Staranka by zostać mamą od 2010

[emilchen]

emilchen
w takim razie jeszcze raz i spróbuję jaśniej :-)
przy okazji ja też gratuluję
no więc jeśli chcesz dodać powiedzmy mój post i np nadziejki to w moim poście obok "cytuj" klikasz na tego plusika "+" i on zaznaczy sie wtedy na czerwono i zmieni na minus "-" , to samo robisz w poście nadziejki i kolejnych które chcesz zacytować a w ostatnim poza plusikiem klikasz też "cytuj" i wtedy wrzuca Ci wszystkie te posty do edycji tak ,że pod każdym możesz coś napisać

haha udało się!!! no niestety trochę techniki i człowiek się gubi

emilchen dzieki za probe interpretacji w sluzie to nie jestem za mocna ale ten wodnisty byl od 9-12 dc. chetnie bym wkleila wykres z portalu 28 dni ale jak widać wczesniej cos mi nie wychodzi. a jak ja klikam ten linkt to widze swoj wykres wiec nie wiem co jest grane.

jeśli ostatni dzień najlepszego śluzu ( a wodnisty jest dobry) był 12 dc to owulacja mogła być 13 dc . To nie jest tak wcześnie, raczej normalnie i wszystko w porządku

ok to ja się żegnam, dobranoc, słodkich snów i owocnych staranek

 

[martilla]

emilchen
ot i cała filozofia :-) ale powiem Ci ,że ja też nie mogłam na początku tego ogarnąć

kurde jakoś mi się wszystko "cofa " w ustach do góry, tzn mam takie wrażenie tylko. blee nic miłego... i brzuch mnie boli, może to jednak fasola? eee chyba raczej nie
czepiam się już wszystkiego co?

 

[eijf]

emilchen mnie tez mecza te starania.owszem te 2,3 razy bylo nawet fajnie ale juz zaczyna mnie to meczyc...obliczanie,mierzenie,testowanie...no ale jak tego nie robie to tak jak mowisz:tez niedobrze bo nawet nie wiemy kiedy testowac itd.eh,ja troszke odpuszczam w tym cyklu.nie zeby nie chciala by sie udalo ale juz tyle razy obliczalam,i mierzylam...postaram sie by nie skupic sie tylko na dniach owu o ile nadejdzie.poza tym wybieram sie do lekarza i zobaczymy co ten powie.juz by sie w koncu moglo udac bo ja juz swoje odczekalam uwazam.pora by zaczac gadac z wami o czyms innym niz 3 raz z rzedu o tym samym...nic nie poradzimy ale naprawde wolalabym dyskutowac o przyszlych zakupach dla malenst,o tym jak sie male rozwija,pokazac troche zdjec z brzucha...oby juz wkrotce i to najlepiej wszystkie razem
dobra ide juz bo zmeczona jestem i glupoty pisac zaczynam.nie mam teraz za wiele wolnych dni bardzo chcialabym zaplanowac kolejne wakacje ale czas pokaze czy bede miala mozliwosc wyruszyc gdzies jeszcze w jakies cieple miejsce jesienia.bardzo bym chciala.akurat pod tym wzgledem sie roznimy.ja w czasie waakcji mam wiecej luzu i nie skupiam sie tak na ciazy jak podczas pracy...wtedy jest mi przykro ze jeszcze sie nie udalo

 

[martilla]

eijf
uda nam się zobaczysz! może faktycznie powinnyśmy trochę odpuścić z tym mierzeniem i skupianiem się na przytulankach aby tylko upolować owu, jak wrzucimy wszystkie na luz to może w końcu nam się szybciej uda:-) ja strasznie nie mogę się doczekać tematu rzeczy dla maleństwa, dolegliwości ciążowych itp dobrej nocki życzę!

 

[eijf]

eijf
uda nam się zobaczysz! może faktycznie powinnyśmy trochę odpuścić z tym mierzeniem i skupianiem się na przytulankach aby tylko upolować owu, jak wrzucimy wszystkie na luz to może w końcu nam się szybciej uda:-) ja strasznie nie mogę się doczekać tematu rzeczy dla maleństwa, dolegliwości ciążowych itp dobrej nocki życzę!

ja sobie dnia z dwoma kreskami wyobrazic nie moge ale byc moze nadejdzie do nas wszystkich!niestety czasem trzeba sie pomeczyc byle rezultat piekny byl
ide spac dziewczyny bo padam.staranka tez chyba od jutra zaczne.do dzis jeszce oplakuje swoje skonczone wakacje bo juz czuje sie zmeczona i na nic nie mam czasu.
dobranoc

 

[katia_793]

Witajcie
Ale się porobiło nie było mnie 1,5 dnia i takie chop siup
A teraz nadal nie wiem co mam myśleć dziś ( na 2 dni przed @) na teście owu znów widać cień cienia drugi raz i moja gin mówi,że ładny śluz płodny co o tym myślećhelp
Witam wszystkie nowe dziewczyny :-)

 

[nikiforka]

