9 dc na owu a potem od 16-25 dc duphaston i tak przez 4 cykle, jesli w tym czasie nie zajde w ciaze, bierze mnie do szpitala na HSG (chyba).... wiec troche jestem zdolowana pojawili mi sie takie problemy ale bede walczyc....
Nie zrozum mnie zle, ale fajnie, ze jest ktos, kto ma podobne problemy co ja:tak: Bedzimy mogly wymienic doswiadczenia.
Ja w sumie zaczelam wlasnie od Hsg, mam cos nie tak z hormonami (prolaktyna i TSH-to wiem na razie) i wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja, ze owulki tez nie mam - w czwartek sie wyjasni... Wiec jedziemy na tym samym wozku.
Ciesz sie, ze ten Twoj gin taki wygadany - z mojego trudno cokolwiek wyciagnac;-)
Wiec nie lam sie - nie jestes sama:tak: Damy rade!
 
My dziś rano byłysmy z Zuzią w Carrefourze,bo Młodzinka dostała sianko od Mojej Przyjaciółki na nowe autko. :-p :-D
No i sobie takowe superowe zakupiła i cały dzień Dziecka nie ma. :szok: :-D ;-)

Właśnie skończyłam prasować,bleee. :sorry2: Teraz jestem w trakcie ogarniania za małych ciuszków Zuzi. ;-)


jedynym objawem, który był inny niż zwykle było obniżone libido - dosłownie -10.. i tak jest do dzisiaj troche.... czasem sie skusze na przytulaski ale żebym miała specjalną ochotkę to nie.. Zazwyczaj przed @ miałam super chętkę

U mnie też coś z tym libido ostatnio ciężko... Ale G. daje radę. :-p Kurcze. :sorry2: Miałam się nie nakręcać,tak? :wściekła/y:
Testować na weekend,czy nie testować? Nie!!! :dry: (a w środku mi coś szepcze "tak" :dry:)
 
reklama
:wściekła/y: napisalam taki ladny dlugi post.....
i mi sie skasowal.....

znowu sie skasowal:baffled:
Macku - fajnie ze jestemy dwie, bedziemy sie dzielic wrazeniami na biezaco
ja dzis 1 dzien na luteinie, jeszcze 3 dni i bede czekac na @, w przyszlym tygodniu powienien byc, a nie wiecie czy jak mialam cykle 31 dniowe, to teraz tez takie beda mimo ze juz ponad 40 dc jest
Agutka - testuj! w ktorym dc bedziesz w weekend?
Kerna - i jak z testowaniem u Ciebie? postanowilas cos?:sorry2:

agutka - juz zobaczylam na suwaczku, gapa ze mnie:tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry