reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

marzi
ale jak leżysz to też wypływa? bo jak wstaniesz to wiadomo, siła grawitacji ;-)
wczoraj mój leżał ze mną z nogami na ścianie, ale miałam ubaw:-D
 
reklama
ee tam nie przesadzaj, co ma dolecieć to i tak doleci;-)

ja zaraz zbieram się do pracy, mam jeszcze pytanko do tych co są lub już były w ciąży, otóż ta koleżanka co wam mówiłam jakiś czas temu ,że jest w ciąży ciagle źle się czuje, ma takie mdłości że potrafi obudzić się o 5 rano przez to , kręci się ze 2 godziny i dalej zasypia, drażni ją każdy zapach i zaraz wymiotuje, nie ma siły na nic, ciągle jest zmęczona i zamiast tyć to chudnie, to już 3 miesiąc, powiedzcie mi czy to normalne? minie? czy trzeba się martwić,że coś jest nie tak? dziś ma iść do lekarza.

poczytam później co wy na to, miłego dnia dziewczyny!
 
ee tam nie przesadzaj, co ma dolecieć to i tak doleci;-)

ja zaraz zbieram się do pracy, mam jeszcze pytanko do tych co są lub już były w ciąży, otóż ta koleżanka co wam mówiłam jakiś czas temu ,że jest w ciąży ciagle źle się czuje, ma takie mdłości że potrafi obudzić się o 5 rano przez to , kręci się ze 2 godziny i dalej zasypia, drażni ją każdy zapach i zaraz wymiotuje, nie ma siły na nic, ciągle jest zmęczona i zamiast tyć to chudnie, to już 3 miesiąc, powiedzcie mi czy to normalne? minie? czy trzeba się martwić,że coś jest nie tak? dziś ma iść do lekarza.

poczytam później co wy na to, miłego dnia dziewczyny!

Nie ma co sie martwić, widocznie taka natura, powinno jej przejść do 4 miesiąca!:-)

Zapytać może lekarza, ale moim zdaniem to normalne - ja do 4 miesiaca miałam straszne mdłości i ciagle spałam prawie 24 na dobę, nie mogłam pracować!

A mój nie mógł niczego w domu gotować - kompletnie nic, a i otwierać lodówki też mu nie było wolno!!!
 
Podczytuję was już tak długo, że w końcu pora się ujawnic. Jestem mamą prawie czteroletniego synka. Mam za sobą jedno poronienie - po pół roku starań dostałam clo, po pierwszym cyklu wielkie szczęście, bo ujrzałam dwie kreseczki. Potem wizyta, ciąża trojacza. Lekarz od razu powiedzial mi, że będzie ciężko. 3 tygodnie póżniej poronienie. Troszczkę odczekaliśmy i obecnie mam za sobą drugi nieudany cykl. Ten drugi cykl był monitorowany owulacja była, tylko że ze sluzem płodnym po zabiegu zrobiło sie kiepsko - brak krystalizacji. Dostałam estrogeny dopochwowo. To moja historia. Działamy dalej, do sukcesu

pozdrawiam
 
Ja tam zawsze przed siusiam po 3 razy i nigdy, przenigdy po nie wstaję aż do samego rana!!!!!:-D

Dla fasolki jestem w stanie znieść najgorsze katusze!!!!

hihihihi... ale może nie musisz wstawać bo nic ci nie wypływa...:-p

:-) hihi dobra jesteś... :)
Niestety ja nie dam rady tak do rana ...

Hi mi też byłoby ciężko... boję się, ze zasnę i sie zsikam...:confused2::rofl2:
 
Podczytuję was już tak długo, że w końcu pora się ujawnic. Jestem mamą prawie czteroletniego synka. Mam za sobą jedno poronienie - po pół roku starań dostałam clo, po pierwszym cyklu wielkie szczęście, bo ujrzałam dwie kreseczki. Potem wizyta, ciąża trojacza. Lekarz od razu powiedzial mi, że będzie ciężko. 3 tygodnie póżniej poronienie. Troszczkę odczekaliśmy i obecnie mam za sobą drugi nieudany cykl. Ten drugi cykl był monitorowany owulacja była, tylko że ze sluzem płodnym po zabiegu zrobiło sie kiepsko - brak krystalizacji. Dostałam estrogeny dopochwowo. To moja historia. Działamy dalej, do sukcesu

pozdrawiam

Witamy Bata, głowa do góry... będzie dobrze!!! A jak robi Ci sie smutno... spójrz na swojego Synka!!!:-)
 
reklama
Do góry