Witam Was serdecznie!
Na wstępie Wam powiem, że bijecie rekordy w pisaniu. Mam ponad 100 stron zaległości i nie wiem czy je nadrobię ale przez to nie wiem o u Was się dzieje:-( więc chyba jutro siądę i nadrobię

A cóż u mnie. Dziś byłam na drugim USG no i usłyszałam wstępną diagnozę, którą potwierdzą dalsze badania: PCOS :--( jutro pierwsze badanie na glukozę i insulinę. W następnym cyklu dalsze badania. Mam nadzieję, że to jednak nie to. Chociaż jak się dobrze zastanowiłam nad objawami to jednak wszystko na to wskazuje :-( Do tego doszło przodozgięcie macicy pod kontem 90% i kolejne schodki dla "chłopaków". Po prostu "fantastycznie".

Miałam taki cudowny początek roku, zapowiadało się fantastycznie. Wreszcie udało nam się zaoszczędzić parę groszy, małżeństwo kwitło, ja chodziłam zadowolona, chciało mi się chcieć. A teraz czuję, że tracę grunt pod nogami. Nie idzie mi pisanie pracy licencjackiej, w środę pogrzeb Mojej Kochanej Mamy no i jeszcze te głupie jajniki. Jak się wali to już wszystko :--(
Chociaż z drugiej strony cieszę się, że jakiekolwiek nieprawidłowości zostaną wykryte wcześniej.

Życzę Wam dobrej nocy.



P.S. Dotarłam do informacji na temat porządku na forum. Super, że zareagowałyście bo robił się naprawdę bałagan i ciężko było te wszystkie posty czytać. Z doświadczenia forumowego wiem jak ważne jest dbanie o przejrzystość i formę wypowiedzi.


P.S. 2 Krewetko - serdecznie gratuluję. Bardzo się cieszę, że ci się udało. Wyślij kilka fluidków

 

[katia_793]

Witam Was serdecznie!
Na wstępie Wam powiem, że bijecie rekordy w pisaniu. Mam ponad 100 stron zaległości i nie wiem czy je nadrobię ale przez to nie wiem o u Was się dzieje:-( więc chyba jutro siądę i nadrobię

A cóż u mnie. Dziś byłam na drugim USG no i usłyszałam wstępną diagnozę, którą potwierdzą dalsze badania: PCOS :--( jutro pierwsze badanie na glukozę i insulinę. W następnym cyklu dalsze badania. Mam nadzieję, że to jednak nie to. Chociaż jak się dobrze zastanowiłam nad objawami to jednak wszystko na to wskazuje :-( Do tego doszło przodozgięcie macicy pod kontem 90% i kolejne schodki dla "chłopaków". Po prostu "fantastycznie".

Miałam taki cudowny początek roku, zapowiadało się fantastycznie. Wreszcie udało nam się zaoszczędzić parę groszy, małżeństwo kwitło, ja chodziłam zadowolona, chciało mi się chcieć. A teraz czuję, że tracę grunt pod nogami. Nie idzie mi pisanie pracy licencjackiej, w środę pogrzeb Mojej Kochanej Mamy no i jeszcze te głupie jajniki. Jak się wali to już wszystko :--(
Chociaż z drugiej strony cieszę się, że jakiekolwiek nieprawidłowości zostaną wykryte wcześniej.

Życzę Wam dobrej nocy.

Głowa do góry

 

[Hope33]

U mnie wlasnie sie zaczal 11dpo i siedze jak na szpilkach.
Ale specjalnie nie kupilam jeszcze testu, by wytrzymac do ewentualnego sobotniego testu. Temperatura po dzisiejszej nocy i jutrzejszej bedzie decydujaca. Jak na razie moze byc.Ale nie mam zadnych objawow oprocz tego, ze czasem mnie ktrorys jajnik zaboli.

Krewetko-gtratulacje. Widzialam wczoraj,ze Ci gratulowano, ale nie moglam znalezc dlaczego :-)

dodam tylko ostatni raz, że każda z was może pisać o wszystkim, ....

Ale dobrze jest jednak konkrety, czy cos najwazniejsze z naszego postu zaznaczyc na czerwono. Ja od kilku dni nie bylam w temacie na tym forum

Pralinka, Zielona Wampirzyco-trzymam kciuki

Biedroneczko-mam nadzieje, ze zatestujemy razem w sobote. Ze chociaz raz @ nie pojawi sie przed zamierzonym testem....

Melani84-witaj !
Jak zwykle jestem ostatnia na forum i pewnie mnie bedziecie czytac rano. Wiec na koniec:

Dzien Dobry wszystkim!

 

[wisienka_83]

Hej dziewczynki

U mnie wczoraj późnym wieczorem przylazła ta cholerna @ więc dziś zaczynam kolejny cykl... Już 5...

Mam dość... Powoli spadam w czarną rozpacz... Cho zdziwiłam bo jakoś tak spokojnie przyjęłam tą @... Nawet już nie mam siły płakać. No cóż może w tym cyklu się uda...